Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pożegnanie zimy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Hyde park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:08, 22 Lut 2009    Temat postu:

Gocha2606 napisał:
chyba odwilż idzie, nie będę więc już dłużej zanudzać Was śnieżnymi widoczkami: :


Ja widoczki poproszębo są śliczne Very Happy a Ty nie zanudzaj mnie takimi tekstami Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:04, 11 Mar 2009    Temat postu:

No to temat bedziemy kontynuować. Nie zwracajcie uwagi na rok produkcji bo ja zapominam, ale kiedy zmieniam baterie przestawia mi sie data a właściwie tylko rok. I dopiero zauważyłem kiedy ogladałem jakis początek marca Smile

To był jeszcze koniec zimy
[link widoczny dla zalogowanych]

Luty się kończy i słoneczko szaleje. To jest temperatura za oknem kuchni
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale Może Czarne jeszcze skute lodem
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnia mrozowa konstrukcja
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnia mrozowa szybka
[link widoczny dla zalogowanych]

I bez jeszcze nie szaleje
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 3:07, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sinead
Ekspert


Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:21, 11 Mar 2009    Temat postu:

Wow. jak w szkocji sa 23 stopnie to ludzie chodza w bluzkach na ramaczkach, w krotkich spodenkach, japonkach i z okularami przeciwslonecznymi na glowie Very Happy a u was sniego i lod Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:53, 12 Mar 2009    Temat postu:

A co robią jak to zobaczą Question Bo to jest z pewnością objaw nadchodzącej wiosny

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba pierwsza Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 0:22, 13 Mar 2009    Temat postu:

Jerzy, świetne foty, a to z resztkami lodu - cudowne!!!
Jednak z muchą to bym postąpiła raczej niepozytywnie - gazeta w dłoń i PAC! - ja nie ja ją, to ona mnie rano obudzi, tłukąc się o szybę, albo co gorsza, bzycząc koło ucha...

U nas na razie jest tak:

Zima to czy wiosna? Kto to wie...
Pewien znany Ogr w takiej sytuacji powiedziałby zapewne: „ Czekacie? No to se jeszcze poczekacie!”
Raz świeciło piękne, marcowe słońce, ogrzewając świat złotymi promieniami ciepła, a wtedy ptaszki otrzepywały piórka, wyśpiewywały miłosne serenady i ruszały od drzewka do drzewka i od krzaczka do krzaczka, w poszukiwaniu partnera, z którym można uwić gniazdko i spłodzić parkę ślicznych, wiecznie głodnych pisklątek.
Słuchając ich miłosnych nawoływań ludzie rozsupływali grube szaliki i wdychali pełną piersią zapach nadchodzącej wiosny, a z nią nadzieję na coś nowego, nieznanego i długo oczekiwanego, co kiełkowało w ich sercach jak pierwsze przebiśniegi, dając nadzieję na lepsze jutro i niosąc ze sobą powiew nadchodzącej przygody.
Ale były też i takie dni, kiedy zima dawała znać, że tak łatwo nie odpuści – wtedy do walki z wiosną rzucała przenikliwy wiatr, śnieg pomieszany z deszczem i smutek. W takie dni milkły ptaki, skulone w załomach murów, a ludzie ciaśniej zawiązywali szaliki i przemykali skryci pod parasolami, byle szybciej ukryć się w ciepłym i bezpiecznym domu. A przebiśniegi zamykały swoje białe płatki, czekając na kolejne promyki ożywczego, marcowego słońca.
I kiedy wydawało się, że zima zwycięży, ciężkie chmury uciekały w popłochu, pozostawiając za sobą resztki deszczu, lśniące w promieniach słońca wielobarwną tęczą.

