D&H&A

monia&vero

Dorcia a pamiętasz nasza akcję wyrwania z kojca tej biednej suni??

Dla osób, które o tym nie wiedzą tak w skrócie Smile

3 lata temu spędzaliśmy wspólnie wakacje w Sianożętach... nasz goldeny zrobiły furorę wszędzie tam gdzie się pojawialiśmy, a tych złociaków było 5 Smile

Jadąc nam morze dostałam cynka od dziewczyn z Szansy Na Pomoc Goldenom, że w Ustroniu jest do oddania sunia goldenopodobna... więcej nam nie trzeba było, wsiadłyśmy z Dorcią do autka i za 5 minut byłyśmy pod domek gdzie mieszkała... a mieszkała w małym kojcu, karmiona była nie wiem czym bo miała wszystkie kości na wierzchu... miała też bardzo okropnie przerośnięte pazury od czego tak bardzo bolały ją łapki, że nie pozwalała ich sobie dotknąć... zabrałyśmy bez trudu to biedactwo, wykąpałyśmy, nakarmiłyśmy i zabraliśmy razem ze wszystkimi goldenami na spacer po plaży Smile

nasze oczy nie wierzyły w to co widziały - w sunię wstąpiła energia, biegała z naszymi goldasami, cieszyła się i strasznie się nas pilnowała Smile

widok wzruszył niejenego twardziela... zamieszka z moją rodzinką i Verasek, którego pokochała jak brata Smile

jednak nie na długo, bo dwa dni później Radek jadąc na pogrzeb swojej babci odwiózł suńkę do Wrocławia skąd została zabrana przez Panią Ritę, naczelnika straży dla zwierząt oddział Wałbrzych... tak na marginesie sunia też miała na imię RITA Very Happy

dziewczynka trafiło do wspaniałej rodzinki w Wałbrzychu, gdzie się nią zaopiekowano i wyleczono... dziś suńka miewa się świetnie, a chłopczyk, z którym zamieszkała nazywa ją swoją przyjaciółką Smile

Fajnie jest tak pomagać, prawda Doruś?? Smile

kesse

To wygląda na to że Rita jest moją sąsiadką Smile

monia&vero

Nooooooo

marzusia

hehehe, właśnie doczytałam o tłuścioszku - sorka, ale Dorota niewiele ma z tym wspólnego Smile

tłuścioszek to ja - cóż takie życie z rozwaloną arczycą, a już napewno się niezgadzam, że monia jest niemiła Smile

))))

i tak w ogóle to Dorotko Ciebie witam również... i wyobraź sobie, że mam t-sharcika na 18!!!! FINAŁ WOŚP Wink

))) (ładna... i XXL)

Pozdrawiam,

Jerzy Włodarczyk

Nieźle namieszałem Laughing

monia&vero

Jureczku nic nowego hahahahahahaha

Marzusia - dziękuję Smile

Jerzy Włodarczyk

saida

Homerowa również wita Dorotę z Amonkiem i Hardikiem, który bardzo jest pomocny swej pańci w noszeniu zakupów Wink

D&H&A

Zakupów też

Ostatnio zrobiliśmy spacer po Starym Mieście, potem Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem aż do Łazienek Królewskich.
Hardi od pomnika Kopernika sam niósł swoją smyczkę idąc na "równaj" przy nodze. A jaką furorę tym robił wśród przechodniów - nie było osoby, która nie obejrzałaby się za nim. Parasol złożony też chciał nieść.

YASMINA

Witamy serdecznie

saida

Jerzy Włodarczyk

YASMINA

Hm, ciekawe, które szczęśliwsze

.