Pies bez rodowodu ;(

Nyanna

Witam. W lutym kupiliśmy naszego pierwszego psa, Goldiego. Nie zależało nam na tym, aby był rodowodowy, bo mamy naprawde wiele wydatków. Mama od razu obdzwoniła znajomych którzy znali się na psach i wiedziała wszytko o oględzinach szczeniaczka. Uszy, nos i te inne sprawy. Wyjeżdżając z psem mieliśmy pewność, że jest zdrowy. Jednak Goldi pochodził z nieprzepisowego miotu, gdzie były tylko 3 szczeniaczki. Był karmiony dość kiepską karmą, a warunki mógłby mieć lepsze. Mimo, że rodziców miał rodowodowych, suka była kryta zbyt często i przez to nie dostał rodowodu ;(. Mimo to nie narzekam, bo jedyną jego "wadą" jest to, że ma delikatny żołądek. Jest zdrowy, wesoły i bystry, ale mimo to to nie to samo co rodowodowy piesek, chociaż jest w typie rasy. Co o tym sądzicie? U takich psów mogą potem wystąpić jakieś komplikacje? Można mu wystawić jeszcze rodowód, czy nie? Proszę o odpowiedź!

BasiaK.

Ja uważam, że powinnaś przestać kombinować. Skoro zdecydowaliście się na pieska bez rodowodu to takiego macie i zupełnie nie wiem w czym tkwi problem. Psiak jest zdrowy, wesoły, bystry, więc czego mu brakuje? Kochaj go bezgranicznie, troszcz się o niego i już Smile

A kwestię kartki lub jej braku odpuść - przecież w tej chwili się już nic nie zmieni. Nie wiem na pewno, ale możliwości wyrobienia psu rodowodu, który nie posiada metryki - chyba nie ma. Czy mogą u niego wystąpić jakieś komplikacje? Nie znasz dokładnie jego pochodzenia, wiec trudno jest określić jakie problemy mógłby odziedziczyć po przodkach, ale myślę że regularne wizyty u weterynarza pozwolą szybko wykryć ewentualne przypadłości.
Podsumowując - kochaj psiaka, dbaj o niego i ... przestań kłopotać się tym rodowodem:)

carimi

w sumie sam sobie odpowiedziałaś na pytanie skoro suka była zbyt dużo razy wbrew przepisom ZK kryta i szczeniaki z takiego krycia nie otrzymały metryk to tym bardziej już nie otrzymają rodowodów nie da się przeskoczyć procedur po to one są by nie przeciąż organizmu suk hodowlanych i nie zmuszać ich do szczenienia się zbyt często. Poza tym nie wiadomo czy ona w ogóle ma uprawnienia hodowlane bo jak piszesz że ma rodowód to jedno nie równa się drugiemu. Popieram moją przedmówczynie że skoro już masz psa to kochaj go i dbaj o niego.

paulinaaalbn

Tak więc zatem kochaj go, troszcz się o niego i nie pozwól żeby go jakieś choróbsko dopadłoo Smile

Już teraz mu rodowodu nie wyczarujesz
Smile

elinwar

Komplikacje mogą wystąpić u każdego psa, z rodowodem czy bez, choć o tych z rodowodem, gdzie przodkowie byli zdrowi, można z większym prawdopodobieństwem powiedzieć, że ich nie będzie. Zapewnij mu opiekę weterynaryjną, skonsultuj kwestię wrażliwego brzuszka. W odpowiednim czasie, jak trochę podrośnie (niektórzy mówią, że po roku, niektórzy - że wcześniej, ja nie wiem), warto wykonać badania pod kątem dysplazji stawów, ewentualnie serca lub oczu - bo to też goldenia przypadłość. Dawaj mu zdrowy dla psów pokarm, a nade wszystko mnóstwo miłości, bo to psy do tego stworzone Smile

Nyanna

Dziękuję za odpowiedzi ;] Po prostu na początku czułam się trochę głupio, bo tu większość ma rodowodowe pieski, robicie akcję stop pseudo hodowcom itp. Ci hodowcy mają uprawnienia hodowlane, wiem to od innego hodowcy, no ale nie narzekam. A sądzę, że piesek ma to, co najlepsze, bo ani na karmie ani na innych rzeczach nie szczędzimy. W domu jest już spora biblioteczka o pieskach i ciągle się powiększa. A właśnie. Tych badań na dysplazję nie można zrobić wcześniej? Myśleliśmy już o tym i na pewno się go zbada, tylko nie wiem czy teraz, czy potem?

elinwar

Słyszałem, że nawet lepiej zrobić wcześniej, bo wtedy można ewentualnie coś zaradzić... Niech się wypowiedzą bardziej zorientowane osoby. No i oczywiście weterynarze.

