jak wychodzic z psem na spacer?

bebe21

Witam!
chcialabym wiedziec czy na forum jest ktos z lublina. Potrzebuje pewnych informacji dotyczacych uchwaly rady miasta w sprawie wyprowadzania psa na spacer w miejscu publicznym, albo kogos kto ewentualnie wiedzialby gdzie szukac....szukalam ale nic konkretnego nie znalazlam .
pytam dlatego ze wczoraj mialam kontakt pierwszego stopnia z policja (w sumie nic strasznego) ale na przyszlosc chcialabym wiedziec ze mam racje.
z groy dziekuje

balbinka

tutaj masz link do strony gdzie są lubelskie przepisy /mam nadzieję, że aktualne/
[link widoczny dla zalogowanych]

bebe21

No po prstu szczyt glupoty :

"W miejscach publicznych psa (lub inne zwierzę, które ze swej natury może być agresywne) prowadzić na smyczy i w kagańcu."

hmm tylko golden jest psem na nasze szczescie z natury łagodny jak baranek.... no i wez tu sie sprzeczaj z policja....

a fretki przeciez sa z natury Gryzoniami - czyli agresywne to wiec co mam wyprowadzac je na smyczy i w kagancu...(robia takie w ogole)
Boze takie przepisy to tylko u nas w kraju... Rolling Eyes

balbinka

wyjątkowo bzdurne przepisy macie w tym Lublinie Rolling Eyes

w większości miast jest tak, że pies musi być na smyczy lub w kagańcu a tylko psy z listy /bodajże 11 ras / muszą mieć zawsze jedno i drugie.
pozostaje napisać list np.do prezydenta miasta i poprosić o wskazanie miejsc w którym możesz puścić psa aby się wybiegał bo ma taką potrzebę a trzymanie psa przez całe życie na uwięzi podpada pod niehumanitarne traktowanie Laughing

Madziunia140

A macie jakiś link do strony gdzie są przepisy dotyczące psów w Gdyni?

edi78

Troszke odswieze ten watek.
Nie wiem jak funkcjonuje to w Polsce,ale napisze jak to wyglada w Austrii i mysle,ze jak by nie patrzec pare pomyslow w Polsce tez by sie przydalo.
W Wiedniu jest obowiazek rejestracji psiaczka od 3-ciego miesiaca zycia,dostaje sie wtedy numer i trzeba zaplacic w przeliczeniu na zlotowki okolo 200 zl na rok.Z tych pieniedzy sa utrzymywane parki dla psow wcale nie takie malutkie tak ze piesek spokojnie moze sie wybiegac, ogrodzone siatka,pare lawek dla wlascicieli ,automat z woreczkami(GRATIS) na kupki, troszke zieleni.
Jest tez na biezaco sprzatany,bo jak to w zyciu nie kazdy zbiera po piesku.
Bez kagancow i smyczy maja chwile "wolnosci"

edi78

A tu Roxy w swoim parku.

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Nie kazdy moze mieszkac w domku z ogrodkiem, wiec mysle, ze to nie jest zly pomysl.
A wam odpowiadaly by takie parki?

balbinka

Bardzo by nam odpowiadały Laughing

wreszcie nikt by się nie czepiał, że pies biega bez smyczy i kagańca. No ale możemy sobie tylko pomarzyć... u nas owszem podatek od psa jest /np. w Poznaniu w tym roku 53 zł na rok/ z tym, że te pieniądze giną w czeluściach budżetu miasta i tak naprawdę nikt nie wie co się z nimi dzieje Sad

Obowiązek sprzatania też jest ale gratisowe woreczki też pozostają w sferze marzeń. Jednym słowem - mamy obowiązki ale nie mamy żadnych praw Confused

A tak z ciekawości jeszcze zapytam jak jest w Austrii z wprowadzaniem psów w tzw. miejsca użyteczności publicznej /sklepy, restauracje itp./

aga

ja bym też chciała taki park ....

ewoja

ja też

edi78

Generalnie w Austrii podoba mi sie to ze wszystko ma swoje miejsce,wiec idac po papierosy moge wejsc z psem do sklepu,bo jest to tylko sklep z papierosami i prasa,do odziezowych tez w wiekszosci mozna wchodzic chyba ze sa to jakies bardziej ekskluzywne, do malych knajpek gdzie ludzie wpadaja na kawke i panuje niemal rodzinna atmosfera pieski maja nawet miski z woda,wiec jakby to podsumowac to tylko duze restauracje i markety.

aga

zaczynam zazdrościć ....

md117