Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Parę pytań
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zita
Początkujący


Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz Goldena ?

PostWysłany: Nie 19:57, 30 Wrz 2007    Temat postu: Parę pytań

Nie ma nas (4 osób) 6-7 godzin dziennie.
Czy Golden demoluje ?
Mogłabym na ranny spacer przeznaczyć 30 min, na popołudniowy 1-2, pod wieczór 30 min.
Do tego we sobote lub niedziele jeżdzę do babci gddzie mogłabym mchodzić z nim po polu.
Która płec byłaby lepsza suka czy pies ? (Moja mama woli suke (ja też ) )
JAk nauczyć go do tak długiego zostawania w domu ?
JAk szybko uczy się zatwiania poza domem ?
Jak go tego nauczyć ?
Jakie mogą być prooblemy wychowawcze Goldena ?
Mam w domu dwa króliki - samce Wink - czy golden dogadywałby się z nimi, cyz nie miałby "morderczych" zapędów - pościg, stresowanie zwierzaka ujadaniem, ew. zagryzienie go.
Ja to jest ze spaniem w łóżku w pryzpadku goldena ? Czy można na to przyzwalać zwierzakowi, czy raczej nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:39, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Jeżeli decydujesz się na goldena, to on potrzebuje dziennie chodzić na długie przynajmiej 1,5 godzinne spacery gdzie będzie mógł się wybiegać a najlepiej popływać Smile Jeżeli nie zapewnisz mu odpowiednią ilość ruchu rzeczywiście może co nie co "zdemolować" Ci mieszkanko Wink
Suka jest bardziej spokojna i lepiej się ją układa.
Jak każdy pies, golden nie lubi sam zostawać długo w domu i dopuki będzie mały chyba nie będzie to możliwe Smile Jeżeli będziesz uczyła go samego zostawać w domu to rób tak:
z początku na pewno jak będziesz zamkięta w pokoju to będzie szczekał. Jżeli na chwile przestanie to zaraz wyjdz i nagrodź go. Potem przejdz do uczenia zostawanie go w domu. Jeżeli dom będzie pusty, to wyjdź za drzwi od mieszkanie z początku na 30s. i za każdym razem nagradzaj jak nie bedzie szczekał. Potem wychodz na 1min. 2min. 5in. 15min itd.
Ja z moim miałam problemy wychowacze takie, że on miał takie napady szału. Wtedy skakał na mnie i gryzł, ale z czasem mu to przechodzi i rzadko mu się zdaża. Z tego co czytałam, nie tylko ja miałam taki problem Wink No i jak każdy szczeniak piesek wszystko gryzie a najsmaczniejsze są ręce Smile ż czasem też to mija. Ale goldeny potrafią bardzo boleśnie niekiedy ugryść Smile
A czy króliki latają cały czas po domu? Czy są w klatce? Ja też mam królika ale nie wyobrażam sobie wypuścić go w obecności Shira. Nawet jak był mały to zrobił by mu krzywde nawet nie dlatego że chciałby go "zjesc" ale nawet jak by chciał sie z nim pobawic to zrobił by mu niesamowita krzywde albo zadeptał. Myślę że takie coś się nie uda.
Co do łóżka, to jak kto woli. Jak był mały to nie pozwalałam, bo tylko mnie gryzł albo targał pościelo. Teraz jak jest większy i wie że moje łóżko służy do spania to mu pozwalam i jest całkiem przyjemnie Smile Nawet w nocy sobie czasem przyjdzie do mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Wiele spraw o jakich piszesz jest sprawą charakteru. ilośc godzin jakie miałby zosatwać sam myślę że nie byłyby problemem u dorosłego psa, jednak myślę, że jak dla szczeniaka to zdecydowanie za dużo! Może ktoś powiedzieć, że przesadzam, ale takie maleństo pozostawione same sobie może zrobić sobie jakąś krzywde. To jest pies potrzebujący wiele uwagi i miłości, mógłby być nieszczęśliwy lub osowiały. Trzeba przygotować się na to, że u młodego psa występuje wymiana ząbków, co podowuje swędzenie, dobrze żeby miał gryzak i inne ciekawe zabawki na których mógłby "piłować ząbki", ale nie wyklucza to tego, iż uzna że antyczna szafa jest o wiele badziej atrakcyjna, w tym przypadku można zakupić preparat o gorzkim skamu i spryskać nim meble. Jeśli chodzi o płeć psa to myślę, że jest to indywidualna sprawa, ja wolę psy ze względu na to, że są większe a ja lubie duże psy i nie mają cieczki Smile. Druga stona medalu ponoć psy są bardziej skłonne do dominacji i zainteresowane suczkami które mają cieczkę. Nauka zostawania w domu powinna się odbywać stopniowo, najpierw zostawiamy psa na 10 min, wychodzimy co jakiś czas, sukcesywnie czas ten wydłużamy. Gdy wychodzimy możemy pieskowi dać jakiś przyspak, żeby utożsamiał to z czymś przyjemnym, jak wracamy nie rozczulamy się nad pieskiem, dopiero jak ochłonie jego zapał, możemy się z nim pobawić itd. Wtedy bardziej atrakcyjne będzie dla niego to, że wychodzisz niż to, że przychodzisz - ale jest o teoria metoda która stosuje się ogólnie natomiast dla goldena czymś niewiarygodnie atrakcyjnym jest sam fakt, że przebywa z nim człowiek. Trzeba pamiętać, ze w momęcie kiedy piesek przybywa do domu jest malutki, najczęściej po 1 szczepieniu, aby mógł wychodzić na dwór powinien być zaszczepiony 3x, jets to ok 12 tygodnia , wiec teoretycznie przez miesiąc sika i załatwia się w domu. Dobrze więc jest żeby nauczył się załątwiać w jednym miejscu np na gazetę, ale to ma także swoje minusy pies uczy się załatwiać w domu lub na fakturę, czyli w konsekwencji mozemy psa nauczyć, ze załatwiać ma się w domu i po spacerku bedzie robił siku i kupke w domku. Sposób : po zabawie , jedeniu, śnie wynosimy pieska na dwór na np 10- 15 min jak się załatwi chwalimy, jeśli załatwia się na gazetę, mozemy ja wziąśc, zby poczuł zapach. Z tą nauką dobrze jest się wstrzymać do drugiego szczepienia i odczekać po nim tydzien!. Problemy w wychowaniu : Pies energiczny, silny, w pewnym okresie ciężki do okiełznania. Z innymi zwierzętami żyje raczej w dobrej komitywie tym bardziej, żę będzie je znał od szczeniaka. Spanie w łóżku jets sprawą indywidualną, jak lubisz zapach psa na pościeli i jego kłaczki to czemu nie, ja wole miec łóżko dla siebie Smile Jest małe wiec jakbym jescze załadowała tam psa to sama bym się musiała na ziemie przenieśc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zita
Początkujący


Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz Goldena ?

PostWysłany: Pon 15:42, 01 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
A czy króliki latają cały czas po domu? Czy są w klatce? Ja też mam królika ale nie wyobrażam sobie wypuścić go w obecności Shira. Nawet jak był mały to zrobił by mu krzywde nawet nie dlatego że chciałby go "zjesc" ale nawet jak by chciał sie z nim pobawic to zrobił by mu niesamowita krzywde albo zadeptał. Myślę że takie coś się nie uda.

I tak to jest. Książka, a praktyka. Zdecydowałam się na goldena właśnie dlatego, że zachwalano go ze względu na łagodność do innych zwierząt, a tu widzę zupełnie co innego... Moje króliki są zazwyczaj w klatkach, jednak jak każde zwierzaki potrzebują ruchu i wypuszczam je z klatek na kilka godzin. Czasami raz na jakiś czas, czasami codziennie przez tydzień - dwa..
Domyślam się, że po psie nie rodowodowym mogę się sodziewać w zasadzie wszystkich zachowań i podejmuje pewnego rodzaju ryzyko kupna przysłowiowego kota w worku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:49, 01 Paź 2007    Temat postu:

Ja mojego Shira dostałam jak miał 3mies. więc aż taki mały nie był Smile
Jeżeli kupisz goldka jak będzie taki całkiem malusi i od samego początku razem będą latać po domu, to może ich przyzwyczaisz do siebie. Ale różnie to bywa. Np. moja koleżanka miała psa i królika i udało jej się razem ich wychować, ale różnie to bywa. Możesz spróbować Wink
Myślę że po psie nierodowodowym możesz wszystkiego się spodziewać Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:46, 02 Paź 2007    Temat postu:

To, że pies nie ma rodowodu ma swoją przyczynę, Mi np nie zalezy na wystawach itd, chcę psa do kochania, ale dla mnie było jasne pies z hodowli i zrodowodem, dlatego, że wiem co z tego wyrośnie, moge poznać rodziców, wiem że jego charakter będzie zgodyny ze wzorcem i co najważniejsze nie napędzam pseudohodowli ! Pies nie ma rodowodu, bo rodzice nie maja uprawnień hodowlanych co zonacza, że coś było nie tak - może charakter, może sprawy zdrowotne ? Nie wiadomo ! Oczywiście są ludzie, którzy tłumaczą się tym, że nie mają czasu na wystawy i takie tam ale skoro nie mają czasu na to, czy zajmą sie odpowiednio szczeniakami? Czy zadbają o to aby ich socjalizacja przebiegałą poprawie ? Tacy ludzie nie powinni brać się za rozmnażania psów ! Nie nabieraj się także na teksty o tym że suczka urodziła ze względów zdrowotnych, to bzdura !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:03, 04 Paź 2007    Temat postu:

Zita napisał:
Domyślam się, że po psie nie rodowodowym mogę się sodziewać w zasadzie wszystkich zachowań i podejmuje pewnego rodzaju ryzyko kupna przysłowiowego kota w worku ?

Dokładnie tak jak piszesz.

Należy pamiętać, że wzorzec to jest ogólny zarys psa, każde zwierzę ma indywidualne cechy. Dużo zależy od wychowania.
Pies czy suka? Rzecz gustu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Czw 14:58, 04 Paź 2007    Temat postu:

Moim zdaniem przy psie z rodowodem tez można sie wszystkiego spodziewać nie uogólniajmy tak!
Powrót do góry
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:09, 04 Paź 2007    Temat postu:

pikolinka napisał:
Moim zdaniem przy psie z rodowodem tez można sie wszystkiego spodziewać nie uogólniajmy tak!

Każdy pies ma, jak już pisałam, indywiduane cechy. Kiedy mamy rodowód psa znamy nie tylko dokładnie jego rodziców, ale i dziadków, pradziadków etc. Jak wiemy spora część cech jest dziedziczna, więc kupując psa bez rodowodu musimy uwierzyć na słowo osobom, które sprzedają nam psa. Jak niestety nie mam tyle zaufania do osób, które najczęściej chcą po prostu zarobić na szczeniakach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zita
Początkujący


Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz Goldena ?

PostWysłany: Czw 17:15, 04 Paź 2007    Temat postu:

pikolinka napisał:
Moim zdaniem przy psie z rodowodem tez można sie wszystkiego spodziewać nie uogólniajmy tak!

Owszem, ale przy psie z rodowodem chyba nie muszę się obawiać, że moje zwierzę będzie miało pomysły teriera, albo będzie miało paniczny lęk przed wodą Wink Przynajmniej ja tak to rozumiem. W każdym razie dziękuję. Od pewnego czasu czytam forum i zastanawiam się głębiej nad pomysłem goldena Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Czw 17:20, 04 Paź 2007    Temat postu:

ja mam goldena bez rodowodu i jakoś nie widzę żeby miał pomysły teriera albo panicznie bał sie wody Wink . Nie uogólniajmy prosze...
Powrót do góry
Zita
Początkujący


Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz Goldena ?

PostWysłany: Czw 17:22, 04 Paź 2007    Temat postu:

Oj, dobrze, nie każdy golden bez rodu moze być taki jak go opisałam, jednakże kupując go ryzykuję Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda&Lucky
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świecie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:25, 04 Paź 2007    Temat postu:

pikolinka napisał:
ja mam goldena bez rodowodu i jakoś nie widzę żeby miał pomysły teriera albo panicznie bał sie wody Wink .

To miałaś szczęście Smile Nie każdy jednak je ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 18:27, 05 Paź 2007    Temat postu:

to fakt! Luna też jest typowym gold ale każdy kto kupuje takiego psa musi się liczyć z konsekwencjami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goldinia
Goldeniarz


Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Pią 20:20, 05 Paź 2007    Temat postu:

Wydaje mi się że powinnaś więcej czasu poświecić na spacery. Polecam suczkę poniewaz psy uciekają a z suczką masz problem tylko raz na pół roku kiedy ma cieczke. W związku z siusianiem powinnaś zawsze jak widzis że to robi mówic jakąś komędę. Piesek szybko się przyzwyczaji a ty bedziesz miała problem z głowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin