Tatuaże i kolczyki.

Gocha2606 · Wysłany: Pią 12:00, 04 Mar 2011 Temat postu:

Zrobiony, a jakże, ale kurka wodna BOLAŁO!!!!

Wybrałam duży kwiat, niebiesko-zielono-fioletowy.

W najbliższym czasie poproszę siostrę o zrobienie foty i wrzucę na forum
Laughing

BALDUR · Wysłany: Nie 1:21, 06 Mar 2011 Temat postu:

To czekamy Wink

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Nie 1:58, 06 Mar 2011 Temat postu:

Gocha2606 · Wysłany: Sob 1:13, 12 Mar 2011 Temat postu:

Ciężko jest samemu sobie sfotografować łopatkę, więc na razie fotki marnej jakości - wyginam śmiało ciało, ale bardziej już się nie zegnę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Sob 1:33, 12 Mar 2011 Temat postu:

wygląda na to, że niezłe ciało Very Happy

chociaż z tym wyginaniem to bez przesady Surprised

Obrazek tez atrakcyjny Laughing

Dorota&Frodo · Wysłany: Pon 0:31, 14 Mar 2011 Temat postu:

Gocha2606 · Wysłany: Pon 1:14, 14 Mar 2011 Temat postu:

Dorota, nie gadaj - Ty się boisz igły, ja bym nie odważyła się zabrać do domu i do rodziny Bono.
I kto tu jest odważny? Wink

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Pon 13:57, 14 Mar 2011 Temat postu:

Ja

Ile razy ukłułem się igłą przy szyciu Surprised

a wciąż szyję i zaszywam Laughing

Monina&Breguś · Wysłany: Pon 20:31, 14 Mar 2011 Temat postu:

Hahaha,Jurek dajesz czadu ! Very Happy

Ja się wreszcie zdecydowałam na tunele Smile

,targnełam się na 4mm za pierwszym zamachem,nie było aż tak źle ,cięcie skalpelem nie bolało Smile

Shinigami

A ja się pochwalę, że się zdecydowałam na tatuaż Smile

Mam trochę pytań w sumie i wiem, że raczej powinnam je skierować do osoby która mnie będzie tatuować Razz

Ale może i tu ktoś mi coś podpowie, doradzi itp Smile

Najpierw gdzie? Plecy, tylko nie wiem czy ich środek - od góry, czy raczej łopatka Smile

, ale to muszę sama sobie zdecydować Smile

.

Teraz co Smile

otóż chciałabym aby na pewno jako element tatuażu wystąpił pentagram...i teraz albo jakoś ładnie "obrysowany", ozdobiony, albo też towarzyszył mu smok ...a to ze względu, na to iż chciałabym aby w jakiś sposób nawiązywał do celtów, ich mitologii itp Smile

Resumując - wzór nie jest jeszcze wybrany Smile

Zastanawia mnie jednak, czy gdyby nie był to jakis tam prosty motyw - ale jednocześnie nie za duży, to całość zostanie wykonana za jedna wizytą? Czy bedę musiała jeździć do salony po 10 razy Smile

Szczerze wolałabym za jednym zamachem, bolem itp. Smile

Ile orientacyjnie trwa wykonanie takiego dzieła powiedzmy przykładowo 10cmx10cm?

Cieszę się jak dziecko Smile

saida

Gocha2606

Basiu, co do wzorku, poszperaj w necie, są strony polskie i zagraniczne, można też poprosić tatuatora o projekt.
Moja siostra szukała przez wiele miesięcy anioła - faceta, takiego męskiego, a nie cherubinka, w końcu znalazła nie tatoo ale grafikę, którą tatuator troszkę zmienił i przerobił na anioła jak się patrzy.

Taki wzorek 10 na 10 da się spokojnie zrobić w jednej sesji , oczywiście to tez zależy do tego, czy TY będziesz odporna na ból czy po prostu nie wytrzymasz i to przerwiesz.

Co do czasu - moja cała wizyta, przez przygotowanie kolorków i machiny tortur, skopiowanie wzoru na skórę, do wykonania tatuażu trwała 2, 5 godziny, z jedną przerwą na papierosa. Bolało jak szlag, ale raz, że to był cover, a dwa - kolor Evil or Very Mad

Zapłaciłam 400 zł.
Wyglądało to tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Siostra ma większy wzór, ale czarny, z dużą ilością detali - spędziła tam 4,5 godziny i z kilkoma przerwami na fajkę. Twierdzi, że prawie nie bolało, dopiero pod koniec samo cieniowanie.
Koszt - 450 zł - spadła z krzesła jak to usłyszała bo była przygotowana na tysiaka albo więcej.
A wygląda to tak - jeszcze w fazie gojenia:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli tatuaż jest dobrze wykonany i ładnie się goi to nie ma potrzeby robienia poprawek.

Wink

Aga&Luna

Podziwiam Was dizewczyny! Wink

ja w życiu się nie odważę, nawet uszu nie mam przekłutych... mam fobię, jeżeli chodzi o igły... niestety. Nawet przy ukłuciu w palec do pomariu glukometrem sprawia, iż mdleję Sad

od małego na każdym zastrzyku tak miałam Razz

Shinigami

Jasne w necie, jest masa tego, ale dla mnie to są głównie jakieś pomysły Smile

elementy które muszą mi się złożyć w całość...

Mnie się np. nie podobają kolorowe tatuaże. Tzn. hmmm podobają mi się...ale na czyimć ciele, sama bym się na taki nie zdecydowała, bo średnio to do mnie pasuje:P

Jestem zła, mroczna i taka pozostanę heheh Smile

Gosiu a gdzie robiłaś tatuaż? Gdzieś w katowicach?

Mój wzór został mniej więcej sprecyzowany. Ale nadal jest kilka wariantów:

1. Smok trzymający tarczę na której narysowany jest pentagram Smile

2. Smok siedzący na kamieniu/kamiennym posągu na którym wyryty jest pentargram - taki strażnik symbolu ochrony Razz

3. Smok wczepiony po prostu w moją skórę a na nim - na jego ciele pentagram Wink

Sam smok ma być raczej mroczny, aczkolwiek jego łeb ma być skierowany na moją głowę a sam wyraz pyska ma mieć przyjemny, taki mój stróż Razz

Co do fobii...ja do teraz płaczę jak mam mieć jakiś zastrzyk Razz

Ze słabosciami trzeba walczyć.

Co do bolu, są maści znieczulające:P ... a ja nie jestem filigranowa, tłuszcz amortyzuje Razz

tak mi się przynajmniej wydaje:P

Gocha2606