Gratulacje dla Basi i jej męża

akbar.han.bl

Ale tu sie działo jak nas nie było! Dziękujemy wszystkim bardzo, z całego serca. Moja mam też miała niezły prezent na dzień mamy, bo rodziła ze mną. Najpierw została podrapana, pogryziona i podduszona a na koniec dostąpiła zaszczytu przecięcia pępowiny u pierwszego wnuka.
Z tymi nerkami to nie są do końca pewni co. Coś ma powiększone w jednej nerce - kłębuszek czy jak - ja po tym szpitalu kompletnie wysiadłam intelektualnie i myślenie mi nie idzie. Mamy za miesiąc zgłosić sie do kontroli. Myślę, że USG nerek zrobimy gdzieś prywatnie, żeby mieć bezstronną opinię, bo nie bardzo wierzę w ten szpital, ale o tym by można długo opowiadać. W każdym razie Maluszek ma wszystkie zdrowe odruchy. Je za trzech aż mama nie nadąża z produkcją Laughing

i trzeba sie trochę posiłkować mlekiem z paczki. Jak beczy to uszy pękają. Dziś w nocy tatę okupkał a rano mamę osikał piękną fontanną... Laughing

akbar.han.bl

Mam parę zdjęć. Nie wiedziałam gdzie wstawić. Czy tutaj czy do wątku Axela. Poradźcie mi gdzie, żeby nie robić bałaganu. Na razie daję tutaj.

[link widoczny dla zalogowanych]
w szpitalu.

[link widoczny dla zalogowanych]
nadal w szpitalu...

[link widoczny dla zalogowanych]
A tu już szczęśliwi w domu. Na buźce pozostałości jedzonka

Ewa&Duffel

Śliczny chłopczyk

Na pewno macie z niego pociechę Wink

balbinka

uroczy bobasek Very Happy

Magda&Lucky

Cudny

Dobrze, że już jesteście w domku Wink

Mora

Śliczny maluszek Wink

Karolcia

Ale śliczny bobas

akbar.han.bl

Chodzimy jak lunatycy ale mamy pociechę! Jak można nie mieć... Dzisiaj był pan doktor i zbadał go i powiedział, że chłopczyk zdrowy Very Happy

Ania i Dominik

Przepiękny synek... tylko pozazdrościc Smile

Cavia Evi i Guliver

Niby dzieci nie powinno się zazdrościć ale ja przyzanaję ze nie mogę się powstrzymać Embarassed

Piękny maluszek Very Happy

niech zdrowo rośnie

Siugowa

Śliczny chłopczyk! Cieszę się, że zdrowy!
Moi chłopcy w szpitalu byli ciasno owijani - jak w kokonie. Jak to się wszystko szybko zmienia! Napisałam szybko a mój młodszy ma już 9 lat, ha, ha.

akbar.han.bl

Patryk też był owijany ciasno jak w kokonie. Położne mówiły, że noworodki czują sie tak bezpiecznie, bo w brzuszku też miały ciasno. Ale my leżeliśmy z szpitalu prawie 2 tyg., więc chłopiec podrósł. Mieliśmy straszne warunki w tym upale - okno od wschodu, bez rolety. Mały zaczął sie odparzać i dlatego tak sie wietrzył... W ogóle nie lubi być przegrzewany i najlepiej mu sie śpi odkrytym... Ale nie zawsze można..
A dzieci nie zazdrościć tylko zrobić sobie swoje Laughing

Ania i Dominik

akbar.han.bl

No wiem, to jest decyzja na całe życie...

Karolcia

Chyba chodzi o to że Ania i Ewelina chciałyby mieć dzieci ale nie mogą Laughing

Ale to tylko takie moje "chyba"