Goldenowa rodzinka wita:)

12Marek

Witam również w "naszych progach".
Psiak jest prześliczny i na pewno odwdzięczy Wam się za opiekę. Trzymam kciuki za udany zabieg Exclamation

wafel-zwany-ciachem

Jestem baaarrrrdddddzzzzzoooo wielka fanką piłki nożnej, sama nawet grałam w reprezentacji szkoły. W nocy Rockefeller zaczął piszczeć więc z nim wyszłam i co?.........pograliśmy sobie w piłkę

na początku odbijałam sobie piłką o ścianę, a potem już była zabawa na całego Laughing

kiwanki, zwody itp. normalnie umęczyłam się jak nigdy Very Happy

teraz pewnie będzie spał jak suseł

12Marek

Cieszy mnie Twój entuzjazm Smile

Szkoleniowcem nie jestem i w świetle wychowania mojego rudzielca, wiele można mi wytknąć, ale przestrzegam Cię abyś nie ocknęła się z zauroczenia tak jak ja.
Ten fragment książki "Przechytrzyć psa" oddaje wszystko:
Psy. Jak bardzo je kochamy. Jak słodko potrafią wyglądać. Te ogromne, brązowe oczy. Te kłapiące uszka! Tylko... wygląd bywa taki zwodniczy. Nawet bardzo zwodniczy. Te słodkie aniołeczki potrafią nas wpędzić w kłopoty. Potrafią zdobyć nad nami przewagę, zanim zdołasz wypowiedzieć słowa "golden retriever".

Mam wrażenie, że ten mecz wygrał ON Exclamation

Powodzenia Wink

emdżej

wafel-zwany-ciachem

emdżej

U mnie było inaczej. Tata meczów w ogóle nie oglądał, a mnie jak dopadło w wieku 8 lat, tak trzyma do tej pory Smile

karolka · Wysłany: Śro 0:43, 10 Mar 2010 Temat postu:

tak siedzę i sie zastanawiam, bo coś chyba dawno nie czytałam o Rockym Wink

Izo, co w końcu z jego oczkiem?

wafel-zwany-ciachem · Wysłany: Sob 22:11, 13 Mar 2010 Temat postu:

Oczko narazie bez zmian. Musimy chwilowo sie wstrzymac ze wzgledow finansowych Mad

ale jak tylko sie unormujemy to bierzemy Rockiego na zabieg Wink

Beata i psice

hej, hej witajcie! Co tam słychać u Waszego psiaka? Iza możecie mi napisać co umie Wasz psiak w tej chwili? Jessi to straszny leniwiec i nie bardzo przykłada się do nauki Smile

a jak u Was?

wafel-zwany-ciachem

Rocky ma sieczkę w głowie

i też słabo łapie, ale podstawowe komendy już zna typu "siad" "łapa" "leżeć" przychodzi na zawołanie, czasami posłucha też "nie rusz" nigdy nie zabierze swojej zabawki jeśli bawi się nią moja córka, no i aportuje ale z wielkim trudem przychodzi mu oddanie aportu Wink

To, że swoje sprawy fizjologiczne załatwia na dworze to chyba normalne Wink

Ciężko przychodzi mu chodzenie na smyczy bo strasznie ciągnie, słuchałam rad starszych goldeniarzy ale nic nie działa.

Jestem pewna, że niedługo zapiszemy go na szkolenie, będzie nam łatwiej

Beata i psice

a tak przy okazji... ja też jestemWIELKĄ fanką piłki nożnej - co prawda bierną (kibicuje) ale jednak! U nas podobnie - najgorzej jest z przychodzeniem - Jessi preferuje "jestem duża, wiem czego chcę i przyjdę kiedy chce " Nie działają czułe słówka, smaczki wypluwa- tragedia! Mam psa który jest sam sobie sterem okrętem żeglarzem.

Jak w Irlandii mija 2 dzień świąt? Życzę całej Twojej rodzinie obfitości i samych pięknych słonecznych dni!

wafel-zwany-ciachem

Dziękuję za życzenia i nawzajem Very Happy

z tymi słonecznymi dniami jest trochę nieciekawie Mad

od dwóch dni mamy jakiś sztorm znad oceanu i ciągle deszcz grad i zimno więc święta cały czas w domu Mad