Życie Małgorzaty wyglądało podobnie jak ten niezmienny i przedziwny cykl przyrody. Czasem budziła się zła na cały świat i gotowa wystrzelać te cholerne ptaszyska, które o 5.30 zaczynały pod jej oknem swoje „tiu-tiu-tiuuuu”, stawiając ją na równe nogi ( czy one nie wiedzą, że normalni ludzie do 2 w nocy prowadzą ożywione dyskusje za pomocą komunikatorów internetowych?! – a rano chcą po prostu SPAĆ) .
A czasami wstawała rano rześka jak skowronek ( hmmm... takie ptasie porównanie), z optymizmem i nadzieją witając kolejny dzień, a „tiu-tiu-tiuuuu” za oknem brzmiało wtedy jak najpiękniejsza, wiosenna muzyka.
A mała blondyneczka? Jej było wszystko jedno – kochała i te resztki śniegu, które można było wziąć do pysia, uwielbiała zanurzać się po pachy w kałużach, kochała też wąchać pierwiosnki, nieśmiało wychylające główki spod śniegu. I koniecznie chciała skosztować, co to za czerwone kuleczki przetrwały zimę, zawieszone kusząco na przysypanych śniegiem krzakach....

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:04, 13 Mar 2009    Temat postu:

Gocha2606 napisał:
Jerzy, świetne foty, a to z resztkami lodu - cudowne!!!
Jednak z muchą to bym postąpiła raczej niepozytywnie - gazeta w dłoń i PAC! - ja nie ja ją, to ona mnie rano obudzi, tłukąc się o szybę, albo co gorsza, bzycząc koło ucha...
Nie wiem czy zauważyłaś ale ta mucha ma fotę robioną od strony podwozia. Dzieliła nas wtedy przestrzeń ograniczona dwiema szybami. Ponieważ ja na wsi od wiosny zakładam na okna siateczki, to te pojedyńcze sztuki traktuję w zalecany przez Ciebie sposób. Tylko nie używam w tym celu gazety Evil or Very Mad
Cytat:


U nas na razie jest tak:

Zima to czy wiosna? Kto to wie...
Pewien znany Ogr w takiej sytuacji powiedziałby zapewne: „ Czekacie? No to se jeszcze poczekacie!”
Raz świeciło piękne, marcowe słońce, ogrzewając świat złotymi promieniami ciepła, a wtedy ptaszki otrzepywały piórka, wyśpiewywały miłosne serenady i ruszały od drzewka do drzewka i od krzaczka do krzaczka, w poszukiwaniu partnera, z którym można uwić gniazdko i spłodzić parkę ślicznych, wiecznie głodnych pisklątek.
Słuchając ich miłosnych nawoływań ludzie rozsupływali grube szaliki i wdychali pełną piersią zapach nadchodzącej wiosny, a z nią nadzieję na coś nowego, nieznanego i długo oczekiwanego, co kiełkowało w ich sercach jak pierwsze przebiśniegi, dając nadzieję na lepsze jutro i niosąc ze sobą powiew nadchodzącej przygody.
Ale były też i takie dni, kiedy zima dawała znać, że tak łatwo nie odpuści – wtedy do walki z wiosną rzucała przenikliwy wiatr, śnieg pomieszany z deszczem i smutek. W takie dni milkły ptaki, skulone w załomach murów, a ludzie ciaśniej zawiązywali szaliki i przemykali skryci pod parasolami, byle szybciej ukryć się w ciepłym i bezpiecznym domu. A przebiśniegi zamykały swoje białe płatki, czekając na kolejne promyki ożywczego, marcowego słońca.
I kiedy wydawało się, że zima zwycięży, ciężkie chmury uciekały w popłochu, pozostawiając za sobą resztki deszczu, lśniące w promieniach słońca wielobarwną tęczą.
Więc u nas jest bardzo podobnie ale my nie umiemy tego tak ładnie wyrazić. Confused
Cytat:

Życie Małgorzaty wyglądało podobnie jak ten niezmienny i przedziwny cykl przyrody. Czasem budziła się zła na cały świat i gotowa wystrzelać te cholerne ptaszyska, które o 5.30 zaczynały pod jej oknem swoje „tiu-tiu-tiuuuu”, stawiając ją na równe nogi ( czy one nie wiedzą, że normalni ludzie do 2 w nocy prowadzą ożywione dyskusje za pomocą komunikatorów internetowych?! – a rano chcą po prostu SPAĆ) .
A czasami wstawała rano rześka jak skowronek ( hmmm... takie ptasie porównanie), z optymizmem i nadzieją witając kolejny dzień, a „tiu-tiu-tiuuuu” za oknem brzmiało wtedy jak najpiękniejsza, wiosenna muzyka.
A mała blondyneczka? Jej było wszystko jedno – kochała i te resztki śniegu, które można było wziąć do pysia, uwielbiała zanurzać się po pachy w kałużach, kochała też wąchać pierwiosnki, nieśmiało wychylające główki spod śniegu. I koniecznie chciała skosztować, co to za czerwone kuleczki przetrwały zimę, zawieszone kusząco na przysypanych śniegiem krzakach....

Moje życie wygląda trochę inaczej bo ja mam mniej czasu oid Ciebie i muszę chwytać każdą chwilkę. Co zobaczę teraz to moje i tego ani Bóg ani diabeł mi nie odbierze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:21, 16 Mar 2009    Temat postu:

A w ramach tematu ciąg dalszy

Po ostatnich opadach zasypało nam obejście Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]

Sąsiad za płotem wzbogaca mi aromaty gnojówką
Evil or Very Mad [link widoczny dla zalogowanych]

Ale gdy spojrzeć w górę to czyż nie widać, że już idzie wiosna Question
[link widoczny dla zalogowanych]

Może Czarne Laughing już prawie wolne od lodu
[link widoczny dla zalogowanych]


Pączuszek bzu parkowego zaczyna się nadymać
[link widoczny dla zalogowanych]

i pączuszek kasztana też
[link widoczny dla zalogowanych]

A nastepnego dnia z rana niespodzianka - w nocy chwycił mróz.
Trzskający nie był bo po odsunięciu pojazdu na środek
zaraz szare zamieniło się na wodniste
[link widoczny dla zalogowanych]

ale okazuje się, że jeszcze mamy zaspy. Oto ostatnia zaspa u mnie pod oknem
[link widoczny dla zalogowanych]

i ostatnia zaspa w parku
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale górą leci wiosna
[link widoczny dla zalogowanych]

i jnuż mamy pierwsze nasze kwiatuszki
[link widoczny dla zalogowanych]

Wasz bez prezentuje sie tak
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 19:23, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania76
Ekspert


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornontowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:33, 16 Mar 2009    Temat postu:

Po ostatnich opadach zasypało nam obejście Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]

ale okazuje się, że jeszcze mamy zaspy. Oto ostatnia zaspa u mnie pod oknem
[link widoczny dla zalogowanych]

hmm... jak sobie dajesz radę z tymi zaspami, i jak kontaktujesz sie ze światem skoro obejście zasypane... Very Happy

Trzymaj się wiosna tuż tuż.... Laughing



Twoje komentarze do zdjęć są powalające... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ania76 dnia Pon 19:34, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:20, 16 Mar 2009    Temat postu:

ania76 napisał:

hmm... jak sobie dajesz radę z tymi zaspami, i jak kontaktujesz sie ze światem skoro obejście zasypane... Very Happy

Staramy się wychodzic drzwiami i jakoś nam się udaje Surprised

Cytat:

Trzymaj się wiosna tuż tuż.... Laughing


Anno. Bardzo na to liczę.

Cytat:

Twoje komentarze do zdjęć są powalające... Very Happy

A Twoje mnie podnoszą na duchu bo wciąz wierzę, że Anny nadaja na tej samej fali i nie jest to Radio M Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 11:42, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trampeczka
Administrator
<font color=red>Administrator</font>


Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Książ Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:13, 17 Mar 2009    Temat postu:

Ładnie, ładnie Smile I data nawet dobra Laughing
Jurku, jak się przedzierasz przez te ogromne zaspy? Laughing

U mnie w piątek było 5 cm śniegu Shocked Ale na szczęście tego samego dnia wieczorem już nie było go widać

A dzisiaj sikorki sobie urządziły spotkanie rodzinne. 25 sikorek na jednym obiadku, gdzie daniem głównym była słoninka Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:54, 17 Mar 2009    Temat postu:

Trampeczka napisał:
Ładnie, ładnie Smile I data nawet dobra Laughing
Jurku, jak się przedzierasz przez te ogromne zaspy? Laughing

Z zaspami walczę jak z chamstwem walczył wielki Jan Ko.
Czyli - siłom i godnmościom osobistom Cool Laughing

Cytat:


U mnie w piątek było 5 cm śniegu Shocked Ale na szczęście tego samego dnia wieczorem już nie było go widać

A dzisiaj sikorki sobie urządziły spotkanie rodzinne. 25 sikorek na jednym obiadku, gdzie daniem głównym była słoninka Laughing

U mnie aż tyle się nie uzbierało ale kilka było.
I to tylko dlatego, że poświęcały sie w trosce o mnie, żebym nie wcinał tyle cholesterolku.
[link widoczny dla zalogowanych]

A to maleństwo nawet wrzeszczało - zostawcie kawałek dla mnie Exclamation
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 11:55, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:12, 21 Mar 2009    Temat postu:

I kontynuujemy

Dwa dni temu znowu wszystko zawaliło śniegiem
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj Może Czarne znowu do połowy skute lodem Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale wiosna lata parami
[link widoczny dla zalogowanych]

albo stadem
[link widoczny dla zalogowanych]

My dzisiaj wyskakalismy 2gie miejsce więc może zima naprawdę się kończy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:31, 29 Mar 2009    Temat postu:

Widzę, że wszystkim się zima podoba tak jak mnie bo nikt się nie chce włączyć w proces jej pożegnania
Trzy dni temu było tak pięknie
[link widoczny dla zalogowanych]

aż się chciało łazić po parku
[link widoczny dla zalogowanych]

Raciążnica jak ze srebra
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie są to wprawdzie bagna Biebrzańskie ale też wyglądają ciekawie
[link widoczny dla zalogowanych]

Żurawie miały kłopot
[link widoczny dla zalogowanych]

i chociaż chodziły łapka za łapką myszy nie było Mad
[link widoczny dla zalogowanych]

U nas pokazały się nowe kwiatki Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]

i to nie tylko w jednym kolorze
[link widoczny dla zalogowanych]

Mewy chyba niedługo opanują wszystkie obszary wodne
[link widoczny dla zalogowanych]

i na niebie pojawił się ptaszek typu Robinson
[link widoczny dla zalogowanych]

A ja jak juz pisałem zamieniłem koła zimowe na letnie więc wiosna teraz ma swobodną drogę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Nie 1:34, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olinka
Ekspert


Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:47, 29 Mar 2009    Temat postu:

Zdecydowanie wolę te zdjęcia wiosenne. Bo zimy to już mam po kokardkę Wink Kurtkom, kozakom, szalikom, rękawiczkom mówię już stanowcze NIE. Wiesz co Jurku jak tak patrze na te Twoje zdjęcia to chętnie przeniosła bym się na wieś... może nie na stałe ale na jakiś czas z przyjemnością. Bo tego miasta to mam tak samo dość jak tej zimy Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:30, 29 Mar 2009    Temat postu:

Olinka napisał:
Zdecydowanie wolę te zdjęcia wiosenne. Bo zimy to już mam po kokardkę Wink Kurtkom, kozakom, szalikom, rękawiczkom mówię już stanowcze NIE. Wiesz co Jurku jak tak patrze na te Twoje zdjęcia to chętnie przeniosła bym się na wieś... może nie na stałe ale na jakiś czas z przyjemnością. Bo tego miasta to mam tak samo dość jak tej zimy Cool


Ja też lubię dziewczęta bez kurtek Smile ale w kozaczkach, szaliczkach i rękawiczkach niektóre wyglądają bardzo atrakcyjnie Very Happy

Wiesz Oli ale muszę Ci napisać, że wieś oprócz uroków ma swoje wady Confused i nie każdy je wytrzymuje Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Hyde park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin