gdzie ci goldeniarze

Jerzy Włodarczyk

Mnie też. Tylko martwi mnie, że przed 23cią dopchnąć się tutaj trudno. Czekam na wejście czasami ponad trzy minuty. Myślę, że nie jest to wina mojej sieci (upc-chello) tylko serwer na którym forumujemy jest mocno obciążony.
Ale jak się kocha to się poczeka Very Happy

łukasz

Tak jest, prosimy więcej tłoku, prosimy więcej odwagi do pisania i wielu tematów do rozważania Very Happy

A my już tu nad porzadkiem zapanujemy Wink

Pawcio765 · Gość

I to mi się podoba! Tak dalej! Wink

pszemek79

obserwuje małą aktywność forum, dlaczego tak jest ?

wie ktoś jak Pan Jerzy sie czuje ? ma ktoś z nim kontakt ?

Trampeczka

Przepraszam, że często nie pisałam, ale musiałam zaliczyć zaległe sprawdziany w szkole i musiałam się uczyć prawie cały czas. Ehh... Tak to jest jak na tydzień rozłoży mnie choroba, to potem zero czasu na relaks... Teraz już powinnnam regularnie na forum wpadać i odpisywać Very Happy

A no właśnie - wie ktoś co u Jurka? :>

Jerzy Włodarczyk

Jeszcze żyję. Exclamation

Może już nie tak jak parę miesięcy temu ale jeszcze Very Happy

balbinka

Jurku życzymy Ci dużo zdrowia! Pamiętaj, że masz dwie baby, które Cię potrzebują i żyć bez Ciebie nie mogą Smile

Jerzy Włodarczyk

Dzięki

Nie było mnie w domu tylko kilka dni a już wyłem do nich.
Ale to właśnie o nie martwię się najbardziej bo nie wiem jak im wytłumaczyć, że będę musiał sie wybrać w podróż singiel i to z biletem one way ticket jak to śpiewali Bonney M.