Czy Ziemi grozi zagłada?

dominia1996

Szukałam czegoś na przyrodę i znalazłam takie linki:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i takich stron jest więcej.

Co sądzicie?

Nasza planeta miała już przeżyć tyle końcy Wink

świata mimo to, jest to coś innego.

Jola66

Ja w to nie wierzę! Ale trzeba dbać o naszą planętę! Ja teraz planuję przejść całkowicie na wege i zero futer w ''moim'' domu Smile

I moge ci podsunąć coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] możę nie koniecznie na przyrodę...

Pozdrawiam Dorota

magda_17

Może się mylę, ale wegetarianizm to tak nie bezpośrednio ochrona planety. Środowisko możemy chronić poprzez segregowanie odpadów, wyłączanie urządzeń, kiedy wychodzimy z pokoju, oszczędzanie wody (lepiej jest wziąć krótki prysznic, niż długą kąpiel). Powinnyśmy też zamienić w miarę możliwości samochody na siłę własnych nóg Wink

Albo przynajmniej na komunikację publiczną.

maks212

Ja też w to nie wierze! Myśle że tak naprawde to nikt tego nie wie, i tylko nie potrzebnie stresuja ludzi , ktorzy im wierza!

dominia1996

emdżej

Jak widzę informacje o koniec świata to przychodzi mi na myśl jedno słowo - ZNOWU? Dodam jeszcze, że Nostradamus wspominał coś o końcu świata, gdy nastaną rządy czarnego papieża. Ze względu na zmianę strefy wpływów interpretuje się jako rządy czarnoskórego prezydenta największego mocarstwa. A Obama wygrał Laughing

magda_17

Mnie zmiana biegunów przeraża Laughing

Poza tym coś w tym wszystkim jest. Klimat nam się faktycznie ociepla, dziura ozonowa się powiększa i wszystkimi sami jesteśmy sobie winni. Myślę, że ten cały 'ekologiczny bum' nie jest bezpodstawny. Za jakiś czas faktycznie może nie być za fajnie Confused

Jerzy Włodarczyk

Z uśmiechem poczytałem sobie te różne wróżby i z nich wynika jedna niepokopjąca informacja. Że może nie zdążymy w 2012 z Euro i będzie zamieszanie Very Happy

Te wiadomości o promieniowaniu słońca i cewce z jądra ziemi to mnie elektryka z wyksztalcenia mało nie rozbawiły do łez Very Happy

. to samo jeżeli chodzi o przesunięcia biegunów. Zaczynając od końca to bieguny zawsze sie przesuwały bo ziemia kręcąc sie dookoła umownej przecież osi, wciąż zmienia jej położenie a więc i położenie biegunów. Pole elektromagnetyczne słońca jest tak małe, że nie jest w stanie zmienić odczytu igly kompasu magnetycznego. A że czasami jest większe a czasami mniejsze to przecież też normalne. Różne nacje wymyślały sobie różne bóstwa i straszyły się końcem świata bo to kapłanom było na rękę. Dzieki temu żyło im się całkiem nieźle i to bez pracy. Im bardziej straszyli tym więcej im ludzie dawali. I katolicy nawet wprowadzili inkwizycję która ludziom zabierała nie tylko życie ale i dobytek.
Dominiko. Wierzę w to głęboko, że będziesz żyła jeszcze wiele lat po mnie i zobaczysz rzeczy których ja nie będę widział a szkoda Very Happy

. Kocham życie i wszystko co mnie w nim spotkało daje mi własnie tą radość i ciekawość życia.
Więc szykuj się do niego i nie zawracaj sobie głowy głupotami, że nie warto bo już się zaraz wszystko skończy. Oczywiście może się skończyć. ale tylko dla tego, że jakiś idiota naciśnie czerwony guzik i polecą na nas bomby które nas zniszczą. To jest jedyna sytuacja która nas może załatwić ale na to mamy wpływ. Nie możemy więcej wybierać takich Kaczyńskich do pełnienia odpowiedzialnych stanowisk Smile

Magda&Lucky

Ja też nie wierzę w takie rzeczy Smile

Końców świata miało być już mnóstwo. Żerują na nich sekty, strasząc ludzie. Ostatnio pisałam nawet o tym mały artykulik Smile

A nawet jeśli świat się rzeczywiście skończy za te 4 lata to co? Szkoda, bo chciałam jeszcze z kilkadziesiąt lat pożyć, ale jestem katoliczką, więc aż tak bardzo ta sytuacja mnie nie przeraża Smile

Jerzy Włodarczyk

Magda. Jesteś prawdziwą babą. Very Happy

[quote="Magda&Lucky"]Ja też nie wierzę w takie rzeczy Smile

Końców świata miało być już mnóstwo.

Nie wierzysz ale dopuszczasz, że wierzysz Laughing

[quote]A nawet jeśli świat się rzeczywiście skończy za te 4 lata to co?[quote]

Magda&Lucky

Jurku, jeśli ten koniec świata rzeczywiście by się miał odbyć to zginą wszyscy bez wyjątku.

Strach by był z pewnością, bo chyba tylko głupcy nie boją się śmierci, ale wierzę w Sąd Ostateczny i zmartwychwstanie duszy, więc strach nie jest aż tak przerażający Smile

Myślę, że gorzej bym przyjęła wiadomość, że umrę jako jednostka, a świat będzie istniał dalej. Wtedy z pewnością byłoby mi żal tak wielu chwil, których nie mogłabym przeżyć. Dlatego wiedza, kiedy umrę jest mi całkowicie niepotrzebna Smile

Jerzy Włodarczyk

ale i tak wszystko wychodzi w praniu Smile

. I nagle się okazuje, że nie strach umierać tylko jak napisałaś żal, że już się nic nie zobaczy, kilku spraw nie załatwi i paru rzeczy nie zrobi Cool

Magda&Lucky

Sęk w tym, że żywi nie do końca wierzą w umieranie. Myślimy, że będziemy zawsze. Wszystko może zrobić i przełożyć do jutra. A nagle okazuje się, że jutra może nie być, bo umiera się zawsze "dziś"...

Myślę, że koniec świata za 4 lata nam w ogóle nie grozi Smile

Jeśli już świat się kiedyś skończy to będzie to niespodziewane, nie sądzę, aby dało się to obliczyć. Jeśli ktoś, by wiedział na 100%, kiedy to się wydarzy i na dodatek podzielił się tą wiedzą z innymi to panika wystraszeni ludzie sami sobie sprawili ten "koniec świata" o wiele wcześniej.

Jerzy Włodarczyk

Magda&Lucky