Pomoc dla DAISY

kesse

Kochani!!!

Nie wiem jak założyć aukcje itp ale wiem ze z Waszą pomocą uda sie cokolwiek uzbierać.

Piesek naszych forumowiczów ma dysplazję, sytuacja nie jest tragiczna jednak w obliczu tego ze we wrzesniu przyjdzie na swiat ich córeczka, wydatków jest sporo, a z jednej wypłaty na pewno nie łatwo utrzymac rodzinę i chorego pieska...

Przeciez nie raz pomagalismy na forum, przeciez wiecie jak cenne jest to jesli kilkanascie osób wpłaci chocby niewielkie kwoty.. moze uzbierac sie suma ktora naprawde wspomoze ich w tych cieższych chwilach.

Wierzę że znowu uda nam sie komuś pomóc.

Wpłaty bedę przyjmować na swoje konto (wiadomość na pw)
następnie całą sumę przeslę na konto Daraki.

Daraka83

Dziękujemy z całego serca!!! Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za chęci i próby pomocy to już dla nas bardziej się liczy niż pomoc finansowa, ponieważ wspiera nas mocniej duchowo Exclamation

- w walce z problemami. Wiem że nie tylko my jesteśmy w ciężkich sytuacjach - takie jest prawdziwe życie.

Pozdrawiamy wszystkich!!!

P.S Dopiero wróciliśmy i jesteśmy wykończeni - wybaczcie jeśli dziś nie opiszemy dokładnie wszystkiego, ale jutro w swoim wątku o: "katastrofie Daisy" postaram się wyjaśnić!

kesse

kochani
wiem ze okres urlopowy, ale.. czy ktos pomoże?

Daraka83

Trudno, nic się nie stanie jeśli nie ma zainteresownia naszym problemem - musimy jakoś sobie poradzić!

Z tego miejsca już teraz osobiście chciałbym podziękować Ewelinie za szczere chęci pomocy (choć duchowej i informacyjnej w naszym problemie!) oraz Warnie, która tak wiele dla nas stara się dowiedzieć o konkretnej diagnozie i zaleceniach dla naszego przypadku.

Pozdrawiamy wszystkich ! Wink

Nika

Kesse podaj mi proszę na PW numer konta.
Wiem jak to jest z chorym psiakiem sama przez to przechodziłam i wiele osób zarówno z tego jak i innych for mi pomogło dlatego też chętnie teraz ja pomogę Wink

Daraka83

Dziękujemy NIKA za szczerą chęć pomocy!

Jesteśmy wdzięczni z całego serca!

Pozdrawiamy!

Nika

Właśnie zrobiłam przelew. Przepraszam że tak późno i skromnie ale po wypłacie na pewno coś jeszcze dorzucę Wink

Ludzie czy nikt nie pomoże Daisy?To kolejny użytkownik naszego forum ktry potrzebuje pomocy tak samo jak ja kiedyś nie bądźmy obojętni

Daraka83

Dziękujemy NIKI za szczere chęci - przy pomocy zawsze liczy się szczerość i chęci nigdy kwota, pieniądze to nie wszystko
!!!!

Wsparcie ludzi i doradzanie (pomoc) jest dla nas cenniejsze niż gotówka!

Cieszymy sie z całego serca że ktoś wreszcie odwiedził ten temat i coś dodał od siebie! Heart

Pozdrawiamy!!!

Daraka83

Jeszcze raz wielkie publiczne podziękowania dla MILKI i NIKI za pomoc dla Daisy.
Dzięki od serduszka Daisy, na pewno się cieszy !!!!

Wielkie miziaczki dla Milki Wink

Pozdrawiamy!!!

Daraka83

No i stało się ...... Crying or Very sad

Nadszedł czas na coś co było chyba nieuniknione - właśnie wróciliśmy od specjalisty. Określił że to już czas i mus na operacje Daisy. Stan jej biodra (kulenia) pogarszał się w ciągu kilku ostatnich dni i nic nie pomagało, żadne przeciwbólowe tabletki, a stan się nadal pogarszał Twisted Evil

Już jesteśmy umówieni na zabieg "pentinoktomi" - czy jak to się tam dokładnie pisze.

Zaleca na oba biodra za jednym razem na wszelki wypadek przy jednej narkozie, potem dalsze ewentualne metody leczenia - długo by pisać Crying or Very sad

Niestety bardzo kosztowne zabiegi i to przed samymi świętami Exclamation

Wandalka17

Jaka to bedzie operacja i na czym dokładnie bedzie polegała ??

Współczuje Ci bardzo Sad

Mam nadzieje że wszystko bedzie ok .

Daraka83

No opsiałem wyżej - nie potrafie dokładnie napisac jej nazwy a nie mam czasu szukać po necie , bo szykuje kapiej Kornelce Wink

"Peninoktomią " z wielkimi pomyłkami w pisowni - to jest odnerwienie stawów -obu nam poleca od razu- mam to przemyśleć zeby się pies nie meczył, nie czuł bólu i chyba coś tam jeszcze natnie, żeby przesuneła się główka w srodek panewki, teraz niby te mięśnie ją odciągaja ku zewnątrz i powoduja zmiany w stawie i boleści. Jakoś talk mówił - wiele i dokładnie tak samo czytałem w necie Crying or Very sad

Wandalka17

Przepraszam nie zauwazyłam wyzej Sad

artur i beata

Kochani nie ma słów którymi by wyrazić żal z powodu choroby Daisy, jesteśmy mocno z Wami Crying or Very sad

podchmielony

Spytam wprost- jaki koszt?