Kto wygra?

Maggie Golden_Retriever

Witam was wszystkich serdecznie!
Jeśli, ktoś interesuje się piłką proszę tu pisać.
A więc, kto Waszym zdaniem wygra Ligę Mistrzów?
Ja jestem za Barcą!
PROSZĘ O GŁOSY!!!

Pomador

Barca

Maggie Golden_Retriever

Tak trzymać! Smile

Pomador

emdżej

Czy na pytanie mam odpowiedzieć krótko i rzeczowo za kogo trzymam kciuki, czy mam zrobić dogłębną analizę szans obu zespołów ze względu na prezentowaną formę, rozgrywki ligowe, oraz sytuację personalną? Laughing

Maggie Golden_Retriever

To i to

A zagłosuj oczywiście komu kibicujesz.

magda_17

Nie ma innej opcji jak Barca!
W ogóle to gdzie jest finał?

emdżej

Finał jest w Rzymie.

Chcieliście analizę? No to macie! Very Happy

-

Oba zespoły mogą skupić się na przygotowaniach do środowego finału, gdyż zapewniły już sobie mistrzowskie tytuły w swoich krajach. Manchester w ubiegły weekend wygrywając mecz z Arsenalem, natomiast Barcelona po sobotnim potknięciu Realu mogła w niedzielę zagrać w lidze już rezerwowym składem co pozwoliło kilku podstawowym zawodnikom odpocząć. Najpewniej w ten weekend ten manewr zastosują oba zespoły. W Machesterze sytuacja kadrowa wygląda znakomicie. Ze składu wypada tylko Darren Fletcher pauzujący za czerwoną kartkę, ale jest to znikome osłabienie zespołu. Gorzej wygląda natomiast sytuacja w Barcelonie. Kompletnie rozsypana jest obrona - z powodu żółtych kartek nie zagra Dani Alves, za czerwoną kartkę pauzuje Eric Abidal, a kontuzjowani są Martin Caceres, Gabriel Milito i Rafael Marquez. Na lewej obronie będzie więc piłkarz rezerwowy (Sylvinho), na prawą z środka przejdzie Puyol, a do środka cofnie się defensywny pomocnik Toure co osłabi nie tylko obronę, ale i pomoc. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że wykurują się Iniesta i Henry, więc problemów w ofensywie nie będzie.

Sercem jestem za Barceloną, której fanem jestem już jakieś 10 lat, więc niemal pół życia. Rozum wskazywałby na United. Ale jak mawiał ŚP. Kazimierz Górski: "dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe". Liczę na to, że mecz będzie obfitował w sporo ambitnej walki, klasowych zagrań i przyniesie nam mnóstwo emocji. Jedno jest pewne. Po raz pierwszy od lat, w finale spotykają się naprawdę dwie najlepsze drużyny w Europie mijającego sezonu.

magda_17

Z tego co oglądałam mecze Barcy, a swojego czasu oglądałam ich na prawdę mnóstwo, bo i ligowe i w europejskich pucharach, to mogę powiedzieć, że Puyol jest świetnym obrońcą, którego zawsze wszędzie pełno, także myślę, że sobie z kolegami z zespołu na obronie poradzi.
Czy powrót Henry'ego jest taki konieczny, to nie wiem, bo moim zdaniem nie gra w Barcelonie, tak jak grał w Arsenalu.
Liczę na widowiskowe popisy Messiego Smile

I mam nadzieje, że Ronaldo nie będzie za dużo płakać na tym boisku Laughing

emdżej

Puyol na pewno poradzi sobie w obronie. Zwłaszcza, że to obrońca Laughing

Chodzi tylko to, że kiedy przejdzie na prawą stronę (a musi) wtedy robi się luka w środku, którą zapełnić musi Toure. A powrót Henry'ego jest konieczny bo on w ostatnich tygodniach grał wyśmienicie i nawet fachowcy mówili, że powrócił dawny Henry z Arsenalu. Przed urazem był moim zdaniem w lepszej formie niż Messi. O Eto'o już nawet nie mówię, bo choć jest wielkim zawodnikiem to ostatnio gra po prostu fatalnie. Ale i tak zagra od początku bo trener nie zaryzykuje w finale wystawienia Bojana w pierwszej jedenastce.

Ups. Wiedziałem, że się w końcu zbytnio rozgadam w tym temacie Laughing

magda_17

Ale czasami Eto'o bardzo ładnie wpada piłka do bramki.
Tak jak mówię, kiedyś się bardzo interesowałam, teraz trochę z braku czasu poszła piłka na bok, dlatego nie wiem jak tam z Henrym jest.
Eh będzie co ma być, ale niech to będzie ciekawy, pełen emocji finał, bo ostatnio to się niestety raczej nudne zdarzały...

emdżej

Dlatego, że poszła na bok to Ci tłumaczę, żeby Ci pomóc Smile

Oczywiście bez żadnych złośliwości. A co do Eto'o to on ostatnio strasznie gra. Nawet dogodne sytuacje marnuje. Oby się przebudził przed finałem, ale poprawy nie widać, a w ostatnim meczu było jeszcze gorzej - nawet z karnego nie trafił.

P.S. Właśnie sobie uświadomiłem, że wreszcie finał obejrzę sobie w domu, a nie w szpitalu jak dwa poprzednie. I dobrze bo jak po bramce Iniesty w półfinale wyskoczyłem z łóżka do góry ostatnio, to gdyby to był szpital to by chyba mi środki uspokajające dali wystraszeni Laughing

Maggie Golden_Retriever

To co się stało w 1/2 to było piękne!!!
Przekonamy się jak gra Eto'o w ten weekend w meczu ligowym.
Żal mi strasznie Alvesa Sad

Jego wrzutki robią swoje.

Pomador

Yeahhh barca wygrałą 3:0 Manchester dostał kopa w 4 litery XDD

emdżej

To chyba trzeciego gola przegapiłem, bo ja widziałem 2:0.

Piękny mecz! Piękny! Piękny! Właściwie na tym mógłbym skończyć, ale pozwólcie, że jeszcze trochę będę piał z zachwytu. Na początku Manchester atakował, ale przyszła ta wymarzona 10. minuta. Obudził się Eto'o i obudził się wtedy, kiedy było to najbardziej potrzebne. Potem Barca robiła to co robi najlepiej - utrzymywała się przy piłce, walczyła i atakowała. Gol Messiego fantastyczny. Idealny strzał głową tak niskiego piłkarza. Ale najbardziej chylę dziś czoła przed Carlesem Puyolem. Tak powinien grać prawdziwy kapitan - był dzisiaj motorem napędowym zespołu, był wszędzie, miał niebanalny udział przy drugim gola i sam mógł pokonać van der Sara. Ze strony Manchesteru nikt się raczej specjalnie nie wyróżnił. Niepotrzebnie graczy MU ponosiły nerwy w końcówce, zwłaszcza jednego z nich (wiadomo o kim mowa). Jednak szacunek rywalowi się należy za to, że do tego finału dotarli. Visca el Barca!