Obowiązek badania retrieverów pod katem dysplazji.

Alina

Z dniem 1 stycznia 2007r. Związek Kynologiczny wprowadził obowiązek badań retrieverów w kierunku dysplazji.
Do hodowli dopuszczone są psy i suki z wynikami : A, B oraz C, z tym zastrzeżeniem, iż nie wolno kojarzyć zwierząt z wynikiem C. Regulacja dotyczy retrieverów urodzonych po 1 stycznia 2006r.

\ Very Happy

/

mroziaczek

w końcu !

łukasz

A info z pierwszej ręki bo nwet jeszcze ZKWP na swoich stronach internetowych milczy na ten temat Very Happy

Alina

Informacja jest podana na głównej stronie Labrador.pl, tylko chyba ZKwP sie jeszcze nie zaktualizował Wink

Taką informacje uzyskała p.Justyna Młodzikowska [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] się już zaktualizował Wink

\

/

md117

No to...dobra wiadomosć!!

mała

nareszcie!będzie więcej zdrowych goldków Very Happy

Pawcio765 · Gość

Prawda, to było potrzebne.

Jerzy Włodarczyk

Fajnie, że jakiś początek został zrobiony. Ciekaw jestem czy bedą wprowadzane kontrole oczu i chyba najważniejsze. Czy będzie kontrolowany ich charakter. Przecież znaczna większość ludzi kupuje te psy ze względu na ich łagodny charakter. A już zaczynają dochodzić jakieś głosy o tym, że golden pogryzł jakieś dziecko. To może oczywiście o niczym nie świadczyć bo nie wiadomo co to było ale już o takich przypadkach słyszałem

łukasz

To chyba raczej powinni wprowadzić obowiązek rozmowy uświadamiającej z potencjalnym właścicielem. A prawda jest taka, że hodowca nie będzie odstraszał sobie klienta, opowiadając mu jakie to te charakterki bywają przewrotne Wink

Ja mojego wyboru byłem świadomy, tym razm nawet świadomy dwukrotnie, bo wiedziałem, czego się można po tych słodich mordkach spodziewać. I nie żałuję, że tak wybrałem, a na pewno nie jestem zdziwiony, że od czasu do czasu budzi się w mojej blondynie nerwusek Wink

balbinka

ty nie jesteś zdziwiony ale wiele ludzi tak Smile

obiegowa opinia jest taka, że "golden to taki pies dla dzieci" a mnie coś trafia jak to słyszę Confused

- odpowiedzialny hodowca zdecydowanie powinien się interesować w jakie ręce oddaje psa i o wszystko dokładnie wypytać przyszłych właścicieli ale ilu jest takich hodowców.... Rolling Eyes

A co do obowiązku badań to oczywiście bardzo się cieszę, że został wprowadzony Very Happy

Trampeczka

Słyszeliście może o "sielance" niedaleko Poznania? Tam hodowcy sprzedają psiaki i wątpię, żeby któryś z nich interesował się tym w jakie ręce trafia psiak. Evil or Very Mad

Jerzy Włodarczyk

Chociaż to straszne co napiszę ale golden to jeszcze nie rols, lamborgini czy ferrari. A również niestety chodowcy chodują po to, żeby sprzedać czyli, żeby zarobić. Więc nie wyobrażam sobie, że hodowca będzie robił wywiad środowiskowy o kupcu bo nie sprzedałby ani jednego psa. Więc niestety możemy tylko liczyć na to, że człowiekiem okaże się kupiec goldena. I nie ma co wymyślać ograniczeń którym sami nie jesteśmy sprostać. Popatrzmy tylko dookoła co sie dzieje. Ilu młodych ludzi ustąpi miejsca starszej osobie? Kto zwróci uwagę młodej dziewczynie która na ulicy klnie jak szewc? Kto powie młodemu człowiekowi, żeby opakowanie po chipsach wrzucił do kosza na śmieci?
Więc jeżeli chowamy w ten sposób młodzież to w przyszłosci nie spodziewajmy się od nich delikatności w stosunkach z ludźmi i zwierzętami.

Malutka:)

No dokładnie. Zgadzam się z tym w 100%!!! Ale hodowcy teraz, to nie hodowcy...

Trampeczka

Oczywiście nie wszyscy hodowcy są tacy źli. Chodziło mi właśnie o takich, których opisał Jurek. W ogóle to tych którzy chca tylko zarobić na psach nie nazwałabym hodowcą...

Jerzy Włodarczyk

Dziewczęta. Wszyscy chodowcy chcą zarobić tak jak każdy który coś sprzedaje. To kupujący decydują o tym co zrobią ze swoim "zakupem". I dlatego nic nie pomogą jakieś próby chodowców. A my możemy tylko odwoływać się do ludzkich uczuć ludzi.
To ostatnie zdanie zabrzmiało troche dziwnie ale nie wiem jak to inaczej wyrazić a myślę, że mnie zrozumiecie