Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Obroze czy szelki?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Nie 23:57, 06 Sty 2008    Temat postu:

Popieram Karolcie szelki nie są dobre kiedy pies się rozwija! Wręcz bardzo nie wskazane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:46, 07 Sty 2008    Temat postu:

No właśnie widziałam, że tam się też wypowiadałaś.
Uważam tak jak Ty Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:01, 07 Sty 2008    Temat postu:

Już o tym pisałam, że w jednym z tematów, że jedno z amerykańskich pism naukowych opublikowało artykuł o tym, że obroże wpływają na układ nerwowy i oczy, dlatego lepiej, aby psy nosiły szelki. Jak tylko znajdę link to wkleję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:04, 07 Sty 2008    Temat postu:

Szelki są bardzo OK ale jak kości są już rozbudowane

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:13, 07 Sty 2008    Temat postu:

Ja myślę, że chodzi tutaj o ciągnięcie psa na smyczy. Tutaj zarówno szelki jak i obroża szkodzą. Jeśli pies łądnie idzie na smyczy to szelki odciążają stawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wujas
Goldeniarz


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gizycko

PostWysłany: Pon 20:59, 07 Sty 2008    Temat postu:

Pawcio765 napisał:
Jeżeli Twój piesek mocno ciągnie możesz łatwo go tego oduczyć. Jak będziesz na spacerku i piesek będzie ciągnął, stań i poczekaj aż piesek wróci do ciebie, pochwal go (daj smakołyk) i idź jak znowu będzie ciągnął to znowu, takie same zachowanie! W końcu załapie o co chodzi i będzie ładnie chodził obok ciebie.

Aha jeszcze jedno to działa sam sprawdzałem !

hmm...jak ja stane to mój do mnie nie przychodzitylko patrzy, a na smkolyka nie reaguje , probowalem z roznymi ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:13, 08 Sty 2008    Temat postu:

wujas napisał:

hmm...jak ja stane to mój do mnie nie przychodzitylko patrzy, a na smkolyka nie reaguje , probowalem z roznymi ;P


golden nie raguje na smakołyka Question Shocked
A co ty mu dajesz jako smaczki Question Przyznaj się tylko bez oszukaństwa Twisted Evil Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:42, 08 Sty 2008    Temat postu:

wujas napisał:

hmm...jak ja stane to mój do mnie nie przychodzitylko patrzy, a na smkolyka nie reaguje , probowalem z roznymi ;P

Nie musi wracać. Wystarczy, że np. usiądzie i smycz się poluzuje. Nie można ruszyć dalej zanim pies nie poluzuje smyczy. Nawet jeśli ciągnie jak wół to w końcu się zmęcz i usiądzie, a wtedy podchodzisz do niego i dajesz smakołyk. Szybko załapie o co chodzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:58, 08 Sty 2008    Temat postu:

A klikanie kiedy?
Bo też ćwiczę z Shirem chodzenie przy nodze.

W ogóle znów mam z nim problem Sad
pamiętacie jak miewał te "ataki"? Oczywiście staram się tego unikać, już od paru mies.było wszystko OK, unikam sytuacji w których wiem że się zdenerwuję i przestanie nad sobą panować. Ale... Shiro potrafi w domu wykonać wszystkie komendy. Na dworze raczej z nim nie ćwiczę, bo jak kiedyś ćwiczyłam to się wkurzał, więc poprzestałam.
Ale dziś myślałam, że będzie OK. Niestety nie było... On myśli, że na dworze ma samowolkę i może robić to co chce.
Więc dawałam mu komendy np. siad, leżeć, takie łatwe. Zrobił. Potem mówię "do mnie", nie podszedł, mówię znów to poleciał w moją stronę ale przeleciał obok i gdzieś pobiegł. Za chwile znów mówię "do mnie" i się zaczęła... tak się wkurzył, że myślałam że mnie zje! Zaczął mnie gryźć ile sił, bolało jak cholera, obróciłam się ale skoczył mi na plecy, z tego powodu ZAWSZE noszę przy sobie kaganiec, bo taka sytuacja jak był mały miała już miejsce, i to nie raz. Nie umiałam mu założyć kagańca bo tak mocno rzucał się na mnie i gryzł. Chwyciłam go za kark, jakoś przytrzymałam i założyłam kaganiec...
Byłam w szoku, to był jakby inny pies.
Tylko nie myślcie, że jest nienormalny on jest bardzo fajnym i mądrym psem, kocham go ponad życie. Może on ma za dużo energii w sobie?
Ale staram się go "wyładować" codziennie chodzimy na długie 2h spacery na których cały czas jest puszczony.
Nie wiem czemu on się tak zachowuję, i to jeszcze wobec mnie, swojej pani, bo to ja go pielęgnuję, chodzę z nim na dwór, szkolę, bawimy się i bardzo kochamy... Sad

I on ma to takie chwilowe, założę mu kaganiec, za 5 min ściągnę i jest wszystko ok. Chyba, że dorwie się do smyczy to znów się zacznie, ale przeważnie widzi że jestem na niego zła i idzie grzecznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Wto 18:00, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:39, 08 Sty 2008    Temat postu:

Gdzieś był llink do artkułów o szkoleniu i wychowaniu psów. Warto go znaleźć i poczytać. Może on pomoże Ci zrozumieć problem bo go masz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:45, 08 Sty 2008    Temat postu:

Mam go. To od Goldaski. Ona go wrzuciła w - WYCHOWANIE

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:51, 08 Sty 2008    Temat postu:

Wiem że mam problem.
Dziękuję Ci bardzo. Już biorę się za czytanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:05, 08 Sty 2008    Temat postu:

No więc przeczytałam.
Na początku, muszę wzmocnić więź między nami, żeby Shiro bardziej mi ufał.
Jeżeli nie chce ćwiczyć na dworze, nie będzie, chociaż bardzo szkoda.
Dobrze że ćwiczymy klikrem to w pewnym sensie tworzy więź między nami.
Gdy ma tak zwany "atak" ponoszą mnie emocje i przyznam że czasem dam mu w tyłek.
Czyli też muszę bardziej panować nad sobą, zero przemocy. On ma wiedzieć że ja nigdy nie podniosę na niego ręki.
Teraz sobie myślę, że mój brat głupio się z nim bawi, bo wtedy Shiro go gryzie i się tak targają wzajemnie. Wtedy on może sobie to wzmacniać. Więc muszę mu wytłumaczyć żeby się z nim tak nie bawił.
Teraz najważniejsze żeby Shiro ufał mi w 100%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Wto 20:20, 08 Sty 2008    Temat postu:

Mozliwe Karolciu ze bawiąc się w taki sposób z Twoim bratem, Shiro uważa ze z Tobą również można.Szkoda że nie chce ćwiczyć na dworze, to jest najlepsze i do tego jak wokół są też inne psy.Próbowałaś z nim chodzić na szkolenia? Wiem to trochę kosztuje ale daje b.dobre efekty.Co do klikera, ja nie mam ale na spacerach kiedy Neo idzie przy nodze bez smyczy, w momencie kiedy przyśpiesza i wyprzedza mnie używam karabinka od smyczy klikam 2-3razy co oznacza dla niego że ma zwolnić, chodzi idealnie! W ten sam sposób, gdy biega luzem przywołuje go do nogi, nauczyłam Neo również obchodzić mnie i równać do lewej i siad przy nodze.Ale uczyłam jego tego wszystkiego od małego i przy każdym spacerze utrwalam.Jezeli czytałaś powyższy artykuł to powinnaś zrozumieć że Shiro musi Tobie ufać ale i też mieć szacunek do Ciebie, albo jak to się wielu nie zbyt dobrze kojaży tzw.respekt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:48, 08 Sty 2008    Temat postu:

Karolcia napisał:

Teraz sobie myślę, że mój brat głupio się z nim bawi, bo wtedy Shiro go gryzie i się tak targają wzajemnie. Wtedy on może sobie to wzmacniać. Więc muszę mu wytłumaczyć żeby się z nim tak nie bawił.

Ja też się tak bawię z Lucky'm Smile i z pewnością nade mną nie dominuje, traktuje to jak zwykłą zabawę. Raz ja wygrywam i go przewrcam, a raz on. Wystarczy wstać, a Lucky przestaje. Tak samo jst zresztą z przeciąganiem sznurka. Są teorie, które mówią, aby nigdy nie dać wygrać psu i że tylko alfa musi wygrywać. Jak dla mnie bezsens...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 16 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin