Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sara
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Who is who.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sara
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:58, 28 Gru 2008    Temat postu: Sara

Witamy,
Duzo czytalismy roznych tematow Waszego Forum - nie zarejstrowani - mysle, ze najwyszy czas to uczynic i przedstawic siebie, ale i przede wszystkim naszego pieska, ktory jest z nami od miesiaca. Sara to urocza goldenka z rodowodem, nie bede mowic z jakiej hodowli, poniewaz nie chce robic antyreklamy. Zaraz wyjasnie dlaczego.
Jest umaszczenia zlotego, bardzo rozbrykana (jedna z najaktywniejszych w mocie, a miala sporo rodzenstwa, bo az jedenascioro).
Decyzja o kupnie psa rodowodowego nie byla dla nas z mezem latwa, ale czytalam sporo na Forum, takze i o tej sprawie, i przekonaliscie mnie, a takze odwiedziny w jednej z pseudohowodli. Niestety mielismy olbrzymiego pecha, poniewaz:
Od poczatku pobytu Sary u nas zauwazylismy, ze pies sie niepojaco drapie, tak, ze przeszkadza jej to w zabawie i w spaniu. Dzownilismy w tej sprawie do hodowczyni, i ona rowniez (ale dopiero teraz) zauwazyla to u kilku psow. Jedna ze swiezo upieczonych wlascicielek wziela psa na badanie i zdiagnozowano wczesne stadium swierzbu. Oczywiscie psy byly odrobaczone i po jednym szczepieniu, czyli wszystko standardiwo. Hodowczyni natychmiast kazala nam podac lek advocate i jeszcze cos na swierzb. Oczywiscie bylismy przerazeni perspektywa swierzbu w domu, zwlaszcza, ze ja nie dalej niz dwa tyg wczesniej leczylam sie w szpitalu na dolegliwosci skorne (b. mocno swedzace dolegliwosci), wiec wiedzielismy, co to za bol. Mimo to nie oddalismy psa, liczac na to, ze choroba nie zdazy sie rozoprzestrzenic w domu.
MImo zastosowanych lekow piesek ciagle sie drapal. Byl tez niezmiernie pobudzony, nie znalismy go jeszcze na tyle, zeby stwierdzic czy to chorobliwe czy nie.
Potem dostalismy kolejny telefon od hodowczyni (zreszta bardzo rozsadnej i sympatycznej pani), ze trzy pieski z miotu padly i ze najpr. jest to wirusowe zapalenie watroby - choroba Rubartha. Zmarl miedzy innymi ten piesek, ktory towarzyszyl naszemu na tylnym siedzeniu samochodu w czesci drogi do nas (bo na ironie kupilismy pieska z lepszych hodowli na drugim krancu Polski), a ta choroba jest b. zakazna (przenosi sie droga kropelkowa, przez mocz, kal, sluz). Smiertlenosc jest duza, a przy tym skutki choroby...
BYlo nikle prawdopodobienstwo, ze nasz piesek jest zdrowy. Straszne byly to momenty - mielismy psa tak krotko, a juz towarzyszylismy mu w traumatycznych przezyciach - wkuwanie wenflonow do obu lapek, surowica, kroplowki kilka razy po poltorej godziny...
teraz minely dwa tygodnie i Sara nie ma zadnych objawow - jest wesola, b. aktywna, i wyakzuje mocne tenedencje do dominacji (ale to dluzsza historia). Miedzyczasie zmarly kolejne dwa szczeniaki.
Swieta spedzlismy z psem w domu, zamiast jak co roku pojechac do rodziny - poniewaz nie chcielismy narazac innych psow w rodzinie 3 (psy), oczywiscie nie bede wspominac, ze rodzina gniewa sie do tej pory...
Hodowczyni zapenia nas i wierze jej, ze psy musialy sie zarazic u weterynarza, dokad byly zawozone. i ja jej wierze, zreszta b. to przezywala, i interesowala sie caly czas.
jeszcze miedzyczasie nie zostal rozwiazany problem drapania sie. Okazalo sie, ze pies jest najprawdopodbniej jakims ciezkim alergikiem, m.in. na kurczaka, wogole ma problemy z zoladkiem.
No nic... Rozpisalam sie... A dopiero wychowanie tego malego psiaka, ktory podczas pierwszej wizyty u wet. b. groznie na pania dr warczal, ciagle gryzl, i sie rzucal! Obie panie wet. twierdza, ze widzialy wiele goldenow, ale takiego jeszcze nigdy. No, ale mocno nad nim pracuje - wydaje mi sie, ze szczeniak robi olbrzymie postepy (np. rozumie juz cztery komendy i zazywczaj (jak nie ma akurat okresu buntu) wykonuje je. Ale w obcym dla siebie srodowisku nadal dostaje totalnej szajby. Z tego powodu martwie sie tez o socjalizacje - dlugo nie bedziemy mogli z nim wychodzic, malo go zabieramy do gosci (no bo kazdy z naszych znajomych jakies zwierzatko ma).
Pozdrawiamy i dziekujemy za wszystkie informacje, ktore zamiesciliscie na Forum. Sami o tym nie wiedzac stanowicie olbrzymie wsparcie dla ludzi, ktorzy maja problemy z psami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artur i beata
Glob.Moderator


Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:37, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witamy Was serdecznie na forum Razz No to masz problemy ze zdrowiem Sary Crying or Very sad Mamy nadzieje że to minie Razz i wszystko będzie OK.Pisz o chorobie pieska na zdrowiu tam więcej osób zagląda, w tym temacie coś doradzą Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vigusiowa
Ekspert


Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:11, 28 Gru 2008    Temat postu:

witamy, witamy Smile
Miło,że się przedstawiliście i że dużo czytaliście u Nas na Forum Smile

Ja także napiszę,że wspołczuje Sarci Waszej i miejmy nadzieję, iż to przejdzie jak najprędzej!

Pozdrawiamy serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
narbutka
Goldeniarz


Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przybówka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:09, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witam serdecznie ! Pozdrawiam całą rodzinkę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:24, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witam bardzo ciepło z Homerkiem dzielnych właścicieli Sary.
Dopiero początki "życia z goldenem", a Wy już tyle ciężkich chwil przeszliście ... mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej, że Sarci nic nie będzie zagrażać, a forum będzie nadal wsparciem, a także miłym spędzeniem czasu wśród goldeniarzy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:55, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witam Sarę!
Biedactwo tyle się już nacierpiało! Zdrówka!
Może jednak warto napisać z jakiej hodowli ją wzięliście, mimo że pani hodowczyni "rozsądna i miła"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia(^_^)
Goldeniarz


Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:01, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witamy serdecznie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zadzia
Rutyniarz


Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:21, 28 Gru 2008    Temat postu:

Witamy bardzo serdecznie! Życzymy Sarze dużo zdrówka. Mizianki dla psiurka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:40, 29 Gru 2008    Temat postu: Re: Sara

Sara napisał:
Witamy,
Duzo czytalismy roznych tematow Waszego Forum - nie zarejstrowani - mysle, ze najwyszy czas to uczynic i przedstawic siebie,

No to do dzieła Very Happy . Śmiało Przedstawiaj się Very Happy

Cytat:
ale i przede wszystkim naszego pieska, ktory jest z nami od miesiaca. Sara to urocza goldenka z rodowodem, nie bede mowic z jakiej hodowli, poniewaz nie chce robic antyreklamy.

Myślę, że już wiecie jak ważne jest kupienie psa zdrowego "od samego początku". I dlatego myślę, że powinniściem napisać z jakiej hodowli jest Sara.

Cytat:
Swieta spedzlismy z psem w domu, zamiast jak co roku pojechac do rodziny - poniewaz nie chcielismy narazac innych psow w rodzinie 3 (psy), oczywiscie nie bede wspominac, ze rodzina gniewa sie do tej pory...
Trochę szkoda, że rodzina się gniewa ale uważam, że postąpiliście w sposób odpowiedzialny i powinni być Wam za to wdzięczni, że myśłicie nie tylko o sobie ale i o nich Cool

Cytat:
jeszcze miedzyczasie nie zostal rozwiazany problem drapania sie. Okazalo sie, ze pies jest najprawdopodbniej jakims ciezkim alergikiem, m.in. na kurczaka, wogole ma problemy z zoladkiem.

Niestety są to dosyć powszechne przypadłości goldenów Sad ale wydaje się, że z biegiem czasu mogą w znacznej mierze ustąpić .

Cytat:
No nic... Rozpisalam sie...

A z kim sobie pogadasz jak nie z nami Question Smile

Cytat:
A dopiero wychowanie tego malego psiaka, ktory podczas pierwszej wizyty u wet. b. groznie na pania dr warczal, ciagle gryzl, i sie rzucal! Obie panie wet. twierdza, ze widzialy wiele goldenow, ale takiego jeszcze nigdy.

Mieliśmy jedną dziewczynkę Lady powidziałbym, że zbyt spolegliwą więc postanowiliśmy kupić drugą, żeby miała towarzystwo i trochę psychicznie "zmężniała" Smile . Trafiło nam się "czyste złoto żywe srebro" i dostała imię Corsa. Z reakcjami Sary. A propos. Wszystkie Sary które znałem były takie jak opisujesz. Więc może zmienić imię Question Surprised
Po 6ciu latach Corsa trochę "zwolniła" i pozwala mi robić ze sobą wszystko, nawet daje sobie ogon czesać Very Happy

Cytat:
No, ale mocno nad nim pracuje - wydaje mi sie, ze szczeniak robi olbrzymie postepy (np. rozumie juz cztery komendy i zazywczaj (jak nie ma akurat okresu buntu) wykonuje je. Ale w obcym dla siebie srodowisku nadal dostaje totalnej szajby. Z tego powodu martwie sie tez o socjalizacje - dlugo nie bedziemy mogli z nim wychodzic, malo go zabieramy do gosci (no bo kazdy z naszych znajomych jakies zwierzatko ma).

