Witam na forum :))

[Małgosi@]

Witam Wszystkich serdecznie,
jestem tu pierwszy raz, ale od dłuższego czasu czytam forum. mam dwoje małych dzieci (6 lat i 1 rok) oraz 3 koty, domek z ogrodekm i wielkie serce dla zwierzątek Zastanawialiśmy się z mężem nad zakupem pieska, ale jest tyle do adopcji potrzebujacych domku i miłości.... a my mamy wielkie serducha.... pozdrawiam małgosia

[BALDUR]

Witamy

[Phoebe_Loina]

Witamy serdecznie!

[Bliźniaczki&Figa]

Witamy cieplutko [link widoczny dla zalogowanych]

[Shinigami]

Witamy Pomysł z adopcją jest bardzo dobry i godny pochwalenia. Musicie jedynie dobrać tak zwierzaka, żeby i jemu i Wam z nim żyło się dobrze
Ja trzymam kciuki za to że znajdziecie takiego przyjaciela. Czy to musi być pies w typie rasy golden retriever? Czy bardziej Wam zależy na odpowiednim charakterze zwierzaka? Żeby dogadał się z kotami, dziećmi, Wami ?

[Małgosi@]

Dziękuję za miłe powitanie Przede wszystkim zależy nam na charakterze psa, ze względu na dzieci i koty. Ale goldeny baaardzo nam się podobają z wyglądu również Niedawno wprowadziliśmy się do domku z kawałkiem terenu, który na razie ciężko nazwać ogródkiem Pracuję nad tym. Nie chcę mieć pięknych nasadzeń, chcę mieć zieloną trawkę dla dzieci i piesia . Zobaczymy co z tego wyniknie, jestem dobrej myśli.

[Aga&Luna]

Witamy!

[Shinigami]

Małgosiu, musisz mieć świadomość, że zwierzęta do adopcji to nie jednokrotnie przypadki ciężkie, które wymagają sporej dozy pracy i cierpliwości. Zwierzęta których przeszłość jest często nie znana, ich odruchy nie zawsze dokładnie sprawdzone. Nie piszę tego żeby Cię zniechęcić, tylko troszkę naświetlić całą sprawę. Musisz mieć również świadomość, że golden jest psem myśliwskim, on instynktownie biegnie za tym co ucieka - jak większość psowatych. Zdarza się również i takie przypadki były opisywane na tym forum, że golden biegł za kotem a kiedy dopadł, to niestety zabił. Nie jest powiedziane, że pies z kotem żyć nie może, może - nie rzadko tak bywa i zwierzaki się świetnie dogadują Ale chciałabym, żebyś nie miała mylnego wszechobecnego przeświadczenia, że golden to pies ktory żadnego stworzenia nie skrzywdzi. To są duże psy, silne, nie mają czegoś takiego jak naturalna delikatność, owszem można je tego nauczyć - ale to wymaga pracy. Są to psy, ktore z łatwością przewrócą dorosłego człowieka o dzieciach nie mówiąc, są to zwierzęta które niestety przez złą hodowle, złe doświadczenia, brak odpowiedniego wychowania potrafią reagować bardzo agresywne. Dlatego też nie upierajcie się przy jakimś psie, tylko dlatego, że wyglądem przypomina goldena Pokochacie każdego psa ktory się u Was znajdzie, gwarantuje to Wam, bo wniesie do domu dużo radości i uśmiechu No i mam nadzieje, że mimo podworka pies będzie mieszkał z Wami w domku a podwórko bedzie dla niego tylko atrakcją, ale nie zastąpi mu normalnych spacerów.

