najfajniejsze zabawki

Ewa&Duffel

Jakimi zabawkami wasze psy najbardziej lubią się bawić? Jakie polecacie, a jakie nie? Co jest szczególnie warte uwagi? Chciałabym kupić Dufflowi jakąś super zabawkę na pierwsze urodzinki, które będzie miał 29 września i liczę na jakieś rady Wink

A jeśli chodzi o Duffla, uwielbia wszelakie maskotki i pluszowe zabawki. Od czasu do czasu lubi pobawić się piłeczką czy poprzeciągać sznurem. Bardzo lubi też wylizywać smakołyki z Konga (mamy podróbkę z Trixie, ale sprawdza się świetnie).

kesse

No więc u nas obowiązkowo musi byc sznur, przeciagac sie moze godzinami, teraz kupilismy taki fajny w kształcie cyfry 8 , jest chyba usztywniony na jakims drucie no i pies nie wyrywa i nie zjada sznurkow tak jak z tego normalnego sznura z supłami...

poza tym jakąś maskotą libi sie bawic...

mamy tez taka wodną zabawkę oraz gumowa kosc ale to ja niebardzo pociaga za to tymsznurem nowym potrafi sie polozyc i sama sie nim bawi, no a najlepiej czasem cos schowac i wyciagnąć za kilka dni- radocha ogromna.

Ewa&Duffel

Ewelina, taki ten sznur macie?
[link widoczny dla zalogowanych]

kesse

identyczny

kupilismy w tesco w dziale dla psów... zawsze bierzemy tam takie fajne uszy ktore długo je a przy okazji jak jest jakas nowa fajn azabawka to tez bierzemy...

Ewa&Duffel

fajnie...trzeba zajrzeć do tesco

*monika_i_chester*

Lila, po 1 mój Chester też ma 1 urodzinki 29 września!! A co do zabawek, to może to śmiesznie zabrzmi, ale szmatka. Stara poszewka na poduszkę jest ukochaną zabawką mojego psiaka. Nosi ją w mordce, miętosi, spi z łapkami na niej. Ma tez supeł, gumowa kość, mini piłke do kosza ( lubi za nią biegać) no i teściowa kupiła mu piłeczkę z takimi wystającymi gumowymi kolcami. Tez ją lubi, bo te kolce go chyba gilgoczą w podniebienie:) poza tym uwielbia wszelkie sznurki, tasiemki, materiały i korę. Smile

Vigusiowa

Oj Vigo to uwielbia wszystko Very Happy

W skład jego "normalnych zabawek" wchodzi: gumowa kość, 2 piłki do siatki ( których jeszcze odziwo nie przegryzł ), sznurek oraz maskotki Very Happy

A w skład "nienormalnych zabawek" wchodzą: butelki plastikowe po napojach Very Happy

Kubeczki po jogurtach Very Happy

Ręczniki

Gazety

Tasiemki

hehe

Daraka83

Tak praktycznie widzę, iż większość standardowych zabawek zostało juz wymienione.
Daisy uwielbia się bawić w domu:
- w przeciąganie lub podgryzanie sznurków
[link widoczny dla zalogowanych]

- ostatnio dostała do zabawy tzw. 8 (która już powoli jest "zniekarowana cała")
[link widoczny dla zalogowanych]

- no i teraz kupiliśmy taką zabaweczkę:
[link widoczny dla zalogowanych]

- miała ringo chyba 2 dni - takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wytrzymało jej zabaw długo Laughing

- lubi piegac i piszczeć piłeczką:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ma jeszcze drugą - chyba kauczukową - mega twardą, która sama wypuszcza z pyska i się cieszy jak jej ucieka i ją goni.

Na dworze to bawi się zazwyczaj piłką siatkową lub do nogi. Do tego lubi szaleć z plastikowymi butelkami. No i oczywiście nieraz sama sobie coś wyniesie z garażu ciekawego do zabawy Surprised

Olinka

Najwięcej radości sprawia zabawa butelkami po napojach, a druga rzecz jaka króluje to sznur... więc widać, że jeśli chodzi o zabawki to Fred nie specjalnie się wyróżnia Wink

A mnie osobiście do szału doprowadzają wszystkie piłeczki, żabeczki itp. z piszczałkami Cool

Właśnie patrze się na szafę a na górze jeż i żaba piszcząca co by Fred miał do niej daleko... muszę w końcu przebić te piszczałki. Bo zapomniałam dodać mój pies przypomina sobie, że ma zabawki które robią hałas tak koło 2 w nocy Rolling Eyes

Ewa&Duffel

Słuchajcie, może trochę nie do tematu, ale mam pytanie: czy wasze psy na spacerze przestają się interesować zabawkami? Bo ja zawsze na spacer biorę piłkę (albo zwykłą, albo na sznurku) i Duffel nie przejawia nimi żadnego zainteresowania Confused

Są to zabawki tylko na spacer, tzn. w domu się nimi nie bawi, są schowane (czasami tylko bawię się z nim piłką w ogrodzie, ale wtedy ćwiczymy przynoszenie, sam nigdy się nimi nie bawi). A gdy na spacerze rzucam mu piłkę, ignoruje ją! Chyba że spotkamy jakiegoś psa, to wtedy sobie nagle przypomina, że ma piłkę i się nią bawi z tamtym psem.

Olinka

Edyta_Neo

Smaczki na spacerze też zadna rewelka dla mojego Neo...za to piłeczke do tego piszczącą Exclamation

najlepsze co może być

Ewa&Duffel

Duffel smaczki je, chyba że jest bardzo gorąco...No ale jak on by mógł sobie odmówić jedzonka

Siugowa

Bajkę na spacerze nie interesują zabawki za to smaki - zawsze.
Koza to niestety nie przepada za piłkami i np. za ringo. Piłeczka na sznurze- interesuje ją tylko sznur. I wszystkie szmaciaki. Pluszaki, gałganki, sznury ale miękkie. Podbiera gąbki i ścierki. Jak chce zwrócić na siebie uwagę to przynosi mi rękawicę kuchenną albo ściereczkę też kuchenną. Gazety ale tylko czarno-białe, ulotki. Butelki. I niestety kamienie. Ale robi postępy i już nie znosi mi ich do domu.

W swoim samochodziku woziłam fajnego misia, przejechał ze mną sporo. Bajka zawsze chciała go mieć, wręcz piszczała do niego. Po moim wypadku samochodowym miś leży w takim miejscu, że spokojnie może go wziąć ale go nie rusza. Na pluszaki jest zawsze skora i bardzo mnie to dziwi, że straciła zainteresowanie tym miśkiem. Wyczuwa w nim coś złego?

Ewa&Duffel

Na razie kupiłam pyśkowi taką zabawkę
[link widoczny dla zalogowanych]
i czeka na 29 września Wink