Jak to jest z tymi plażami?

Cookie Monster

Nigdy jeszcze nie byliśmy z psem nad morzem. Wiem, że "oficjalne" plaże są dla psiaków niedostępne i że właściciele chadzają z nimi na plaże "dzikie". Ale zastanawia mnie, czy na takich dzikich plażach nikt się nie czepia o wolno biegające psy i czy spokojnie można tak spędzać cały dzień. Bo jak nie, to chyba sobie darujemy to morze. Rolling Eyes

saida

Aga wszystko zależy od "dzikości" takich plaż Wink

2 lata temu byliśmy z Homerem w Dębkach, wchodziliśmy na niestrzeżoną plażę boczną, gdzie przy wejściu nie było żadnych tabliczek informujących o zakazie wprowadzania psów (było to chyba ostatnie zejście). Do psa nikt się nie doczepiał (było sporo osób z psiakami), jedyny incydent, gdy Homer "wyrwał" się nam do morza, a po drodze koniecznie musiał zaznaczyć konar obok, którego pani się opalała Rolling Eyes

Wtedy było kilka słów anty i o zakazie wprowadzania psów na plażę, ale jak przeprosiłam za psa i poinformowałam, że przy tym wejściu na plażę nie ma zakazu kobieta odpuściła. Sporo zależy od zachowania psa, a że Cookiś jest posłuszny, więc nie powinniście mieć problemów Smile

Fajne są malutkie mieścinki i wioseczki oraz "dzikie" plaże sporo oddalone od tych głównych i często uczęszczanych przez turystów, a już totalnie super i bezstresowo jest na psich plażach, dodatkowo przed lub po sezonie - rewelka!
My niedawno wróciliśmy z Rowów - plażowego raju dla Homera Wink

Cookie Monster

Angela, no to fajnie. Mnie tam nie zależy ani na kurortach, ani na tłumach turystów, więc mała wioseczka usatysfakcjonuje nie tylko psa. Very Happy

mroziaczek

gdzieś na forum była lista plaż na których pies jest mile widziany - my jeździmy do Stegny jak na razie nikt się nas nie czepiał tez schodzimy bocznym zejściem staramy się rozlokować w miejscu gdzie ludzi jest mało no i pilnować psa żeby np nie otrzepał się na plażowicza brrr Smile

Duśka@Frida

My właśnie wczoraj byliśmy w Stegnie. Laughing

Najpierw obdzwoniłam kilka miejscowości nadmorskich z pytaniem o plaże dla psów... Laughing

i wyszło, że najbliżej mamy do Stegny. Co prawda nie ma tam wydzielonej strefy, ale w informacji turystycznej powiedziano, że poza strefą strzeżoną można plażować z psem.

Plaża była zatłoczona! Twisted Evil

Przeszliśmy ok. 400 m od głównego wejścia i tam się rozgościliśmy. W zasięgu wzroku były jeszcze 3 labradory, 1 mops, jakiś kudłaty psiulek, york, bokser... a więc nie byliśmy sami. Laughing

Ale i tak pewna starsza pani, obok której Frida przechodziła wychodząc z morza, nie omieszkała skomentować: "nie wypada, aby pies tutaj przebywał, bo są dzieci..." itp. itd. Evil or Very Mad

Wyjaśniłam, że jednak wypada, bo tak mnie poinformowano. Laughing

Hassan

Wszędzie znajdziesz plaze dla psa.
W Rowach masz nawet kierunkowskazy gdzie taka się znajduje - oczywiście jest to kawałeczk drogi ale jest.
W Ustce polecam plaże zachodnią - też pusto i bez problemów.
Pamiętajcie tylko aby psa nie przeforsować na plaży. Moja Leia po 2 dniach pobytu na plaży odparzyła sobie wszystkie cztery łapy !!! Nie od soli tylko od gorącego piasku. Gdyby jednak się tak zdarzyło to polecam Oxycort w sprayu (na receptę) na zmianę z Melisana Klosterfrau.Pomogło i to bardzo szybko.
Miłego wypoczynku z psem