Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

piesek na dworze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:33, 23 Paź 2008    Temat postu:

Drako napisał:
Hehe a ja uwarzam bez urazy panie i panowie, że na tym forum jesteście zbyt zakochani w goldenkach .


A można być zbyt zakochanym Question Smile

Cytat:
90% głosujacych uwarzała by że jest to coś nienormlanego: jak można spać z psiurą w łożku.


A co to w końcu za różnica ilu czy też ile z nas lubi spać ze swoim psem Question
Myślę, że zarówno ci co to robią jak i ci którzy na to nie pozwalają krzywdy psom nie robią. Chociaż może Question Surprised Może za bardzo rozpieszczamy nasze złotka Smile

Cytat:
Dlatego troche dystansu nigdy nie zaszkodzi. (krytykowanie innych, jeśli prosza tylko o rade)


Krytykowanie innych a krytykowanie ich poglądów to jest jakaś różnica. A dystans nigdy nie zaszkodził Smile


Cytat:
Hmm co do budy, znowu prosze sie nie obrazić uważam że moj goldi ma lepsze warunki niż niektóre w domu.


Być może, ale tu nie chodzi o to która buda jest lepsza tylko w którym przypadku jest lepszy kontakt z psem

Cytat:
obiecałem wkleić fotke, ale mi sie nie chce to może troche opisze.


Ja kiedy jestem w Warszwie co rano przeskakuję Pałac Kultury. Miałem zrobić zdjęcie ale mi się nie chciało więc opiszę:

Podbiegam sobie spokojnie, odbijam się leciutko, bo co to dla mnie za problem przskoczyć Pałac i leeeeeecę Very Happy Laughing

Cytat:
Co do trzymania psa na łancuchu, jeśli ktoś uważa że trzymanie psa na łańcuchu a trzymanie go w budzie to to samo to jest w wielkim błedzie i tez nie wyobrażam sobie psa na łańcuchu.


I tu się wszyscy zgadzamy

Cytat:
Mój Draco normlanie ma całe podwóko i tam sobie użęduje.
Bawi sie z kurami przez płot czasem.


I to mnie zainteresowało. Surprised Bo Lady kiedy się bawi z kurami to potem sąsiadka zaprasza mnie na rosół

Cytat:
Biega sobie za piłką jak sie bawimy po boisku piłkarskim (takie mneijsze) i ma sie bardzo dobrze.
Nie mówie już tu o naszym treningu i spacerach. Bo to sie nie tyczy budy i otoczenia.


To fajnie, że ma dużo ruchu jeżeli oczywiście go ma Smile


Cytat:
Jedyny minus trzymania psiura na dwórze to taki, że sie psiur czasem zbrudzi Razz w szczególności jak kremowy albo biały Very HappyVery Happy. No i nie spedzamy tyle czasu z psiurem Very Happy a to też szkoda


Ja ze szkołą już nie mam do czynienia kilka lat ale tu mi wychodzi z rachunków przynajmniej dwa minusy liczone przez Ciebie.

Co do brudzenia się na dworze to mnie się wydaje, że na spacerach po polach psy się bardziej brudzą niż na podwórzu i to w dodatku brudzą się niezależnie od ich barw Very Happy . Więc to chyba nie jest problem.
Natomiast na pewno byłoby mi szkoda, zresztą widzę, że i Tobie też, że spędzam czas bez psa.

Dodam tylko, że podobnie jak Kes uwielbiam kiedy baby są blisko mnie i mogę w każdej chwili wsadzić nos w ich futra czy im do ucha (takie cieplutkie i pachną suszonymi grzybami Very Happy ) i podobnie jak Karolcia jest mi smutno jak Lady tylko czasami walnie mi się do łóżka. A kiedy jesteśmy w komplecie jestem w siódmym niebie.
Ja wiem, że nie wszyscy to akceptują i pojmują ale ja kocham te ciepłe ciałka walnięte na mnie chociaż w sumie to wychodzi około 80kg więcej Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 14:24, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zadzia
Rutyniarz


Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:47, 23 Paź 2008    Temat postu:

Drako tylko że Golden to nie jest pies do pilnowania podwórka. Diana śpi z nami i wcale sie tego nie wstydzę i wątpię czy ma gorsze warunki od Twojego myślę że jest szczęśliwsza bo jest cały czas z nami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 0:43, 24 Paź 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Cytat:
Mój Draco normlanie ma całe podwóko i tam sobie użęduje.
Bawi sie z kurami przez płot czasem.


