Obroze czy szelki?

Karolcia · Wysłany: Pią 14:48, 21 Mar 2008 Temat postu:

Akurat macie szczęście, bo kuzynka u mnie z aparatem jest to zrobi potem Very Happy

KASIAiLUCKY · Wysłany: Pią 17:38, 21 Mar 2008 Temat postu:

Ja już się nie mogę doczekac jak mój Lucky podrośnie.. Smile

No dawaj fotki,dawaj.

Aaa co do szelek contra obroża to ja stawiam na obrożę.
Chociaż na dłuższe spacerki to szelki by chyba się nadały.

Karolcia · Wysłany: Śro 21:53, 26 Mar 2008 Temat postu:

Coś takiego, zdjęcia nie najlepsze albo trudno...

Aha, no i nie zwracajcie uwagi na otoczenie Cool

Mieszkanie jest przed remontem Laughing

Kurczę, chciałabym aby już było po... Ciekawe jak to z Shirem będzie Laughing

Ogon będzie robił za pędzel Laughing

Ewa&Duffel · Wysłany: Śro 22:09, 26 Mar 2008 Temat postu:

Mam prawie identyczne szelki, tyle, że czerwone Very Happy

Sprawdzają się świetnie.

Mora · Wysłany: Śro 22:47, 26 Mar 2008 Temat postu:

Tez mam szelki. Identyko. Też czarne. Nie sprawdzone. Do soboty. Na szkolenie węchowe kupione. Na spacery będzie z nim ciężko pewnie Wink

Ewa&Duffel · Wysłany: Czw 11:02, 27 Mar 2008 Temat postu:

Ja chyba wkrótce będę musiała kupić nowe szelki mojemu, bo się coraz grubszy robi i już z trudem się zapinają Very Happy

Zastanawiam się nad skórzanymi, ale nie wiem, czy jest sens kupowania ich...Bo na pewno są dużo droższe od materiałowych, a czy lepsze Question

lily · Wysłany: Czw 11:19, 27 Mar 2008 Temat postu:

A czy można uzywać szelek smochodowych (psich pasów bezpieczeństwa) na spacerach? Te szelki mają taki miękki pas i może by nie uwierały...

Ewa&Duffel · Wysłany: Czw 11:21, 27 Mar 2008 Temat postu:

A czym te szelki się różnią od takich zwykłych?

lily · Wysłany: Czw 11:31, 27 Mar 2008 Temat postu:

Mają taki miękki pas na piersi (łączący przód i tył). Pas ten jest dość szeroki (5cm). Zresztą, tu są zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba może być, nie?

Nika · Wysłany: Czw 13:08, 27 Mar 2008 Temat postu:

Śliczne szeleczki takie właśnie mi się podobają, czarne i tyle ale u na to tylko czerwone lub pomarańczowe no też te w indjańskie wzory ale takie mi się nie podobają. Wczoraj widziałam śliczne różowe firmy rogz ale kosztowały 90zł aż mnie zamurowało ale się nie dziwię w końcu to silesia Rolling Eyes

Ale znalazłam inne mi osobiście się podobają firmy lupiny, zna ktoś tą firmę? dają dożywotnią gwarancję na swoje produkty
Oto one:
[link widoczny dla zalogowanych]

A te są cudne właśnie je widziałam w sklepie były po 90 zł a tu 73 ale i tak drogo jak na szelki, tak mi się przynajmniej wydaje ale się w nich zakochałam jak je wczoraj ujżałam i od razu wyobraziłam sobie w nich Milkę oczywiście TZ mnie wyśmiał że jak można psu kupywać takiego koloru szelki mimo że to suczka ale dla mnie one sa cudne i chyba się na nie zdecyduję Embarassed

[link widoczny dla zalogowanych]
cudowne prawda??

Edyta_Neo · Wysłany: Czw 14:01, 27 Mar 2008 Temat postu:

A, ja dalej twierdze że szelki dla psa conajmniej do 3 roku życia,są do d..y
Bo, w takim razie po co dbać o stawy psa,i łokcie....?

lily · Wysłany: Czw 14:09, 27 Mar 2008 Temat postu:

A czy szelki źle działają na stawy? Jaki to ma związek?

Edyta_Neo · Wysłany: Czw 14:20, 27 Mar 2008 Temat postu:

Z tego co mi natłumaczyli,to ma Smile

I dla mnie raczej nie podlega to dyskusji,jeżeli tłumaczy mi to jeden lub więcej hodowców,ludzi którzy jakieś doświadczenie (a napewno większejak ja)
mają, że nie jest to dobre dla psa zwłaszcza w okresie kiedy piesek się rozwija i jego kosteczki dopiero się formują są delikatne i łatwo można je uszkodzić.

Karolcia · Wysłany: Czw 14:53, 27 Mar 2008 Temat postu:

kesse · Wysłany: Czw 15:03, 27 Mar 2008 Temat postu:

ja mam dokladnie takie szelki samochodowe , ale własnie tak jak Edytka pisze , ja jestem za szelkami ale w pozniejszym wieku...
no tak na zdowy rozum- piesk rozwija sie rosnie, delikatne kostuszki ma a zobaczcie jak ulokowane sa szelki na ciele psa.. kazde pociagniecie ingeruje w kosci , szczegolnie te "pod pachami"