Karolina i Kobe

karolinka83

Witam serdecznie.. wszystkich forumowiczów....
już jakiś czas chciałam się zarejestrować do tego forum jednak zawsze miałam problemy ze stronka. Dzisiaj sie udało Very Happy

!!!!!

Zatem chciałabym przedstawić mojego ślicznego Goldenka o imieniu Kobe..ma on już 10tyg, ale kupiliśmy go jak mial 6,5tyg. Taka mała śliczna wystraszona kuleczka, po prostu cudo, od razu wszyscy go pokochali. Jest strasznym łobuziakiem jak nie śpi gdyż podgryza i rozszarpuje wszystko co się da. Kobe bardzo dobrze się rozwija , zjada wszystko co mu przygotuje i brzuszek mu rośnie. Właśnie dzisiaj byliśmy u Weta po drugą szczepionkę dla maluszka zatem już niedługo będziemy mogli wyjść na łąkę Od zawsze chciałam mieć Goldenka tylko nie mogliśmy pozwolić sobie na niego zagranica w mieszkaniu. Mam nadzieje ze już wkrótce załącze jakieś fotki.

Pozdrawiam wszystkie goldenki oraz ich właścicieli

Karolina i Kobe Very Happy

karolka

witam imienniczke Smile

Lord macha ogonkiem Wink

Vigusiowa

A witamy, witamy Ciebie i Twoją Pociechę Smile

Prosimy tylko o napisanie coś o sobie, czym się interesujesz itd Smile

Ciekawscy jesteśmy i tyle.
Pozdrawiamy ciepło i życzymy pogodnych dni z Goldasem Very Happy

kesse

Witamy

Rozgość się i pisz do woli

karolinka83

Witam i dziękuje za miłe powitanie.

Cóż więcej o mnie... zatem mam na imię Karolina i mam 26 lat. Od niedawna jestem z powrotem w Polsce gdyż przez ostatnie 5 lat mieszkałam za granicą i to właśnie tam zakochałam się w Goldenkach.

Na chwile obecna rozbudowuje swój dom i pracuje w domu. po pracy uspokaja mnie zabawa z Kobim oraz dobry film a także muzyka.

Wystarczy?? Very Happy

Vigusiowa

Nie

Jeszcze, jeszcze, jeszcze ! Mr. Green

Gdzie to byłaś za granicą ? Niech zgadnę...Hmm...

Może w Anglii ? Bo z tego co wiem i doświadczyłam to psów nie wolno mieć w domach

Ale Ja miałam hihi - i właściciel domu nawet o tym nie wiedział Snakeman

karolinka83

heheh no to mogę ciągnąć dlaej swoja opowieść.... ale jak będe zanudzac to krzyczcie Very Happy

tak racja byłam w Angli i masz absolutną rację nie można mieć żadnych zwierząt w domu...jednak ja przemyciłam chomika Very Happy

z psem juz tak łatwo by się nie udało

tak jak już mówiłam to tam zakochałam się w Goldenka które sa bardzo popularne i uważane za najlepsze i najpiękniejsze psy świata... absolutnie się z tym zgadzam, Very Happy

o czym więcej mam pisać?? może jakieś pytania będzie łatwiej

Vigusiowa

Słuchaj Ja do Anglii pojechałam właściwie do mojej Siostry.
I ten cały Landlord - jak to się mówi - taki stary dziadek upierdliwy, że szok Shocked

Niewiedział o pobycie w jego wynajmowanym przez moją siostrę domu psie, który był tam ze mną i moim narzeczonym 3 miechy

Wyobrażasz to sobie ? Było parę takich chwil, że on Landlord przyszedł, a Vigo akurat naprzykład sobie szczeknął - ale ten nic nie reagował hehe

karolinka83

no to może jakiś przygluchy był albo cos..... Very Happy

mój to od razu by się kapnąl taki esteta i troche dziwny człowiek... zreszta i tak warunki nie byłyby dobre dla psa .. w sumie to tylko 2 pokojowe mieszkanie z aneksem nic specjalnego

kesse

karolinka83

nie chciałam nikogo urazić
tylko moje mieszkanie w Angli miało chyba ze 33 m2 ledwo sami sie miescilismy w nim... a gdzie jeszcze pies.... oczywiscie weselej bybyło gdyby był ale coz waże że teraz naszego czpiotka mamy i radości w domu sporo

a to ze ktoś ma domek i ogrodek a trzyma psa na łańcuchu to tego nie toleruje kompletnie....

kesse

Widzisz Karolino, domek z ogródkiem nie jest dla mnie (i nie tylko dla mnie) żadną miarą komfortu zycia psa. Nie jeden pies żyjący na 35 m kw ma lepiej niz taki zyjacy w 200 metrowym domku na działce 20ha.

Psem zajmuję sie na dworze, w domu cos sie czasem pouczymy, ale dom jest miejscem wypoczynku i spokoju dla psa. a wychodzimy na godzinke badz dłuzej i wtedy szalejemy. Nie jedna psina by tak chciala, ale nie ma bo przecież jak sie ma ogródek to nei trzeba z psem wychodzic - wystarczy posprzatac pozniej. życzę twojemu psu aby tak nie miał Wink

A z tym obrażaniem to oczywiscie żartowałam Wink

Dlatego ze my i nasz pies rozumiemy sie i czujemy sie ze sobą świetnie Wink

karolinka83

Oczywiście każdy ma prawo do swoich opinii. Very Happy

mój piesek owszem ma spory ogród do wybiegania się jednak jak już bedzie mógł wychodzić poza ogrodzenie tzn ze będzie poza kwarantanna to bedziemy szaleć na łąkach godzinami
martwię sie tylko tym ze skoro złapał kleszca w ogródku dzisiaj to co będzie jak go zabiore na łąkę bądź do lasu...

jakies porady?? Very Happy

Vigusiowa

Karolina tu masz CO NIE CO o kleszczach

:

http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/kleszcze-atakuja,1519.html

karolinka83

dziekuje