Mnie się wydaje, że nie masz innego wyjścia jak wychodzić z Sarą i spotykać się z innymi na neutralnym terenie Smile i to im więcej tym lepiej. Ale może Alinka coś podpowie Smile

Cytat:
Pozdrawiamy i dziekujemy za wszystkie informacje, ktore zamiesciliscie na Forum. Sami o tym nie wiedzac stanowicie olbrzymie wsparcie dla ludzi, ktorzy maja problemy z psami.

Cieszę się, że jesteście (Question Confused ) z nami i chociaż chciałbym podziękować za taki miłe słowa to w życiu się nie ośmielę . Wydaje mi się, że tak jak dobry mur składa sie z tysięcy cegiełek tak nasze forum jest dobre przez to, że nasze problemy stają sie problemami wszystkich i wspólnie staramy sie je rozwiązywać dla dobra naszego i naszych blondasów Smile
Również pozdrawiam i czekam na uzupełnienie pierwszego zdania Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:08, 29 Gru 2008    Temat postu:

Witamy bardzo serdecznie
Niesamowite ile przeszliście w tak krótkim czasie. Czochrany dla malutkiej
A na marginesie podpowiem, że tak malutki piesio nie może mieć oznak dominacji. Po prostu musicie wziąć się za wychowanie Sary i będzie super pies. Co do weterynarza to warto psa do niego przekonać, niech np. wet. da mu jakiś smakołyk, niech dobrze się Sarze kojarzy. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pon 22:10, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:45, 30 Gru 2008    Temat postu:

My również Waszą rodzinkę Witamy serdecznie i cieplutko na forum Very Happy

Współczujemy Wam ogromnie że od samego początku przeżywacie problemy z Sarą Embarassed Crying or Very sad

Oczywiście wszystko bedzie na pewno dobrze - bedziemy trzymać kciuki za zdrówko Sarci Razz

Pozdrawiamy WAS Wink
---------------------------------------------------------------------------------------
Coraz wiecej goldasów ma wielkie problemy zdrowotne i straszne sa takie wiadomości Twisted Evil - szczególnie że nawet nie omija to rodowodowym psiaków Evil or Very Mad Exclamation
-----------------------------------------------------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:59, 01 Sty 2009    Temat postu: Re: Sara

Jerzy Włodarczyk napisał:

No to do dzieła Very Happy . Śmiało Przedstawiaj się Very Happy


Panie Jurku, czuje sie jakbym Pana juz znala od dawna, a to z powodu wielu zabawnych i pomocnych wypowiedzi na Forum. B. mi milo Pana poznac. Oboje z mezem jestesmy tlumaczami literatury oraz filozofii (przy tym maz jest na etapie pisania doktoratu z fil. starozytnej). Mysle, ze najlepiej okresla nas fakt, ze jestesmy milosnikami literatury pieknej, lubimy idee, obcowanie z kultura wyzsza (muzyka klasyczna, malarstwem i architektura). A wiec staramy sie troche jezdzic po Europie w celach samoksztalcenia. W dlugich przerwach pomiedzy zimowymi lub wakacyjnymi podrozami jestesmy domatorami. To, ze lubimy psy jest chyba oczywiste...

Jerzy Włodarczyk napisał:

Myślę, że już wiecie jak ważne jest kupienie psa zdrowego "od samego początku". I dlatego myślę, że powinniściem napisać z jakiej hodowli jest Sara.


Sara jest z hodowli Intencja z Puszczy Augustowskiej. Z tego, co mowila mi Hodowczyni, to wypisala sie juz ze Zwiazku Kynologicznego (czyli nie bedzie dluzej prowadzic hodowli).

Cytat:
.A z kim sobie pogadasz jak nie z nami Question Smile


Very Happy


Cytat:
.Mnie się wydaje, że nie masz innego wyjścia jak wychodzić z Sarą i spotykać się z innymi na neutralnym terenie Smile i to im więcej tym lepiej.


