Nasze marzenia - te realne i nierealne.

YASMINA

Tak sobie pomyślałam, że z pewnością każdy z nas ma jakieś marzenia. Czasami wydają sie one nam zupełnie nierealne. Może jak zaczniemy o nich głośno mówić to przynajmniej częścć z nich się spełni. Być może sami sobie pomożemy spełniać nasze marzenia

. Myślę, że warto o tym podyskutować.

emdżej · Wysłany: Śro 17:24, 17 Mar 2010 Temat postu:

Teraz marzę tylko o tym, by odzyskać pełnię zdrowia.

YASMINA · Wysłany: Śro 17:27, 17 Mar 2010 Temat postu:

To jedynie kwestia czasu. Jestem pewna, że to akurat marzenie realne i to zupełnie

. Głowa do góry i więcej cierpliwości.

karolka · Wysłany: Śro 17:57, 17 Mar 2010 Temat postu:

Ja chwilowo marzę o znalezieniu pracy w Łodzi Laughing

artur i beata · Wysłany: Śro 17:59, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mam takie marzenia jak Mateusz i bardzo dobrze Go rozumiem a swoją drogą gdzieś Ty się podziewał Mateusz już się martwiłam Sad

flexin · Wysłany: Śro 18:02, 17 Mar 2010 Temat postu:

Moim marzeniem jest ukończyć szkołę, dostać uprawnienia, znaleźć fajną pracę w ciekawym gronie, założyć własną pracownię architektoniczną- to wszystko jest realne i niebawem zacznie się rzeczywistością, jednak chciałbym to wszystko osiągnąć mając wiecznie te 20 pare lat Razz

hehehe to już nierealne marzenia :]

2 marzeniem jest to aby Maks był "wiecznie" przy mnie :/ To też mało realne ehhh

Cookie Monster · Wysłany: Śro 18:43, 17 Mar 2010 Temat postu:

A mnie się marzy dom. Z dużym podwórkiem dla stada goldenów. Marzenie i owszem, realne, ale jakie odsetki z banku... Rolling Eyes

dominia1996 · Wysłany: Śro 19:29, 17 Mar 2010 Temat postu:

Mi się marzy takie złote i kudłate co macie w swoich domkach/mieszkankach.

ale to chyba wszyscy wiedzą

Sinead · Wysłany: Śro 20:10, 17 Mar 2010 Temat postu:

Moje marzenia to:
Golden (Jeszcze ok. 24 dni Very Happy

)
Własny domek z ogrodem,
Zostać wetem,
mieć hodowlę goldów Wink

Wyhodować Championa Smile

Skok ze spadochronu (na 16 urodziny Very Happy

)
nauczyć się w końcu LD (swiadomy sen)

I te mniej realne:
Wylot w kosmos,
Villa z basenem Laughing

Zdać każdy test z Biologii i Chemii na więcej niż 90%
Móc zatrzymywać czas (tzn. wszystko stoi w miejscu ludzie, czas itp. a ja mogę robić co chce Smile

Na testach by się to przydało Razz

)
i Móc Latać Laughing

Hehe

chyba wszystko Wink

Cookie Monster · Wysłany: Śro 20:17, 17 Mar 2010 Temat postu:

YASMINA · Wysłany: Śro 20:35, 17 Mar 2010 Temat postu:

Rany ale macie marzeń a marzeń

. Ja to bym chciała mały domek pod lasem z dala od ludzi z małą stajnią na 2 koniki no i oczywiście mojego futrzaka przy boku jak najdłużej.

karolka · Wysłany: Śro 21:14, 17 Mar 2010 Temat postu:

Sinead, powinnaś pogadać z moim menem, nauczył się lucidu Very Happy

kesse · Wysłany: Śro 21:31, 17 Mar 2010 Temat postu:

Beatko Mateusz miał laptopa w naprawie Wink

Pisał na c-boxie Wink

A co do moich marzeń, maleńki domek z ogordem a w nim chociaż 2 psy i to będzie uparcie realizowane marzenie.

W życiu zawodowym nie jestem raczej typem karierowiczki, ale wystarczy mi własna spokojna firma, choćby z biżuterią jak teraz, za to lubię życie rodzinne dlatego chciałabym w przyszłości mieć po prostu zdrowe dziecko Smile

I jeszcze moze jakiś ekstra wyjazd w najpięknieszy zakatek świata i żebyśmy byli z mężem razem do końca świata Wink

Edyta_Neo · Wysłany: Śro 22:12, 17 Mar 2010 Temat postu:

Duśka@Frida · Wysłany: Śro 22:25, 17 Mar 2010 Temat postu:

Hmmm..., pierwsze co mi przemknęło przez głowę, to żeby nasza psinka szybko wyzdrowiała i już nigdy więcej nie zachorowała, żeby żyła szczęśliwie z nami jak najdłużej.

Inne marzenie, to zdrowie - dla mnie i moich najbliższych.

Chciałabym móc cieszyć się szczęściem pełnej rodziny, przynajmniej wg modelu 2+1+1(pies).

Chciałabym też pojechać z mężem w jakieś piękne, ciepłe zakątki świata i tam relaksować się, ile dusza pragnie.

Nigdy nie cierpieć z powodu odchodzenia bliskich.

Wygrać tyle forsy, żeby kupić sobie i najbliższej rodzinie wszystko, co przydałoby się do przyjemniejszego życia, np. wymarzony dom z ogrodem, basenem...

Mniej pracować, może zmienić miejsce pracy... ale nie martwić się, że na coś brakuje.

Móc realizować swoje pasje.
Nauczyć się grać na skrzypcach.

Żyć wśród dobrych i mądrych ludzi... czyli w lepszym świecie, ale to już chyba dotyczy przyszłego życia. Wink

Jednak gdyby te wszystkie marzenia się spełniły, to nie byłoby do czego dążyć - o czym wtedy marzyć? Confused