PIESKIE ŻARTY :)

JAGODA & BAJER

Wpadłam na taki pomysł, ze fajnie byłoby się trochę pośmiać na poprawę humoru

Na pewno znacie jakieś fajne żarty, prawda? Wiem, ze niektórzy lubią je sami wymyślać Very Happy

No to ja zacznę:

1. Pies mówi do drugiego psa:
-Wczoraj nauczyłem swojego pana nowej sztuczki.
-Jakiej?
-Gdy wyciągam łapę on podaje mi swoją. Smile

2.Weterynarz dzwoni do kowalskiej:
- Jest u mnie pani mąż z mężem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
- Oczywiście, a psa niech pan puści wolno - zna drogę do domu.

3. Klient wchodzi do sklepu zoologicznego. W środku wita go skaczący piesek.
Klient pyta sprzedawcę:
- Czy pana pies gryzie?
- Nie mój pies nie gryzie.
Gdy klient pochyla się nad pieskiem i wyciąga rękę, ten momentalnie zatapia ząbki w jego dłoni.
- Przecież pan mówił, że pana pies nie gryzie!
- A le to nie jest mój pies...

4. Pewien mężczyzna sprzedał doga. Po kilku dniach dzwoni do niego nowy właściciel i mówi:
- Zapomniałem zapytać, czy on lubi dzieci?
- Bardzo. Ale polecałbym raczej suchą karmę!

Cookie Monster

Pewien facet chciał oduczyc swojego psa załatwiania się w domu. Pierwszego dnia, kiedy pies zrobił siusiu, wetknął mu pysk w siuśki, a następnie wyrzucił przez okno. Następnego dnia to samo - pies robi siku, facet wkłada mu pysk w odchody i wyrzuca przez okno. Tak było przez kilka dni z rzędu. W końcu pies się nauczył. Kiedy zrobił siku, włożył pysk w siuśki i wyskoczył przez okno.