Witam :D

Sweetie

Dziękuje za wszelkie info

Kurcze narazie to stoję w miejscu bo cos ciężko mi idzie namawianie mojego Narzeczonego... mieszkamy w bloku i on mówi że to duży piesek jest hmm... wiem że duży ale ja nie chcę na siłę jakiegoś rozszczekanego yorka kupować a Goldenek to moje marzenie - mieszkanie w bloku jest tylko przejściowe a niedaleko mamy działkę i mogę tam z nim wychodzic na spacerki i wogóle moi teściowie mieszkają w domu i też sa niedaleko i maja ogródeczek Razz

JA CHCĘ GOLDENKAAAA - musze jakos go namówić !!!

Jerzy Włodarczyk

Shinigami

Eh a słyszałaś powiedzenie co nagle to po diable?

Po pierwsze zgadzam się, z przedmówczyniami moimi kochanymi

że psa bez rodowodu nie opłaca się brać, to tak, jakbyś za kundelka zapłaciła komuś 700zł, zrobiła byś to? Wątpię, chcesz goldena a nie jakiegoś psa w typie rasy o którego zdrowiu i psychice nic nie będziesz wiedziała. Golden to pies kosztowny a samo kupienie psa z rodowodem to jedynie wierzchołek góry kasy jaką na psa będziesz musiała wydać. W najlepszym przypadku, to kwota ok 200zł miesięcznie na karmę. Do tego dochodzą szczepienia, odrobaczenia, kiedy jest szczeniakiem ok 300zł, potem jakieś 150-200zł na rok(bo wścieklizna i wirusowe raz na rok, odrobaczanie średnio co pół roku, a do tego dochodzą jeszcze szczepienia dobrowolne). Do tego jeszcze w okresie kleszczy i pcheł - w zależności jaki preparat, może to kosztować nawet 200zł. I mówimy tutaj o kosztach psa bez problemów zdrowotnych, a niestety jest i tak, że psy chorują, my mieliśmy taki okres że ciągle było "coś" i na psa szło 600zł miesięcznie plus te koszty o których pisałam. Teraz jest okej, co nie znaczy że koszty maleją, ale to już na nasze własne życzenie.

Po drugie, jeśli wybieracie psa i kierujecie się jego rozmiarem, to możecie popełnić życiowy błąd! Bo nie jest istotna wielkość psa a jego charakter, temperament i potrzeby. To Wy musicie wiedzieć jakie warunki możecie zapewnić psu. Dla goldena mieszkanie w bloku nie jest problemem - 90% forumowiczów trzyma goldeny w blokach. Ja też naleze do tych 90%, mam goldena na 38m kw! i nie widzę żeby pies się męczył. Grunt i podstawa to umiejętność atrakcyjnego spędzania czasu z psem. Jeśli interesują was spacery 2x dziennie po 15 min, to żadnego psa nie powinniście mieć. Ale jeśli macie czas, chęci i motywację, żeby w deszczowy zimy poranek pobiegać z psem po kałużach a przyniesione błoto do domu nie będzie Wam przeszkadzało, spokojnie możecie brać goldena.
Kilka dni temu pewien Pan przygotowywał mi kudłacza na wystawę (wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi:D) i ów Pan jest hodowcą, był taki czas, że miał w mieszkani goldeny i yorki, powiedział, że nie miał tylu problemów w kilkoma goldenami co z yorkami. Wielu ludzi myśli, że yorki to takie fajne male pieski idealne do mieszkań a tymczasem to są charakterne terriery, które potrzebują konsekwentnego wychowania! Jasne, że takiego yorka łatwiej przeciągnąć po chodniku, ale to nie o to w tym chodzi.
A jeśli chodzi o hodowle to jest ich sporo. Tu i ówdzie, ale nawet o te hodowle ktore maja pieski z rodowodami warto pytać, bo hodowal , hodowli nie równa.