[kesse]

Witamy i życzę owocnych poszukiwań z dużą dozą rozwagi i cierpliwości

[Jerzy Włodarczyk]

[Małgosi@]

Chcę tu pozostać dłużej. Nie z samej chęci adopcji, ale może kiedyś będę mogła pomóc. CO prawda, nie wiem, czy dam radę być domem tymaczsowym dla psów - ja bardzo szybko sie przyzywczajam i serce mi pęka na myśl, że biorę zwierzątko, a potem je oddaję.
Wiem, że ogród to tylko atrakcja i spacerów nie zastąpi. I właśnie o to mi chodzi, mieszkam w otulinie brudzeńskiego parku krajobrazowego. mieskaca na długie spacery jest mnóstwo. '
Co do psa, moje przyjaciółka ma dwa goldeny. mieszkają z kotem i dziećmi. Jak widziałam co jej sym wyprawia z nimi... a co one z nim... Lola (imię goldenki) była jak matka, mały uczył sie przy niej chodzić, nie odeszła od niego nawet na krok. podnosił się przy jej boku, leżał na niej, a ona szczęsliwa stała cały czas obok. Jak oni wyjeżdżają na wakację, my z mężem zajmujemy się nimi. Darka (mój mąż) już tak pozbadły, że jak tylko przekroczy furtkę, nie ma szans na przejście obok bez głaskania i pieszczot.
Moja córeczka ma 6 lat, od urodzenia jest z wychowywana ze zwierzętami. wie, że nie wolno kopać, gryźć i robić krzywdy. Troche przesadziłam z jej wychowaniem i wrażliwością na krzywdę zwierząt i przez to, płacze za każdym kotkiem i pieskiem leżaćym na poboczu.... jak idzie jakieś zwierzątko bez obroży, zawsze pyta dlaczego jest samo....
mogłabym wziąc psa ze schroniska, ale u nas nikt nie sprawdza, czy pies nadaję się dla dzieci, kotów, ogrodów i innych warunków, stąd moja obezność z Wami. Czytam Wasze artykuły od dłuższego czasu i widzę, że każdy pies zanim trafi do adopcji jest odpowiednio zakwalifikowany
pozdrawiam

[Małgosi@]

a może będę kiedyś potrzebna, żeby w okolicy sprawdzić dom do adopcji. widziałam na forum takie prośby... to ja chętnie pomogę

[Shinigami]

Goldenka którą opisujesz jest nie wątpliwie psem fantastycznym . Ale musisz mieć świadomość, że to zaledwie jeden przypadek. Dla porównania - mojego tarana z dziećmi bym nie zostawiła z dziećmi sam na sam, nie zostawiłabym go również pod opieką rodziny która takowe ma, bo zwyczajnie bałabym się o nie . Nie mam psa agresywnego, ale z dziećmi nie był wychowany, owszem lubi dzieci, lubi być głaskanym ale nie zaufałabym mu na tyle, żeby powiedzieć, ze dziecko może z nim wszystko zrobić
Na pewno fundacja pomoże wam w doborze przyjaciele, ale może to troszkę potrwać Ale w takich sprawach nie ma co się spieszyć

[Jerzy Włodarczyk]

[Małgosi@]

Apetyt na goldena mam ogromny, nawet bez oglądania galerii, ale po jej obejrzeniu jestem "chora" na goldena.
Córka ma na imię Zuzia, ma 6 lat, Syn Fabian, w styczniu skończył rok. Córkę wychowuję w miłości do zwierząt. jest bardzo wrażliwa. jak była mała mie mogłam jej czytać "Brzydkiego Kaczątka", ponieważ zawsze pałakała. W życiu codziennym, pyta o każdego pieska lub kotka, który idzie sam "mamusiu, czy on ma panią, a gdzie jest jego pan, dlaczego idzie sam, to może my go weźmiemy..."
Oboje z mężem pracujemy. Darek wraca z pracy ok. 15, ja ok. 16.30-17.00. Pracujemy w mieście, do pracy nie mamy daleko. Darek kocha psy, oczywiście, że uwielbia zabawy z psami sąsiadów. One o tym dobrze wiedzą, więc jak tylko wchodzi przez furtkę, to one go "dopadają" i żądają pieszczot
Fabian jest pod opieka babć (ma dwie )
Wiem, że adopcja nie jest łatwa i wymaga cierpliwości. Jestem na nią przygotowana. Ponadto wiem, że doradzicie mi, jakiego psa adoptować i pomożecie przejść przez cały proces adopcji.
małgosia