Bregusowa dysplazja-HYDROTERAPIA -foty ...

Vigusiowa

Oj współczuję Wam bardzo Moniczko!
Na początku jak weszłam w tematy "Zdrowia" to nie rzucił mi się ten Wasz temat ale jak go zobaczyłam - to nie wiedziałam czy mam to przeczytać bo uwierzyc nie mogłam..

Mój pies jest bez rodowodu, wiem. I na szczęście nie ma dysplzji.
Przed zakupem psa nie zdawałam sobie sprawy o rodowodzie, chorobach itp.
Forum dało mi tyle wiedzy na różne tematy,że wiem napewno więcej niż przed zakupem psa.

Ja generalnie po przeczytaniu paru postów, że któreś z Waszych psiaków maja dysplazję - przestraszyłam się i niewiem czy po Vigu kupiłabym Goldenka - po prostu bała bym się niesamowicie!
Chyba gdyby była taka sytuacja,że kupuje psa z rodowodem to wzięłabym kogoś z Forum aby mógł mi pomóc w ocenie hodowli itp.
Jesteście wszysycy tak wspaniałymi ludźmi, że aż miło tu wchodzić Smile

No ale nie będę Moniczce zaśmiecać wątku - współczuje Ci naprawdę Kochana i wyobrażam sobie jak musisz się czuć.
Wymiziaj i wycałuj Breguśka od Nas!
I życzymy Wam Zdrowych i Wesołych Świąt : )))

kesse

Moniko jak znajdziesz kiedys jakas chwile to wstaw tutaj rtg Bregusia.

Ściskamy Was mocno, jedyne co mnie pociesz ze Brego ma Ciebie, Was.. i ze moze na Was liczyc.

dominia1996

Przykro mi Crying or Very sad

Wymiziaj Bregulę ode mnie, będzie dobrze Yar good

Monina&Breguś

Dziękuję za wielkie wsparcie jakie mi wszyscy dajecie.Jak będę miała możliwość to wrzucę to rtg na stronkę.Myślę że pokażę to zdjęcie jeszcze kilku innym wetom,bo nadal nie mogę w to uwierzyć...to najgorszy prezent jaki mogłam dostać na święta...

W każdym bądź życzymy WAM WSZYSTKIM zdrowych,spokojnych i wesołych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku.

Kochamy Was

M&B

Magda&Lucky

Monia, my mamy tę samą karmę i Lucky ją polubił.

Pamiętaj, że dysplazja to nie wyrok. Da się z nią żyć. Najważniejsze teraz, aby Breguś nie kulał i nie czuł bólu.
Co do protez to są one w Polsce coraz bardzie popularne, więc w UK z pewnością też. Ale na razie o tym nie myśl. Póki Brego czuje się dobrze i nie ma fizycznych dolegliwości to nie ma co gdybać. Być może minie wiele lat nim będziesz musiała podjąć decyzję o operacji.

Lucky z wykrytą dysplazją żyje już dwa lata. Mamy lepsze i gorsze dni, ale przeważa u na dobra energia. I Wam wysyłamy dużo tej dobrej energii i dużo słoneczka. Trzymajcie się Smile

I ogromne mizianko dla Bregusia Smile

Wandalka17

Współczuje Sad

U nas w poniedziałek okazało się że Sara tez ma dysplazje Sad

Zadzia

Współczujemy, wymiaziaj od nas Bregusia. Serduchem jesteśmy z Wami!

Olinka

Monina&Breguś

Też jeszcze to ciężko do mnie dociera...nie rozumiem dlaczego,cała jego rodzina jest zdrowa,tylko nie on jeden!

Siugowa

Monika, badania Brego są ok, ale jak jego zmiana na skórze? Co lekarz powiedział? Bo w tarapatach Bregusia nic nie piszesz.

SylwiaK

Moniko, bardzi nam przykro Sad

Lucky też ma początki dysplazji.
Na razie po prostu się oszczędzamy, wspomagamy farmakologicznie i jesteśmy pod stałą kontrolą weta.
Po 5tym stycznia znów idziemy na kontrolę.Po ostatniej -dzień przed Wigilią wet powiedział, że widzi poprawę Smile

))))))))
jeśli stan Lucky'ego się nie pogorszy to z pół roku robimy ponowny rtg.
także wiemy Moniko co czujesz...

ściskamy mocno Bregusia !!!!!

kesse

a mozna wiedziec w jakim sensie poprawe?
bo z tego co sie orientuje to rozwoj dysplazji mozna zahamować i dbac by si enie pogarszalo, ale poprawic tego co juz jest chyba sie nie da...

SylwiaK

Kesse właśnie o to chodziło, że próbujemy zatrzymać Smile

i z całego serca chciałabym by tak sie stało!!!!!

kesse

SylwiaK

nie jestem przesądna-zatem bardzo dziękuję, a raczej DZIEKUJEMY! Smile