Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przyczepka do roweru dla goldena
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cookie Monster
Rutyniarz


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:36, 18 Sie 2010    Temat postu:

Fiona:) napisał:
Cookie Master no niestety chodzi o to że przepisy w PL i Es mówią że dzieci w przyczepce nie mogą być przewożone Sad

No to jestem bardzo zdziwiona, nie miałam zielonego pojęcia. Choć jak pomyślę, że w większości miast ścieżki rowerowe wyglądają tak, jak wyglądają, to i można się z tym zgodzić- osoba ciągnąca wózek rzeczywiście nie ma wtedy wyboru i musiałaby jeździć ulicami, a kiedy pomyślę sobie jak się jeździ np. we Wrocławiu, to witki opadają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BALDUR
Ekspert


Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:05, 18 Sie 2010    Temat postu:

Nawet gorzej Sad
Choć koło Rynku i w okolicach pojawiło się sporo parkingów na rowery i to niektóre monitorowane. Ale niestety co do samych ścieżek rowerowych dużo do życzenia :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:14, 19 Sie 2010    Temat postu:

Fiona:) napisał:
Jerzy napisał:
Moja sąsiadka wozi córeczkę. Będę musiał ją zapytać co wie na ten temat, ale to potrwa . Nie zapowiada się, że prędko będę w domku a jak już będę to czy się z nią zobaczę

Hehehe a może to moja znajoma ? Bo chyba chodzi o Warszawe?

Tak jest. U mnie to widać dokładnie włacznie z dzielnicą Smile
Cytat:
...


Jerzy napisał:
Jeżdżenie rowerem u nas jest też niebezpieczne

piszesz o Warszawie czy ogólnie ??
Tylko o niej bo gdzie indziej nie mam takich doświadczeń

Cytat:
...
Mi sie wydaje że jeśli jeździ się rowerem w miejscach nie uczęszczanych przez samochody to jest ok ?! Jak myślisz ??
Zgadzam się

Cytat:
...
Tu gdzie mieszkam rowerzyści mają dość dużo dróżek rowerowych (choć uważam że w moim mieście cały czas za mało Wink Razz ) i nie wszędzie można nimi dojechać Sad . A szkoda bo nasza rodzinka lubi jeździć na rowerach Wink . Tylko Finka na tym traci Sad , nie jestem w stanie jej z nami wziąć .
Czyli wózeczek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Wto 1:58, 15 Lut 2011    Temat postu:

Fajnie, że znalazłam ten wątek o przyczepkach, bo od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna takiej. Kiedyś były tylko w karusku za 700 zł, ale teraz na allegro można dostać za przyzwoitą kasę. Właśnie taką jaką tu zaprezentowano. Rower trzeba też trochę odrestaurować. Uwielbiałam jeździć na rowerze, ale tak jak tu juz napisano ciężko pogodzić posiadanie psa i miłość do wielokilometrowych tras rowerowych. A jeszcze trudniej z dzieckiem... Planujemy więc zakup takiej fury również dla dziecka, bo fotelik na dłuższe trasy nie wygląda zbyt przekonująco.
Niestety PL zawsze jest inna niż większość UE i u nas przewóz osób w przyczepce jest zabroniona - dokładnie: Polskie prawo nie zezwala,- WHY????
Zostają boczne trasy i unikanie kontroli. Z psami, nie wiadomo - zwierzęta na przyczepkach się wozi, ale czy na rowerowych... Zresztą w końcu nikt ekspresówką nie pojedzie z takim ładunkiem, bo co to za przyjemność wdychać opary...
Czy ktoś ostatnio kupił tą przyczepkę?
A do autora wątku mam pytanie o tą deskę? jaka gruba i czy ciężka jest?
Gdzieś w necie była opisana taka, która posiadała deskę. Niestety nie mają już w ofercie...
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cookie Monster
Rutyniarz


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:49, 15 Lut 2011    Temat postu:

Deska waży cos ok 3-5 kg, trudno teraz powiedzieć, taka dość solidna.
Komfort jazdy poprawia o tyle, że pies czuje stabilniejsze podłoże, bo to co było wcześniej, na tak dużego psa w ogóle się nie nadawało. No i muszę dodać, że my wybraliśmy tani wariant przyczepki, może te droższe mają lepiej wzmocnione podłoże.
Jazda w przyczepce z goldenem i każdym dużym psem jest dużo trudniejsza niż z dzieckiem- przede wszystkim ze względu na wagę ładunku. Poza tym pies w trakcie jazdy próbuje na swój sposób utrzymywać równowagę, staje, co przy np. naszych 41 kilo psa wymaga bardzo ostrożnej jazdy i wolnego wchodzenia we wszelkie nawet najmniejsze zakręty (jak nieraz widzę z jaką prędkością śmigają rodzice z dzieciaczkami w przyczekpach, to aż mi żal, że Cookie nie waży 15 kilo).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Czw 17:57, 17 Lut 2011    Temat postu:

Axel waży 38,5 kg. Ja też rozważam raczej tą tańszą przyczepkę. A nóż widelec nie spodoba mu się...
Zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko. Ja właśnie wybrałam (jak na razie) ciąganie psa, bo planujemy raczej jeździć po polnych drogach, a wtedy pies raczej pobiegnie sam. A żeby jeszcze poruszać się z jakąś prędkością to mały będzie raczej w przyczepce, więc niech się tatuś męczy non stop a ja od czasu do czasu odpocznę... Chyba, że ja kompletnie nie dam rady....
Ale pomimo ciężaru da się jechać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:08, 17 Lut 2011    Temat postu:

akbar.han.bl napisał:
Axel waży 38,5 kg. Ja też rozważam raczej tą tańszą przyczepkę. A nóż widelec nie spodoba mu się...
Mnie się wydaje, że psy lubią byc wożone

Cytat:
Zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko. Ja właśnie wybrałam (jak na razie) ciąganie psa, bo planujemy raczej jeździć po polnych drogach, a wtedy pies raczej pobiegnie sam.
ja bym wybierał zawsze przyczepkę o dużych kołach szczególnie wtedy gdybym miał jeździć po polnych drogach. Łatwiej się ją ciągnie Smile


Cytat:
A żeby jeszcze poruszać się z jakąś prędkością to mały będzie raczej w przyczepce, więc niech się tatuś męczy non stop a ja od czasu do czasu odpocznę... Wszystkie drogi "pod górkę" będą trudniejsze do przejechania, ale jeżeli sie ma czas Chyba, że ja kompletnie nie dam rady....
to wtedy Axel będzie Cie ciągnął Laughing Laughing

Cytat:
Ale pomimo ciężaru da się jechać?
kilka biegów w rowerze i da się jechać Smile ale oczywiście nie będzie to Tour

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 0:06, 18 Lut 2011    Temat postu:

Z tymi kołami to akurat wyboru nie ma. W tej opisywanej chyba są 20" i większych nie spotkałam...
Jurek nawet myślałam o tym, żeby Axel ciągnął - dobre szelki, smycz z amortyzatorem i mamy canicross???? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:29, 18 Lut 2011    Temat postu:

akbar.han.bl napisał:
Z tymi kołami to akurat wyboru nie ma. W tej opisywanej chyba są 20" i większych nie spotkałam...
20 to nie za duże, ale jeżeli są osie to i większe koła można założyć pod warunkiem, że kółka idą obok wózka a nie pod nim Cool

Cytat:

Jurek nawet myślałam o tym, żeby Axel ciągnął - dobre szelki, smycz z amortyzatorem i mamy canicross???? Wink


A po co Surprised . Przeciez są nawet Mistrzostwa Świata w powożeniu zaprzęgami psimi Cool . W zimie sanie a latem wózeczki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 0:30, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cookie Monster
Rutyniarz


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:04, 18 Lut 2011    Temat postu:

Z tymi kołami to rzeczywiście dobry pomysł, aby zamontować większe, na pewno poprawiłoby to komfort jazdy. W wózkach, którymi wożone sa u nas dzieci ta konstrukcja jest dużo solidniejsza, choć wielkość kół ta sama - ale takie wózki muszą obowiązkowo spełaniać rozmaite wymagania techniczne.

Nasz Cookie w zeszłym roku ważył także 38 kilo i ciągnięcie takiego ciężaru w ogóle nie jest problemem, a na płaskiej asfaltowej drodze praktycznie nic sie nie czuje. Tylko uważajcie na tych zakrętach i nie rozpędzajcie się. Psa trzeba też koniecznie przypinac w środku, jeśli ma mieć otwarte jakieś wejście - w razie przechylenia się wózka pierwsze co będzie chciał w panice zrobić, to wyskoczyć - a niedaj boże będzie obok przejeżdżał samochód. W środku nie ma konstrukcji, która mogłaby zagrażać psu w czasie zwykłego przechylenia, więc już lepiej niech pozostanie w środku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 17:13, 18 Lut 2011    Temat postu:

Szelki do jazdy w samochodzie mamy. A smycz od tych szelek tak przerobiłam, że można w wejście od pasów zapiąć oraz w zwykłe oczko. (doszyłam karabińczyk ) Laughing
Jakoś będziemy sobie radzić. Mnie głównie chodzi o bezpieczeństwo na drodze, gdzie jeżdżą samochody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:38, 19 Lut 2011    Temat postu:

Cookie Monster napisał:

Tylko uważajcie na tych zakrętach i nie rozpędzajcie się. Psa trzeba też koniecznie przypinac w środku, jeśli ma mieć otwarte jakieś wejście - w razie przechylenia się wózka pierwsze co będzie chciał w panice zrobić, to wyskoczyć -
Czy po kilku jazdach się nie przyzwyczai do jazdy Question Przecież w samochodzie moje baby śpię i nie reaguja na zakręty więc myślę, że i w wózku by było podobnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
draker90
Miłośnik goldenów


Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:24, 19 Lut 2011    Temat postu:

superr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cookie Monster
Rutyniarz


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:20, 24 Lut 2011    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Cookie Monster napisał:

Tylko uważajcie na tych zakrętach i nie rozpędzajcie się. Psa trzeba też koniecznie przypinac w środku, jeśli ma mieć otwarte jakieś wejście - w razie przechylenia się wózka pierwsze co będzie chciał w panice zrobić, to wyskoczyć -
Czy po kilku jazdach się nie przyzwyczai do jazdy Question Przecież w samochodzie moje baby śpię i nie reaguja na zakręty więc myślę, że i w wózku by było podobnie.


Niestety nie - to dwie różne bajki. Samochód uwielbia (śpi w nim, je, pije), ale w wózku czuje się niepewnie, choć nie wzbrania się, żeby wsiąść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BALDUR
Ekspert


Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:40, 25 Lut 2011    Temat postu:

Kurcze, ja bym miała dylemat. Baldur ma już prawie 8 latek. Samochodem uwielbia jeździć, ale nie wiem jak to by było z takim dyliżansem. W sumie, fajnie by było wyskoczyć na wycieczkę rowerową, a nie chciałabym mu za bardzo stawów już obciążać. Ale tak w ciemno wydać kasę na taki transportowiec pierw go nie testując, nie wiedząc czy będzie chciał w tym jeździć? No nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Golden Retriever moim psem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin