Niestety dysplazja :(

kesse

Madzia chodzi o samą zasadę... nawet nie mozesz wkleic nam RTG tu na forum, jesli trafiłaś na super weta to tylko pozazdroscic Smile

Wandalka17

A wiecie co usłyszałam jak odbierałam zdjęcie : "Pani to chyba nie ma do Nas zaufania "

Musze jeszcze skonsultowac to z innymi wetami . Zobaczymy czy wg innych lekarzy bedzie konieczność operacji .Ostatnio jak Sara witała się z innym psem , potem bolała ją łapka i aż zapiszczała , ale szybko ból minął .Chyba że był to jakiś skurcz .

Daraka83

Bardzo dobrze że udało Ci się odzyskać RTG.

Sama widzisz ze od razu dziwnie komentuje.... nie twierdze że się nie zna i nie jest fachowcem, ale po co od razu ciąć Sarcie - zabieg to ostateczna metoda pomocy suni.

A upewniać się masz prawo - jak każdy z nas - przecież nikt nie jest wszechwiedzący i nieomylny.

Wandalka17

Czy ktoś z Was może ma jakieś doświadczenie z dr Gierkiem lub dr Fabisz ? Może ktoś leczył tam psiaka ??Wiele osób mi polecało i zastanawiam się czy by do nich nie iść na konsultacje . Zależy mi na pełnym profesjonalizmie .Nie chce znowu się sparzyć co do lekarza .

Karolcia

Z powodzeniem możesz iść do Fabisza.
Byłam u niego i jest jak najbardziej ok. Profesjonalista
Wink

Zresztą myślę, że oni obaj są bardzo dobrzy.

Wandalka17

Rozumiem , że trzeba się telefonicznie umówić na wizyte . A wiesz mniej więcej ile kosztują takie konsultacje ?

Karolcia

Tak, zadzwoń.
Nie mam pojęcia ile mogą kosztować takie konsultacje. Ja za zrobione zdjęcia wraz z powiedzeniem co tam wyszło Wink

płaciłam 80zł. Tyle tylko, że Shiro był zdrowy.
Twoja Sara ma już zdjęcie gotowe, ale jest chora. Więc nie wiem ile zapłacisz, zapytaj się Fabisza przez telefon ile mniej więcej takie konsultacje kosztują

Wandalka17 · Wysłany: Pon 23:46, 02 Mar 2009 Temat postu:

Jesteśmy po wizycie u dr Fabisza . Jednak to dysplazja Sad

(

Karolcia · Wysłany: Wto 0:06, 03 Mar 2009 Temat postu:

Napisz coś więcej, jakiego typu, co teraz zrobicie i czy to dysplazja bioder tak?

Magda&Lucky · Wysłany: Wto 0:28, 03 Mar 2009 Temat postu:

My też czekamy na wieści. Co dokładnie powiedział doktor?

Ewa&Duffel · Wysłany: Wto 18:23, 03 Mar 2009 Temat postu:

Olu, napisz coś więcej. Co dokładnie powiedział wam doktor?

Wandalka17 · Wysłany: Śro 20:08, 04 Mar 2009 Temat postu:

Już pisze . Przepraszam , że tak długo , ale dopiero teraz znalazłam chwilke wolnego , więc tak :
Dr stwierdził dysplazje obustronną ( moje obawy niestety się potwierdziły ) , lewy staw w dużo cięższym stanie niż prawy .I to niestety widać w chodzie , przejdzie normalnie kilka kroków i zaraz kuleje . Mamy dbac o wage co w wypadku Sary to trudne niesamowicie ( ograniczone spacerki i spory apetyt ) .

Jeśli objawy bólowe się nasilą to :
tutaj cytuje z opisu :
- leczenie zachowawcze - chipochodryki
-w razie okresowego bólu niesterydowe p.zapalne.
- przy nasileniu procesu zastrzyki dostawowe .

I kolejna najważniejsza rzecz . Mam rozważyć zabieg : korekta mieśni - pektinectomia ) CO prawda Sara nie jest w takim tragicznym stanie zeby ten zabieg był jedyną deską ratunku , ale może pomóc . Dr Fabisz tłumaczył że im młodszy pies tym więcej można zrobić . A Sara już praktycznie zakończyła etap wzrostu . Naprawde nie wiem co robić ;( Im szybciej zdecydujemy się na zabieg tym lepiej .

Może skonsultować to jeszcze z jednym wetem ??

Stosuje Arthoflex i niewiele pomaga , a ma podobno łagodzić stany zapalne , a Sare z tego co widać jeszcze bardziej boli .

Jeśli chodzi o typ to dr nie określił żadnego , ale wnioskując z tego co powiedział i te objawy Sary to dysplazja dosyć znaczna .

Karolcia - tak to dysplazja bioder . Niedługo też bede robić RTG łokci .

Wandalka17 · Wysłany: Czw 21:03, 05 Mar 2009 Temat postu:

Mam jeszcze takie pytanie .

Co to są chipochondryki ??? Zapomniałam się dopytać co jest . I czy te leki niesterydowe p.zapalne i zastrzyki dostawowe można dostać u każdego weta ??

Za konsultacje 40 zł , to nic jeśli chodzi o zdrowie Sarci .