Rybnik

Yrr

Osobiście korzystam z usług weterynarzy na Krzyżowej w centrum. Super podejście do zwierzaków, jak coś się dzieje niedobre to można dzwonić w niedzielę i święta.

Nie mam porównania z innymi lekarzami, bo nie korzystałem z ich usług.

Tyle osób jest na forum z Rybnika i aż dziw, że nikt jeszcze nie rozpoczął takiego tematu.

Poziomka

My chodzimy do weterynarza, który ma swoją "przychodnię" na ul. Słowackiego w Rybniku (boczna Żorskiej).
Bardzo mili lekarze wet. Zawsze służą jakąś poradą w razie wątpliwości.

sandra

o to ja ich odradzam! Zabili mi złodzieja-szczura, a psa leczyli przez 4 mies. i musiałam iść do innego bo jego stan się tylko pogarszał.
Ja chodzę do weta w St. Boguszowicach Bardzo miły! wyleczył moto(też szczur) i jak luna rozwaliła łapę to przyjechał do nas, A jak labek miał wypadek to przyjechał do przychodni a była godz. 00.30 i na nic się nie skarżył.

Poziomka

Oto strona przychodnii : [link widoczny dla zalogowanych]

Z przykrością muszę stwierdzić, że jeden z weterynarzy jest nie delikatny. Confused

Kiedy czyscił moijemy psiakowi uszy, robił to hm, można powiedzieć tylko po to żeby wyczyścić. Borys piszczał. :/ A wet nie zwracał uwagi, że sprawia mu ból. Teraz gdy chcę wyczyścił małemu uszy, to on ode mnie zwiewa.

Na resztę jednak nie mogę narzekać.

sandra

ja osobiście wolę jednego prowadzącego weta. i zostanę przy moim, jestem z niego bardzo zadowolona a luna szaleje na jego widok.

Karolcia

Poziomka - to co napisałaś jest straszne! Co to za weterynarz? :/
Po to sie idzie do vete, bo boimy sie psu sami to zrobić . A on mu taką krzywdę zrobił Neutral

sandra

Też uważam że to straszne co to za wet który straszy psiaka. Ja cały czas odradzam tą lecznicę wśród znajomych uchodzi jako trupiarnia.

Poziomka

Nie wiem jak się nazywa. Inni weterynarze są spoko. Tylko ten jeden się taki napatoczył. Do tej przychodni chodzimy od zawsze czyli już od 13 lat, z moim poprzednim psiakiem.
Chodzimy do tego weta bo jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Jednak ostatnio rozmawiałam z tatą, żeby jednak pójść nastepnym razem do innej przychodnii.

Sandra - takiej opinii jeszcze nie słyszałam o tej przychodni. Wydaje mi się, że jeżeli ta przychodnia jest aż tak straszna to nie mieliby aż tylu pacjentów.

Yrr

Karolcia

Mnie też się wydaje, że może ludzie z lenistwa tam chodzą bo mają najbliżej... :/
Różnie to bywa. Możliwe jest też, że akurat ten vete jest taki głupi. Nigdy tam nie byłam i nie wiem jak tam jest, ale skoro tamten vete jest taki nie delikatny to na pewno nie jest fajny.. Nie wiem jacy są tamci, ale jak to ja bym była z psem u takiego vete i zrobił by mojemu psu krzywdę, to tych innych już bym nie próbowała, tylko od razu zmieniła vete....

Poziomka

Karolcia

A to moze jest jakis nowy weterynarz? (Może jakiś niedoświadczony...)
A zawsze do niego chodziłaś? Czy to był pierwszy raz? Ja bym Ci radziła chodzić do jednego cały czas.

Poziomka

Karolcia

A ja zawsze myślałam odwrotnie:D
Chodziło mi o to, żebyś chodziło do tej samej przychodni ale tez do tego samego weterynarza;P Taka moja rada:D Ale zrobisz jak uważasz;p

Poziomka