TUSIA

Nyanna

RTG zrobię jak tylko namówię rodziców, bo nie są do końca przekonani. Czytałam cały temat o chorobie Bastera i naprawdę Wam współczuję. Teraz, po zastanowieniu doszłam do wniosku, że wzięłabym psa z rodowodem, ale przed zakupieniem Goldiego o rodowodzie nie było mowy. Po prostu ani ja, ani rodzice nie myśleliśmy o psie z rodowodem, ale wtedy nie wiedziałam co tak naprawdę daje rodowód. Zresztą to może nawet dobrze, bo nie wiadomo do kogo trafił by piesek? My zapewniamy mu naprawdę dobrą opiekę i nie zamieniła bym Goldka na ŻADNEGO innego psa, chociażby był niewiem jak cudowny. Słyszał ktoś może o karmie firmy GILPA?(Gilbertson and Page) Poleciła ją nam znajoma mająca rodowodową Goldenkę, a karmę rozwozi hodowca labradorów. Podobno jest bardzo dobra i podajemy ją prawie od początku(hodowczyni karmiła Goldka pedigree.....)

Tusia, z tego co widzę nasze pieski mają podobne umaszczenie ;] A to zdjęcie jest stare, może w końcu zechce mi się dać aktualne ;p Baster też jest piękny!!

A tak a propos. To prawda, że Goldeny mają krótką i długą sierść? W sensie, że niektóre mają trochę krótszą?

elinwar

Nyanna

Uff to dobrze ;] Już myślałam, że Goldek ma jakieś wady, bo sierść ma raczej krótką. A właśnie, wiem że rasowy=rodowodowy i się z tym zgadzam, ale PRAWDOPODOBNIE rodzice Goldiego byli przeznaczeni do hodowli, tylko miot był nieprzepisowy. Co to w tedy oznacza? Pies jest w typie rasy, ale czy można powiedzieć, że pasuje do wzorca?

elinwar

Nie możesz powiedzieć, czy pasuje nawet, jeśli ma rodowód (chyba, że jesteś specjalistką Wink

). To ocenia sędzia kynologiczny. Na podstawie ocen zgodności z wzorcem rasy zdobytych na wystawach pies może mieć przyznane uprawnienia hodowlane. Ale w związku kynologicznym są dyżury sędziów, trzeba zadzwonić i zapytać, kiedy jest specjalista od golden retrieverów. Powinni Ci za darmo obejrzeć psa i nieoficjalnie powiedzieć, w jakim stopniu jest zgodny z typem rasy. Robią to pod kątem wystaw, ale pewnie Twojego też obejrzą Smile

Poza tym z tego, co się orientuję, Twój psiak nie ma jeszcze roku, więc to normalne, że ma sierść szczenięcą.

Nyanna

Tzn. Chyba źle się wyraziłam, bo mi chodzi o to, że on nie jest rasowy bo nie ma metryczki, co jest prawdopodobnie wynikiem zbyt częstego krycia suki. Jak wtedy nazwać psiaka z takiego miotu? Bo w pełni rasowy nie jest, ale w typie rasy też nie do końca, bo rodziców ma hodowlanych. Czyli jak to jest w takich wypadkach? Pół rasowy, czy jak? Nie chcę, żeby wyszło że mam fioła na tym punkcie, ale poprostu chcę wiedzieć dokładnie.

BasiaK.

Poszukaj na necie regulaminu hodowli psów rasowych - ja jestem po awarii komputera, wiec nie jestem w stanie go odczytać, bo jest zapisany w formacie pdf:( Myślę, że odnajdziesz tam dokładne informacje na temat uzyskiwania rodowodu, przyznawania metryk itp.

elinwar

Pochwal się zdjęciami Goldka w dziale galeria, bo widzę, że bardzo ładny piesek Smile