I to mnie zaiteresowało. Surprised Bo Lady kiedy się bawi z kurami to potem sąsiadka zaprasza mnie na rosół




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:41, 24 Paź 2008    Temat postu:

kesse napisał:
a ja uwielbiam kiedy moj pies jest przy mnie, to zalezy poszczegolnie od nas , ja to uwielbiam, nie przeszkadza mi wiec moj pies siedzi sobie gdzie chce i kiedy chce...

Darku pragne zauwazyc ze kiedys sam zaznaczyles ze Daisy w sypialni spi obok Waszego łozka ale jak wtedy zaznaczyles "tak sama z siebie" nie uczyles jej tego...


Jasne Ewelino, i przecież nie zaprzeczam, że śpi z nami, nadal tak jest, tyle że teraz zamiast koło łóżka - to śpi koło łóżeczka. Nie mam nic przeciwko temu, nie przeszkadza nam i fajnie jak lubi przebywać z nami (gorzej jak nie, mogłoby to oznaczać że nas nie kocha Crying or Very sad )
Nie zrozumiałem dobrze o co Ci chodziło? Confused
Tak sama z siebie uznała że lepiej i przyjemniej jest spać wszyscy razem, pewnie smutno jej by było w innych pokojach samej spac Exclamation Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pią 7:44, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:26, 24 Paź 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:

Cytat:
obiecałem wkleić fotke, ale mi sie nie chce to może troche opisze.


Ja kiedy jestem w Warszwie co rano przeskakuję Pałac Kultury. Miałem zrobić zdjęcie ale mi się nie chciało więc opiszę:

Podbiegam sobie spokojnie, odbijam się leciutko, bo co to dla mnie za problem przskoczyć Pałac i leeeeeecę Very Happy Laughing





Daraka
Chodziło mi o to ze w jednym wątku pisałes ze Daisy spi koło łozka tak sama z siebie, a tutaj zrozumiałam ze ją tego nauczyliscie nie pozwalając... tylko tyle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:38, 27 Paź 2008    Temat postu:

Popełniliśmy błąd w wychowaniu Daisy i proszę o sugestie, ponieważ próbuje różnych rozwiązań i skutkuje tylko w jednym przypadku (gdy ja jestem w domu, lub w weekendy)

Chodzi o to że DAISY uwielbia przebywać na dworze (bawi się na podwórku) cały dzień, było lato, wiec jej nie bronilismy, ale teraz powoli nam nie w smak, poniewaz i zimno i mokro bedzie - co za tym idzie czeka nas codzienne jej pranie i suszenie Laughing
Znam powód - nie musicie mnie negować, że w domu ma mało zabawy itp
Teraz jak jestem w pracy - żona ma jeszcze mniej czasu zajmować się sunią, a ona ma ciekawostki na dworze - ponieważ ciągle idą ludzie chodnikiem przy naszym podwórku, a mieszkamy przy głownej ulicy miasta i wiele sie dzieje - dlatego woli na dworze siedzieć. Chwile zadowolona pójdzie z nami do domu Razz , ale zaraz leci i piszczy pod drzwi - jako sygnał że chce wyjść.

Jak wracam z pracy to poświecam jej max czasu, - zabawa, komedy, spacer - wszystko ok. Problem jest rano! Crying or Very sad

Może macie jakieś propozycje??? Sugestie ? Confused Embarassed
P.S. Oczywiście nie moknie, i nie marznie - bo jak coś nie tak to ma drzwi od garażu zawsze uchylone i idzie tam pod drzwi wejścia do mieszkania i leży (śpi) na dywanie i wychodzi sobie na dwór kiedy zechce sama - widze ze to jej odpowiada właśnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pon 8:41, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:30, 27 Paź 2008    Temat postu:

Daraka83 napisał:
Popełniliśmy błąd w wychowaniu Daisy i proszę o sugestie, ponieważ próbuje różnych rozwiązań i skutkuje tylko w jednym przypadku (gdy ja jestem w domu, lub w weekendy)

Chodzi o to że DAISY uwielbia przebywać na dworze (bawi się na podwórku) cały dzień, było lato, wiec jej nie bronilismy, ale teraz powoli nam nie w smak, poniewaz i zimno i mokro bedzie - co za tym idzie czeka nas codzienne jej pranie i suszenie Laughing


Czy mam rozumieć, że chcecie wiedzieć jak ją prać i suszyć Question Very Happy

Cytat:
Znam powód - nie musicie mnie negować, że w domu ma mało zabawy itp


Pierwszy raz się spotykam z tym określeniem, żeby negować kogoś Smile

Cytat:
Może macie jakieś propozycje??? Sugestie ? Confused Embarassed
P.S. Oczywiście nie moknie, i nie marznie - bo jak coś nie tak to ma drzwi od garażu zawsze uchylone i idzie tam pod drzwi wejścia do mieszkania i leży (śpi) na dywanie i wychodzi sobie na dwór kiedy zechce sama - widze ze to jej odpowiada właśnie.


Ale tak na prawdę. O co chodzi. Z czym macie problem Question
Czy z tym, że Daisy lubi przebywać na dworzu, czy z tym, że piszczy bo chce wyjść na dwór, czy z tym, że woli być na dworzu a nie z Wami Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:44, 27 Paź 2008    Temat postu:

[quote="Jerzy Włodarczyk"]
Daraka83 napisał:


Czy mam rozumieć, że chcecie wiedzieć jak ją prać i suszyć Question Very Happy

No z tym to sobie dobrze radzę, nie potrzebuje wskazówek, pralke mamy nową z dobrym wirowaniem Laughing Razz

Cytat:

Pierwszy raz się spotykam z tym określeniem, żeby negować kogoś Smile


Czyli miałem na myśli ocene wychowania. Mad

Specjalnie dla p. Jurka:
kontestować, kwestionować, negować, podważać, stawiać pod znakiem zapytania, wątpić, zaprzeczać, zbijać
negować, odmawiać, odrzucać, odtrącać, rezygnować, utrącać


Cytat:

Ale tak na prawdę. O co chodzi. Z czym macie problem Question
Czy z tym, że Daisy lubi przebywać na dworzu, czy z tym, że piszczy bo chce wyjść na dwór, czy z tym, że woli być na dworzu a nie z Wami Question


No z tym jak ją przekonywać na znalezienie pozytywów z przebywania w domu, gdy żonka musi małą się zajmować. Wydawało mnie się że jasno opisałme sytuacje. Kto nie rozumie - trudno Wink

Z tego co właśnie mi żonka pisze, to nawet dzis już lepiej, chyba sama dochodzi do wniosku że nie pogoda do siedzenia na dworze cały czas. No ogólnie wiem ze uwielbia wode, wiec dla niej to nie zła pogoda, jak moknie i bawi się w błotku Laughing Razz - tylko jak ją do domu wtedy wpuszczać Shocked Twisted Evil Evil or Very Mad Wink
Kod:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Daraka83 dnia Pon 14:51, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:21, 27 Paź 2008    Temat postu:

Daraka83 napisał:
Jerzy Włodarczyk napisał:

Pierwszy raz się spotykam z tym określeniem, żeby negować kogoś Smile

Czyli miałem na myśli ocene wychowania. Mad
Specjalnie dla p. Jurka:
kontestować, kwestionować, negować, podważać, stawiać pod znakiem zapytania, wątpić, zaprzeczać, zbijać
negować, odmawiać, odrzucać, odtrącać, rezygnować, utrącać


Ale kogoś Question
Dzięki za kawałek słownika polsko polskiego. Właśnie tej strony mi brakowało Laughing

Cytat:
Ale tak na prawdę. O co chodzi. Z czym macie problem Question
Czy z tym, że Daisy lubi przebywać na dworzu, czy z tym, że piszczy bo chce wyjść na dwór, czy z tym, że woli być na dworzu a nie z Wami Question


Wydawało mnie się że jasno opisałme sytuacje. Kto nie rozumie - trudno Wink [/quote]

A może tylko Ci się wydawało.
bo na przykład mnie się wydawało, że sobie trochę żartuję

Cytat:
No z tym jak ją przekonywać na znalezienie pozytywów z przebywania w domu, gdy żonka musi małą się zajmować.


Tutaj masz chyba podobny problem co ja z Lady tylko o innej intensywności sygnalizowania. Lady też bardzo lubi być na dworzu niezależnie od pogody i niechętnie wraca do domu. Ale kiedy wróci i dostanie polecenie - połóż się, nie upomina się o wypuszczenie jej na dwór.
Ja nie widzę innego rozwiązania jak tylko zajęcie jej czymś np atrakcyjnym gnatem. Niezwracanie uwagi na jej sygnały też jest jakimś sposobem ale ma drugą stronę zagadnienia. Można przegapić sytuację, kiedy pies na prawdę potrzebuje wyjść


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 15:24, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:35, 27 Paź 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Ja nie widzę innego rozwiązania jak tylko zajęcie jej czymś np atrakcyjnym gnatem.

oprócz gnata, super sprawą jest kong, niekoniecznie ten oryginalny i drogi (my mamy chińską podróbkę i jest ok), na pewno skusi ją to aby pozostać w domu, a Ewelinie zajmie tylko chwila napełnienia go, albo Ty wieczorem możesz to zrobić, włożyć do lodówki żeby np. serek stwardniał, a rano Daisy ma zajęcie na dłuższy czas. Poza przyjemnością czegoś dobrego musi myśleć i kombinować jak wydobyć pyszności ze środa - polecam Very Happy
Może np. chować jej ulubione przysmaki lub zabawki do szukania, może to też być nie bardzo absorbujące zajęcie dla żonki w przerwach karmienia Kornelki Smile , albo w kartonowym pudełku coś pochować, a Daisy będzie miała za zadanie je powyciągać. To takie propozycje, które szybko przyszły mi do głowy, a nie przeszkadzałyby Ewelinie w opiece nad małą. Mój Homer przy takich zajęciach bawi się świetnie, z tym że doszedł do takiej perfekcji, że wszystko "obrabia" szybkością światła Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:45, 27 Paź 2008    Temat postu:

myślę ze co pies to inny przypadek, moją nie interesuje kula smakula... jak pani poturla to ok podejdzie zje co wyleciało a tak to moze sobie leżeć i mchem obrosnąć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 27 Paź 2008    Temat postu:

kong różni się od kuli smakuli tym, że wyleci z niego coś dopiero w momencie jak wyliże się i dostanie do środa, a i też niekoniecznie musi coś wypadać, może tam być tylko sam serek, pasztet itp. A jeżeli przepada pies za czymś do lizania to zajęcie na dłuższy czas, z kuli wylizać raczej się nie da. U nas kong bardzo dobrze też sprawdza się w sytuacjach, gdzie pies musi być zaabsorbowany czymś, nie reagując zbytnio na bodźce z zewnątrz, tak np. było w telewizji (zapobiec ewentualnemu szczekaniu homera podczas nadawania programu Very Happy )
Ale z pewnością masz Ewelina rację: co pies to inny przypadek ... są gusta i guściki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daraka83
Ekspert


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:09, 27 Paź 2008    Temat postu:

Wielkie dzięki za pomysł KONGA,(lub kuli) musze poszukać w necie tej teńszej podróbki i kupić, świetny pomysł, właśnie tego mi brakowało - dobrych rozwiązań, dziś juz wiecej przebywała w domu. Widze że niektórzy zrozumieli nas problem i rozumieja ze szukam pomocy dla Ewelinki i Kornelki, żeby mieli więcej czasu dla siebie Razz Laughing
Dziękuje Wam bardzo za cheć pomocy Exclamation Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin