strzyzenie i trymowanie

bebe21

Odwiedzilismy z Astonikiem ostatnio weterynarza, ot nic nam nie bylo tylko chcielismy kupic jakies gadzeciki do nagradzania, a przy okazji zapytalismy o fryzjera... i pani weterynarz powiedziala nam ze... lepiej nie obcinac psiakowi wlosow bo pozniej zaczynaja sie skrecac i pies zaczyna przypominac barana... jakie sa wasze doswiadczenia?
my narazie nie korzystalismy z psiego fryzjera, ale moze w przyszlym miesiacu pojdziemy na trymowanie rzeby pozbyc sie troche siersciucha bo nadmiernie zostawiamy go na podlodze...i teraz tez sie zastanawiam czy to oby dobry pomysl?

balbinka

Ja tam nic nie obcinam i nie trymuję i powiem szczerze, że bardziej mi się podobają naturalne goldki niż takie popodcinane Wink

i nie sądzę żeby te zabiegi zmniejszyły ilość fruwających kłaków bo mając goldka trzeba się pogodzić z futrem w domu Wink

MegaLena

My też natury nie poprawiamy. A co do trymowania, to będąc zieloną właścicielką goldka kiedyś postanowilam przyśpieszyć proces linienia przez ręczne wyskubywanie psicy: wyskubałam na grzbiecie tak, że powstaly w psie dziury. Gdy w tych miejscach odrosła sierść, była ona ciut innego odcienia niż całość, więc przez jeden sezon Mega była leopardowa Sad

. Ot tak.

anatom

Marcingold

odnowie troche ten temat ,czyli goldenów nie trzeba wogóle przycinać Question

md117

Tzn ja nie wiem...ale tak na zdrowy rozum to po co??nie maja "aż tak" długich włosów Wink

a po drugie one musza miec futerko to dodaje im uroku Razz

Chociaz pewnie znajda sie i tacy, którzy sa za...

balbinka

Marcingold

wystawiać psa nie będe ,a Wy obcinacie swoje goldki Question

mała

akbar.han.bl · Wysłany: Pon 23:03, 24 Mar 2008 Temat postu:

Odświeżam wątek. Chodzi o trymowanie trymerem. Czy ktoś używa? Czytałam w 'Moim Psie' i nie wiem czy warto. O goldenach był, że powinno sie trymować na grzbiecie i bokach oraz w miejscach gdzie robią sie kędziorki.

aniada · Wysłany: Wto 0:09, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja niczym Goldki nie trymuję. Na razie nie widzę potrzeby. Czeszę ją tylko codziennie i wystarcza. kołtunów niema, a jej sierść mi się podoba. Zostanie wy trymowana dopiero przed wystawa, ale tak to lepszy goldek naturalny.

akbar.han.bl · Wysłany: Wto 11:15, 25 Mar 2008 Temat postu:

A sama ją wytrymujesz, czy za pomocą fryzjera...?

Edyta_Neo · Wysłany: Wto 13:15, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja gdyby nie wystawy wcale bym nie przycinała i trymowała,no chyba że odrobinę łapki,ogon,uszka bo ładnie goldek wygląda z podciętym ogonkiem natomiast przy łapkach jest przydatne podczas zimy żeby się śnieg nie zklejał, a latem mniej piasku piesa do domu wnosi.
Takie trymowanie ma swoje dobre i złe strony(jak wszystko po części)trymujac pozbywamy się martwych włosków które i tak wylecą,więc przyśpieszamy ten proces, z tym, że nie należy trymować często!
Zła strona że pozbawiamy psa jego naturalnej okrywy,podszerstka który w zimę chroni go przed utratą ciepła,a latem przed zbytnim nagrzaniem.
Nie trymuję całego grzbietu, a tylko te partie, gdzie pies ma barankowatą sierść i jest to nie porządane na wystawie(nierozumię czemu zreszta Rolling Eyes

) wkońcu taka ich naturalna uroda.
Na pierwszy raz proponuję,aby zrobił to ktoś,kto się na tym zna i pokazał nam jak to się robi.Bo naprawdę można zeszpecić psa,a długo się czeka aż sierść odrośnie. Very Happy

akbar.han.bl · Wysłany: Wto 15:24, 25 Mar 2008 Temat postu:

ja przycinam sama i tylko ze względów praktycznych. Mniej piachu i błota a latem lepiej sie wyciąga nasiona traw i inne śmieci.Na razie nie trymowałam, bo nie wiem co i jak. Chodzi mi głownie o grzbiet, bo ostatnio się kudli pomimo czesania... w tym artykule było tak napisane, że to iby zdrowiej dla psa. Nie wiem co o tym myśleć. Confused

Aśka Axelowa · Wysłany: Wto 20:11, 25 Mar 2008 Temat postu:

My trymujemy się systematycznie! Wink

Średnio raz w roku chodzę z Axelem do fryzjera, żeby nadał "fryzurze" kształt a potem już sama staram się go podtrzymywać.

Mi podobają się bardziej goldki przycięte, nie tak bardzo zarośnięte...
Systematycznie przycinamy włosy przy łapach, ogon, trochę pióra na przednich łapach, uszy.
Resztę sierści (boki, portki, pod szyją) trymuję. Zimą - delikatniej, latem - solidnie. Latem to nawet trymuję kark i grzbiet, chociaż niby nie powinno się. Sierść pod szyją dodatkowo wycinam degażówkami.
I czy Axel wygląda na labka???

[link widoczny dla zalogowanych]