z goldenem na wakacje ?

mroziaczek

nieeeee piechotką przez las ok 2 trasa przemiła i piękna ale z psem w gipsie nie do pokonania dlatego znaleźliśmy piękną plaże do której był bezpośredni dojazd Smile

)

balbinka

aha...bo napisałaś 30 km i aż się zdziwiłam... Very Happy

aga

sprawdziliśmy - to ok. odzinki jazdy od nas, może się na weekend jakiś wybierzemy Laughing

mroziaczek

no z gdańska to rzut beretem Wink

MegaLena

Cześć ludziska. Nie przedłużyłam umowę na Neostradę więc na forum mogę wstąpić tylko w pracy.
A Sasino to raczej teren płaskawy, przynajmniej najbliższe okolice i kierunek do morza. Eska z biodrami nie powinna mieć problemów.

balbinka

no witamy, witamy Wink

szkoda, że tylko z pracy ale ja też się coraz częściej zastanawiam nad tą neostradą Evil or Very Mad

MegaLena

aga

tylko nie UPC !! abonament 50,00 ( bez inernetu , hmm a może oni nie oferują takiej usługi ?? , no nie wiem ) a jakość odbioru kijowa .....

md117

Powaznie?? Shocked

a jeszce niedawno miałam wątpliwosci czy przedłużać neostrade czy własnie wziąć UPC??
w koncu zrezygnowałam z tego drugiego.

Filia

a ja mam Aster. pakiet: kablówka, telefon, internet
jakosc o wiele lepsza niz Neo-zdrada Very Happy

aha i nie polecam radiowych, kiedy jest brzydka pogoda czyli jesienna, to moze wcale nie działac :d

co do tematu o wakacjach:
to ja moge napisac o goldenie na wakacjach, bo pojechała beze mnie
Filia rewelacyjnie zdajduje grzyby w lesie,
nauczyła sie, że po dwóch godzinach lażenia, przydaje sie odpoczynek, więc zaczyna szukac miejsc gdzie jest pare dorodnych podgrzybków i sie tam kładzie
a jak jest pare grzybów, czyli "ludź" kręci sie w miejscu a ona może poleżec Very Happy

kurcze co ja bym dała za taki nos

balbinka

no prosze jaki rewelacyjny psi nos! sprytna ta wasza Filijka - możecie mówić, że macie psa użytkowego - od szukania w lesie grzybków Wink

Filia

sprytna w tym wypadku to to samo co leniwa..

ona po takich dwóch godzinach w lesie nawet nie ma ochoty, żeby pobawić sie z najlepszym kumplem

tzn jedynym kumplem, który w tej chwili jest na działce- ślicznym, ogromnym Tosa-inu

aga

Też zabieramy psicę na grzybki, ale niestety jeszcze ich nie znajduje Wink

. Po ok 1,5 godziny obiera kierunek "samochód" a po drodze zaliczamy ze trzy błotne kapiele Smile

)

MegaLena

My Megachnę też do lasu na grzybki bierzemy, ale ona przeważnie wykonuje pracę łącznika grupy grzybowej: po rozproszeniu grupy państwa lata z jęzorem pomiędzy nami a my tylko przekrzykujemy się: "Stef, pies z tobą? Karolina, pies z tobą? Odbiór." - "Lena, pies był ze mną a teraz biegnie do Karoliny, odbiór." itd.
Mega nauczyła się jeżyny z krzaków zbierać. U nas masa ich nad rzeką. Przy czym ta jeżynka najsmaczniejsza jest właśnie ta do której ja rękę wysiągam - już prawie jej dotykam a Megachna ham! zjdła. Tak że jeżyny zbieram do psa. Wink

Filia

to tak jak my jagody...
a ostanio tez winogrona, skubana..
wykopała sobie gradołek pod winogronem i lezy i podjada prosto z krzaczka.. rozpustnica Very Happy