Tak, tylko, ze ja sie obawiam o nieszczepione na te chorobe psiaki... Szczepienie nie w kazdej klinice wet. nalezy do standardu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Czw 14:06, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:17, 01 Sty 2009    Temat postu:

Karolcia napisał:
Witamy bardzo serdecznie
Niesamowite ile przeszliście w tak krótkim czasie. Czochrany dla malutkiej
A na marginesie podpowiem, że tak malutki piesio nie może mieć oznak dominacji. Po prostu musicie wziąć się za wychowanie Sary i będzie super pies. Co do weterynarza to warto psa do niego przekonać, niech np. wet. da mu jakiś smakołyk, niech dobrze się Sarze kojarzy. Pozdrawiam


Przyjechalismy do wet. ze smakolykami, Sara merdala ogonem, i wogole byla pozytywnie nastawiona, potem jednak trzeba bylo jej robic zastrzyki, wbijac wenflon i mimo, iz ja uspokajalam, naprawde wszyscy we troje (ja, weterynarz i moj maz balismy sie, ze bedzie gryzla). teraz wzielabym jej kaganczyk, mam jednak nadzieje, ze takie przejscia sa juz za nami.
Potem juz tylko piszczala podtrzymywana przez nas na kroplowce... Crying or Very sad
Natomias, jesli chodzi o jej charakterek, to sama sie zdziwilam, ze to tak szybko widac... kazde z nas, maz i ja, mialo psy wczesniej. Musze powiedziec, ze zaden z nich nie warczal wsciekle o kosc (pracuje nad tym, dokarmiajac ja malymi smaczkami przy kosci, ale maz tego nie robil, i na niego dalej wsciekle warczy), nie klapal dla postrachu, nie budzil nas w nocy skamlac, ze chce na fotel (tymczasem wogole nie moze wchodzic "pietro wyzej" czyli na lozko czy fotel.
No, ale nic... Radzimy sobie. To, ze to bedzie super pies, nie mam najmniejszych watpliwosci! Very Happy
Najciekawsze, jak Sara ustawia inne psy przy pierwszym spotkaniu - to maly szkrab, ma jeszcze klopoty z koordynacja, a zajmuje legowisko wilkowatego kundla i broni go, zastrasza westa i nie pozwala mu wyjsc z balkonu... Niezla jest. Ale w to sie akurat nie wtracamy. Co innego z ludzmi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:01, 01 Sty 2009    Temat postu: Re: Sara

Sara napisał:
Jerzy Włodarczyk napisał:

No to do dzieła Very Happy . Śmiało Przedstawiaj się Very Happy

Panie Jurku, czuje sie jakbym Pana juz znala od dawna, a to z powodu wielu zabawnych i pomocnych wypowiedzi na Forum. B. mi milo Pana poznac. Oboje z mezem jestesmy tlumaczami literatury oraz filozofii ...

Nie wiem dlaczego ale brakuje mi trochę imon własnych
a odczuwam natomiast nadmiar Pana Very Happy

...
Cytat:
To, ze lubimy psy jest chyba oczywiste... ...

Takich deklaracji nigdy za dużo Very Happy To chyba trochę tak, jak dziewczynie nigdy nie wystarczy słyszeć "kocham cię" oczywiście mówione z właściwą intonacją Very Happy

...
Cytat:
Sara jest z hodowli Intencja z Puszczy Augustowskiej. Z tego, co mowila mi Hodowczyni, to wypisala sie juz ze Zwiazku Kynologicznego (czyli nie bedzie dluzej prowadzic hodowli)....

Proponuję wrzucić tą informację do "Polecane hodowle". Natomiast wydaje się, że nie zawsze informacje hodowców odpowiadają prawdzie Confused

Jerzy Włodarczyk napisał:
.Mnie się wydaje, że nie masz innego wyjścia jak wychodzić z Sarą i spotykać się z innymi na neutralnym terenie Smile i to im więcej tym lepiej.


...
Cytat:
Tak, tylko, ze ja sie obawiam o nieszczepione na te chorobe psiaki... Szczepienie nie w kazdej klinice wet. nalezy do standardu.

Czy masz na myśli Rubartha Razz?: Czy jest do wyleczenia PQuestion

Mam nadzieję, że w nowym roku skończą się wszystkie kłopoty z Sarą i "będziecie żyć długo i szczęśliwie" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara
Miłośnik goldenów


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:54, 03 Sty 2009    Temat postu: Re: Sara

Jerzy Włodarczyk napisał:

Nie wiem dlaczego ale brakuje mi trochę imon własnych
a odczuwam natomiast nadmiar Pana Very Happy


Ok, Jurku, to wynika z braku forumowej wprawy. Nadrobi sie Very Happy

Jerzy Włodarczyk napisał:
Czy masz na myśli Rubartha Razz?: Czy jest do wyleczenia PQuestion


Tak, podalismy surowice na te chorobe, ale jesli suczka jest chora, roznosi ja jeszcze przez piec miesiecy...

Jerzy Włodarczyk napisał:
Mam nadzieję, że w nowym roku skończą się wszystkie kłopoty z Sarą i "będziecie żyć długo i szczęśliwie" Very Happy


My tez!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Sob 1:57, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Who is who. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin