Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Babskie pogaduchy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 127, 128, 129 ... 192, 193, 194  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Hyde park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:50, 06 Lis 2009    Temat postu:

stary b/ majtek napisał:
.......śmiejcie, się śmiejcie. Pańcio też może ładnie wyglądać .... i he, he ... ponętnie ....

[link widoczny dla zalogowanych]


Ja myślałam że to damskie a potem zauważyłam że coś mi w tej pani modelce nie pasuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:04, 06 Lis 2009    Temat postu:

Siugowa napisał:
Panie! Czy Wy też macie takie wrażenie, że jakby nie my, kobiety, to dom (świat) by się zawalił?
I to z hukiem


Cytat:
Ja już wysiadam.
Kaśka nie rób im tego Sad

Cytat:
-Wychodzi syn do szkoły: wszystko wziąłeś? TAK. Wyszedł.
Worek z kapciami rzucam mu przez okno.
A wiesz, że gdybyś parę razy wcześniej nie wyrzuciła to by pamiętał Question Surprised A tak po co Question Ja nmie muszę o niczym myśleć bo mama za mnie Cool

Cytat:
- Masa roboty, padam z nóg, rano wyjazd do biura a paliwa mało.
Ktoś wcześniej nie dolał Question Surprised

Cytat:
Pojedzie na stację benzynową mąż Smile Poszukiwanie karty vitay. Jest tam gdzie zawsze. Nie ma. Jak nie ma jak jest! No bo jest. Mąż bierze dokumenty i wychodzi. Stoję na korytarzu i się zastanawiam czy się wróci, skapnie się, czy pojedzie swoim. Jest! Daje mu kluczyki do mojego corsiątka, więc będę miała zatankowany samochód
I jak tu nie kochać takiego faceta który żonie samochód zatankuje Laughing Laughing .

Cytat:
Itp. itd. poważniejsze też.
Wal śmiało

Cytat:
Mamy! odrabiacie lekcje z dziećmi?
Ja- tak. Tzn, ze starszym synem nie, bo jakaś taka trudna ta matma w 1 gimazjum Wink ale przepytanko czasem jest. Młodszy (śe paśe) wciąż wymaga przypilnowania.
A może to problem motywacji Question Smile

Cytat:
Macie jakiś podział obowiązków domowych w rodzinie?


My mamy Cool
Baby muszą wyprowadzać mnie na spacer i pilnować, żebym się nie zgubił a ja je dokarmiam i dopieszczam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:56, 08 Lis 2009    Temat postu:

Dziękuję Jurku, za odpowiedź! Very Happy
Panie widzę, wolą nie podejmować dyskusji.
Wiesz, Jurek, czasem wolę rzucić ten worek czy wrócić chłapaka po coś tam, niż żeby dziecko miało później problemy (i ja też, zwłaszcza od biadolenia starszego, ło matko!).
Lekcje. Motywacja? A to że się nauczę i umiem nie powinno być motywacją? Nie nagradzam ich za dobre oceny i nie karzę za złe. Sama do szkoły chodziłam.
Mąż jest kochany i jakby nie on to już dawno bym wysiadła. Choć i tak czasem mam serdecznie dosyć.
Masz prawidłowy podział obowiązków! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heyluka
Goldeniarz


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:40, 09 Lis 2009    Temat postu:

Siugowa napisał:

Mamy! odrabiacie lekcje z dziećmi?
Ja- tak. Tzn, ze starszym synem nie, bo jakaś taka trudna ta matma w 1 gimazjum Wink ale przepytanko czasem jest. Młodszy (śe paśe) wciąż wymaga przypilnowania.
Macie jakiś podział obowiązków domowych w rodzinie?


Niestety odrabiam z córą i jestem sama zła na siebie Evil or Very Mad . Od początku tak się przyzwyczaiła, że w zasadzie to mama i tata są od pilnowania żeby lekcje były odrobione, że z reguły jak pytam co zadane to ona nic nie ma, a jak przejrzę książki i zeszyty to wychodzi, że jednak coś jest i to całkiem sporo Shocked .
Już jest w piątej klasie i cały czas to samo, czasami to się zastanawiam, czy w liceum też będę musiała z nią lekcje odrabiać Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania76
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornontowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:17, 09 Lis 2009    Temat postu:

Moja Sandra też jest akurat w pierwszej gimnazjum - ja najbardziej pomagam jej w j. polskim, bo wypracowania i zadania na rozpisywanie się jakoś jej nie idą... Confused
Pamiętam że najgorzej to było w czwartej klasie (ten przeskok z zajęć zinetgrowanych na normalne lekcje)
dosłownie codziennie siedziałam z nią przy matematyce, ale tak przez 2-3 miesiące - później jak załapała to już było ok. Smile
ale do dziś jakąś tam kontrole trzeba mieć, bo jest roztrzepana choć nie uczy się źle, ale zapomina... Confused
to ja jej plan lekcji znam na pamięć a ona nie..
albo jak wróci ze szkoły i zapytam czy dostała jakąś ocenę to mówi że nie albo nie pamięta, dopiero tak za 2-3 godziny zaczyna jej się przypominać i sama woła i opowiada co i jak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ania76 dnia Pon 10:18, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:15, 09 Lis 2009    Temat postu:

A ja jeszcze nie mogę sie wypowiedzieć Smile Dołączę za kilka(naście) lat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:38, 09 Lis 2009    Temat postu:

Moja Karola jest w trzeciej klasie i owszem siedzę przy Niej jak odrabia lekcje ale jedyne w czym pomagam to w pisaniu opowiadań bo reszta super Jej idzie Smile z matmy jest świetna i tu się muszę pochwalić, że w piątek pisała międzyszkolny test 3-klasisty i zaliczyła na 6 Very Happy angielski na 6 Smile generalnie jest świetna w nauce ale to dopiero 3 klasa... przed Nią najgorsze, czyli przeskok jak napisała Ania do 4 klasy... mam jednak nadzieję, że będzie dobrze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania76
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornontowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:14, 09 Lis 2009    Temat postu:

na pewno będzie dobrze!
tak jak napisałam początek 4 klasy był męczący ale czerwony pasek od IV do VI był, więc liczy się efekt!
teraz w gimnazjum oczywiście życzę jej najlepiej, ale o pasek może być ciężko..
ale nie wymagam tego za wszelką cenę - w młodszych klasach jej się udało a jak teraz nie będzie to nic nie szkodzi..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:55, 09 Lis 2009    Temat postu:

Masz rację Aniu... czerwony pasek fajnie mieć ale nie za wszelką cenę... jak się uda będzie super, jak nie to się wcale nie będę złościc... moja młoda póki co ma wielkie ambicje i bardzo sie stara... jak się tak będzie dalej starała to moze i Ona dogoni Sandrę w tych paseczkach Very Happy buziaki dla Twojej ślicznotki Sandruni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:44, 09 Lis 2009    Temat postu:

Dziewczyny Smile
Czerwony pasek może teeraz nie najważniejszy ale warto pomyśleć które przedmioty mogą być istotne dla ich przyszłości. i te trzeba znać, rozumieć i poszerzać.
Jest kapitalizm i nie ma zmiłuj się. Kto lepszy ten będzie miał lepiej a studia zaczynają się w szkole podstawowej a nie dopiero po maturze.
Macie niegłupie dzieci i wykorzystajcie to dla ich i Waszego dobra Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 09 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Mamy! odrabiacie lekcje z dziećmi?

nie jestem mamą,ale dopiero parę lat temu skończyłam studia,więc co nieco pamiętam Wink Moi rodzice w poszukiwaniu pracy przeprowadzili się do innego miasta,gdy skończyłam pierwszą klasę. Wracali do domu,gdzie bylam ja i trójka mojego rodzeństwa,tylko w weekendy. Co za tym idzie- od drugiej klasy szkoły podstawowej do matury nigdy nie pomagali mi w lekcjach. Nigdy mnie nie przepytywali,nie pilnowali. Świadectwo z paskiem miałam zawsze Wink zawsze mialam średnią powyżej 5 Wink jestem dumna,ze zawdzięczam to tylko sobie Wink nauczyło mnie też to samodzielności,która przyda się też waszym dzieciom. Jest takie przysłowie "nie staraj się pomóc swojemun dziecku,kupujac mu łódź; pomóż mu, ucząc go pływac" Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Pon 21:49, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:01, 09 Lis 2009    Temat postu:

Dorotko ja uważam, że jesli dziecko prosi rodzica o pomoc to powinno ją otrzymac... ja nie odrabiam lekcji za mlodą a jedynie daję wskazówki jak można daną rzecz zrobic czy napisac... nie uważam, żebym taka pomocą zabierała Jej coś z samodzielności...
Znam parę dzieciaków, ktorym rodzice nie poświęcają czasu i jedno wiem, że za szczęśliwe to one nie są a i z nauką bardzo opornie im idzie... znam jednak też takie, których rodzice pracują od rana do nocy a One i tak sobie świetnie radzą - tak jak było i jest w Twoim przypadku...
Wszystko zależy od tego jakie dziecko ma charakter...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jfox2
Starszy goldeniarz


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:23, 09 Lis 2009    Temat postu:

Witam,
mój syn chodzi do 5 klasy i dojeżdża do szkoły do innej dzielnicy miasta jakieś 5km ( szkoła z klasa, na bardzo wysokim poziomie i co najważniejsze bezpieczna). Długo się zastanawialiśmy czy go tam zapisać ale po pierwszym dniu nie mieliśmy już wątpliwości do dzisiaj siedzi już o 6 rano na łóżku i karze się zawiść do świetlicy Laughing
Jak do tej pory nie mamy kłopotów z nauką wszystkie świadectwa wzorowe ( z paskiem) ale to tylko dzięki nauczycielom bo połowa jego klasy to wzorowi uczniowie i to właśnie jest zasługa nauczycieli to oni odpowiednio motywują do pracy i potrafią nagrodzić wysiłek my tylko możemy im pomóc i znimi współpracować by naszym dzieciom było jak najlepiej.
Oczywiście zdażają się chwile "zapomnienia" mojego syna ale jesteśmy z mężem zdania, że sam musi ponosić tego konsekwencje bo inaczej nigdy się nie nauczy pilnować swoich spraw, wie że jesteśmy obok i zawsze może na nas liczyć.
A co do nagradzania to wydaje nam się, że trzeba ich nagradzać bo nauka to taka sama ciężka praca jak nasza i to daje pozytywne rezultaty.
Pozdrowinka Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:39, 09 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Dorotko ja uważam, że jesli dziecko prosi rodzica o pomoc to powinno ją otrzymac... ja nie odrabiam lekcji za mlodą a jedynie daję wskazówki jak można daną rzecz zrobic czy napisac... nie uważam, żebym taka pomocą zabierała Jej coś z samodzielności...

Moniko,moja wypowiedź,miała na celu jedynie pokazanie,że rodzić wcale nie musi pomagac dziecku w lekcjach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Pon 22:41, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:13, 10 Lis 2009    Temat postu:

Dorota&Frodo napisał:
Cytat:
Dorotko ja uważam, że jesli dziecko prosi rodzica o pomoc to powinno ją otrzymac... ja nie odrabiam lekcji za mlodą a jedynie daję wskazówki jak można daną rzecz zrobic czy napisac... nie uważam, żebym taka pomocą zabierała Jej coś z samodzielności...

Moniko,moja wypowiedź,miała na celu jedynie pokazanie,że rodzić wcale nie musi pomagac dziecku w lekcjach.

Ale Dorotko oparłaś swoją wypowiedź o własny przykład. Czy uważasz, że jestes a raczej byłas typową uczennicą i typowym dzieckiem Question Surprised
Ja sądzę, że byłaś znacznie bardziej samodzielna od wielu Twoich rówieśników i daltego dałaś sobie świetnie radę Smile Nie mówiąc o tym, że obecnie troche więcej pokus czeka na dzieci niż jeszcze parę lat temu Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Hyde park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 127, 128, 129 ... 192, 193, 194  Następny
Strona 128 z 194

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin