Rodowód

kesse · Wysłany: Sob 0:25, 22 Mar 2008 Temat postu:

Ja też.. nie mogę

rece mi opadają, juz nawet nie chce mi sie po raz nty tłumaczyc i pisac chociaz bardzo bym chciała aby zrozumieli...
a manqua mnie załąmuje , cały czas zaznacza ze ma kase n apsa z rodowodem tylko ze on a NIE CHCE rodowodu... jak z takim kims rozmawiac i jak tłumaczyc???

juz to gdzies pisałam ale sie powtorze...

kochanko goldenow (beti)
jak mozliwe ze Ty 14sto letnia osoba , przebijasz inne 14sto latki (i byc moze starsze.. 26 latki??? Rolling Eyes

)
jak to mozliwe ze bijesz je inteligencja w 100%

akbar.han.bl · Wysłany: Sob 0:39, 22 Mar 2008 Temat postu:

Są osoby nad wiek dojrzałe. Może to też kwestia inteligencji.
Ja nie wiem czy to znowu 'mamy Cię'?
Marzę o tym, aby był obowiązek bezwzględnego ewidencjonowania psów i sterylizacji wszystkich niehodowlanych, czyli większości bez rodowodu... Cóż to za piękna wizja...

kesse · Wysłany: Sob 0:42, 22 Mar 2008 Temat postu:

ojj Basiu.. marzenia ściętej głowy...

akbar.han.bl · Wysłany: Sob 0:55, 22 Mar 2008 Temat postu:

Wiem, ale to tak pięknie pomarzyć...

Karolcia · Wysłany: Sob 1:29, 22 Mar 2008 Temat postu:

warna · Wysłany: Sob 1:40, 22 Mar 2008 Temat postu:

A ja (moze zlosliwie) przypomne dyskusje o tym, jaka jest roznica miedzy psem z rodowodem i bez sprzed jakis 2 miesiecy, gdzie niektore z Was byly po calkiem innej stronie. Ciesze sie, ze argumenty Was przekonaly, ale nie przypominam sobie, zeby w tamtych dyskusjach padaly slowa ponizajace niektore osoby.
Zadaniem naszym jest tlumaczyc i tlumaczyc i nie pisac nikomu, ze jest taki, czy owaki. Skoro nie rozumie, to samo przez sie widac, ze jakis problem jest, ale nasza jest teraz sprawa tak tlumaczyc, zeby dotrzec do osoby. To my jestesmy teraz w roli nauczyciela (czy tego chcemy, czy nie) i to my musimy poniesc trud znalezienia takich argumentow, ktore wreszcie przemowia. Poza tym troche to jest tak, ze im mocniej dyskwalifikujemy dana osobe, im bardziej naskakujemy, im jestesmy ostrzejsi, tym bardziej ta druga strona reaguje w ten sam sposob. Sprobujmy wiec moze inaczej! Kazdy z nas w jakis sposob zdobywal te wiedze, ktorej niektorzy jeszcze nie posiedli. Sprobujmy postawic sie w ich miejscu - osoby, ktora naprawde nie wie, po co jest ten cholerny rodowod i cale to zamieszanie. Wytlumaczmy spokojnie!

Niki939 · Wysłany: Sob 9:32, 22 Mar 2008 Temat postu:

kesse · Wysłany: Sob 11:16, 22 Mar 2008 Temat postu:

Karolciu zwrociłam się do Beti ponieważ to on aniedawno weszła na forum, miała całkiem inne zdanie, tez chciala psa bez rodowodu itp... jednak po naszych argumentach i przestudiowaniu forum zmieniła zdanie...

Warna

Ty zawsze jestes taka opanowana- i oczywiscie masz rację, więc proszę! wytłumacz jej to, uzyj jakis dobrych argumentow...

ja na nia nie naskoczylam, myslalam ze pewien szok da jej do myslenia dlatego zobrazowałam to na ludziach - moze przesadnie ale rece juz mi opadaja kiedy slysze ze ktos chce rozmnozyc psa "aby przezyc te cudowne chwile"...

pikolinka · Gość

Warna

Jestem ta osoba ktora byla na nie na psa z rodowodem , przyznaje sie do tego bez bicia Very Happy

.

Wszystkie Wasze posty wzielam do siebie, przestudiowalam internet i wiem o co w tym wszystkim chodzi. Sa tu jednak dziewczyny ktore mimo naszych postow, mimo internetu nadal nie widza roznicy, to jak spokojnie mozna im to wytlumaczyc Question

Poniewaz jestes nauczycielka masz wiecej cierpliwosci wiec tak jak kesse prosze wytlumacz na spokojnie tym dziewczynom o co chodzi Very Happy

Pozdrawiam i wszystkim zycze Wesolych Swiat Wielkiej Nocy Very Happy

akbar.han.bl · Wysłany: Sob 11:40, 22 Mar 2008 Temat postu:

W lutowym numerze Mojego Psa był artykuł o modnych rasach. Warto przeczytać.
Tłumaczę spokojnie tylko trochę to jest przykre jeśli ktoś zjawia tu sie, żeby z zachwytem ogłosić swoje racje obrażając nas.
Wiele razy przytaczałam historię mojego owczarka bez rodowodu. Kiedyś też myślałam, że po co mi rodowód. Nie interesują mnie wystawy i rozmnażanie psów (chociaż w tym byłam rozsądna). Jednakże nigdy bym nie obraziła kogoś kto ma psa z papierami.
Niestety historia skończyła sie tragicznie i już mając psa wiedziałam, że zrobiłam źle. Mnóstwo kasy na leczenie i stres związany z uśpieniem psa, leczenie ran po pogryzieniu, tych psychicznych i fizycznych... Mam nadzieję, że było to spokojnie...

Dodam jeszcze, że facet wciskał kit, bo nie zdążył zrobić rodowodu itp. że tylko trzy dostają. Może bym i wzięła z rodowodem, gdyby szczeniaki je miały. Ale jak sie zobaczyło słodkie kuleczki itp. nawet rodziców nie oglądaliśmy... Wszystkie typowe błędy... Aż wstyd! Z Axelem zrobiliśmy wszystko jak trzeba i jestem zadowolona! Już nigdy nie kupię psa bez papierów.

warna · Wysłany: Sob 16:07, 22 Mar 2008 Temat postu:

Dziewczyny, ja wiem, ze ręce opadają i wszystkie inne części ciała też. Wiem, ze można sie zdenerwować i wiem, że ja tez czasami daje sie ponieść nerwom (nawet dość często!). I powiem więcej, ze sadzę, ze pomimo, e Asia i ta druga osoba, której imienia czy nicka nie pamiętam, tez coś czuja, że jest na rzeczy, ale w oczywisty sposób sie bronią. bo jak ktoś atakuje, to trzeba sie bronic. Postaram sie to wytłumaczyć (tym razem chyba po raz setny) i wiem, że musi mi wystarczyć cierpliwości, bo w końcu i pikolinka się przekonała i kochanka goldenów i pewnie jeszcze trochę osób, jak nie z tego forum, to z innego.

Są Święta, jest czas zastanowienia sie nad sobą, przyznania do wszystkich grzechów i choć, jak już pisałam, jestem niewierzącą, to wiem, ze to wszystko ma sens. Trzeba umieć spojrzeć na siebie z boku, trzeba umieć przeprosić, trzeba umieć wybaczyć. Trzeba zrozumieć, ze szacunek dla innego człowieka jest jedną z największych wartości w życiu. I piszę to do wszystkich, do obu stron konfliktu i do siebie samej. Trzeba trenować, trzeba się starać, trzeba udoskonalać swoje podejście do inności.

Życzę Wam wszystkim WESOŁYCH i SPOKOJNYCH ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY pełnych refleksji.

Manqa13xD · Wysłany: Pon 21:29, 31 Mar 2008 Temat postu:

Ale szkoda ze nie był śmingus Dyngus tylko śniego dyngus;/

warna

Ja tylko pozwole sobie poinformowac wszystkich, ze probowalam, ale sie poddaje. Nie chciano mnie wysluchac do konca. Nie chiano dyskutowac. A dyskusja polega na tym, ze jedna osoba cos mowi i druga cos mowi wymieniajac poglady. Jak jednak rozmaiwac z kims, kto wie, ze chce czerwony sweterek, a w czerwonym tej osobie wyjatkowo zle. Nie chce sluchac osoby, ktora odradza kupno czerwonego sweterka, bo mowi co innego, niz ta osoba chce uslszec. Ta osoba chce poparcia swej tezy, ze w czerwonym jest jej swietnie. Sa takie osoby, ktore niestety sa bardzo uparte. Szkoda tylko, ze tego typu upor jest szkodliwy dla psow. Bo nie chodzi o czerwony sweterek, a o rozmnazanie psow niehodowlanych. Sad

kesse

Warna
a o kim piszesz?
bo jesli chodzi o uzytkownika Manqa13xD to ona pisała mi na gg (dokładnie wczoraj), ze bedzie miała za miesiac Goldna, z rodowodem...

Manqa13xD