14-miesieczny golden w schronisku / Kołobrzeg

Jolanta

A to jego smutna historia:

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/agresja,21/moj-gloden-retriever-i-agresja-wobec-dzieci,4915.html

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/potrzebuja-naszej-pomocy,5/porto-14-miesieczny-golden-retriever-szuka-domu,5128.html#96478

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/przedstawmy-sie,23/michal-i-porto,4926.html

Epilog:

[link widoczny dla zalogowanych]

M!S!A

Niestety pierwsze linki nie działają

Migdał

Ojej.. najpierw pisze jaki to piękny i kochany pies, jak okropnie trzymano jego rodziców a później ten cały opis "prania" tego zwierzaka Sad

Masakra... Sad

Hassan

Sorki ale takich ludzi sam osobiście bym sprał i to przez kilka tygodni z rzędu Evil or Very Mad

To jest woda na młyn dla psedohodowli
Ehhhhh......

Shinigami

Jestem przerażona tym co przeczytałam i zobaczyłam. Nie zawsze jestem miła dla mojego psa, czasem na niego nakrzyczę, czasem się pogniewam...a potem jestem zła na samą siebie, że się tak zachowałam i lecę go przepraszać...ale żeby coś takiego? Straszne!

Migdał

Myślę, że żadne z nas nie kontroluje swoich emocji i zachowań na tyle by się nie wyżywać na zwierzaku, ale przeraża mi lekkość i świadomość z jaką ten pan pisze o całym zdarzeniu.

monia&vero

Matka Porto na łańcuchu, ojciec w ciasnym, zardzewiałym kojcu - piękny obraz nie ma co Evil or Very Mad

Porto - lany od małego, za każdą rzecz, która się nie podobała jego Panu Evil or Very Mad

bez nauki, szkolenia chciał mieć psa idealnego Evil or Very Mad

twierdzi, że kocha psa dobre sobie, a czy kogoś kogo się kocha leje się za nic?? Evil or Very Mad

Szlak człowieka trafia gdy czyta coś takiego Evil or Very Mad

W tej całej sytuacji jest tylko jeden plus - że trafił do Aurei... już dziewczyny zajmą się psiakiem odpowiednio i pokażą mu co znaczy kochać...

Życzę temu psiakowi, aby trafił do dobrego domu...

Trolkowie

Włosy się jeżą....
oby tylko znalazł dobry domek i kochających PRAWDZIWYCH właścicieli!

Aga&Luna

Masakra !!!!!!!!! Jak można w taki sposób postępować z psem... Niestety takich ludzi jest sporo, sami "psują" własne psy, a potem się dziwią, że są one agresywne Sad

.

JolaM

W Aurei mają po opieką psa o imieniu Porto 5-letniego, a ten ma tylko 14 miesięcy.

Migdał napisał:

monia&goldenki

Straszne to jest! Nie moge patrzec na rodzicow Porta, szczegolnie ojciec ! Ta klatka, ta " miska " do karmienia Confused

Boze! Swiat sie konczy Sad

Jak tak mozna traktowac zwierzaki, to nie miesci sie w zadnych normach Sad

monia&vero

[quote="JolaM"]W Aurei mają po opieką psa o imieniu Porto 5-letniego, a ten ma tylko 14 miesięcy.

Czy ja dobrze czytam? Wyżywac się na psie jest OK, ale nieładnie jest o tym pisac.

Migdał powiedział (coś mi nie wychodzi cytowanie - sorry)
[quote]Myślę, że żadne z nas nie kontroluje swoich emocji i zachowań na tyle by się nie wyżywać na zwierzaku, ale przeraża mi lekkość i świadomość z jaką ten pan pisze o całym zdarzeniu.

JolaM

Sprawdziłam raz jeszcze.
Porto, który jest w Aurei ma 5 lat - teraz już 6 , od roku pod skrzydłami fundacji.

W schronisku jest młodzian o takim samym imieniu.

MAM ZA MAŁO POSTÓW ABY WYSŁAĆ INFORMACJĘ DO AUREI. CZY KTOŚ MOŻE ICH POWIADOMIĆ, MOŻE UDA SIĘ POMÓC TEMU PSIAKOWI, JEST TAKI MŁODZIUTKI.

monia&vero

Dam znać dziewczynom...

Agata_Emi

Wiemy o tym psie, ale na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie się nim zająć. To agresywny pies (bez względu na to, co tą agresję spowodowało), który wymaga dużo długiej, ciężkiej i mądrej pracy, a my nie mamy możliwości mu tego zapewnić. Natomiast wzięcie tego psa, aby umieścić go w płatnym hotelu, mija się kompletnie z celem (nie wspominam już, że nie mamy możliwości finansowych na takie rozwiązanie). Mamy w tej chwili pod opieką dwa psy wykazujące agresję i nie możemy sobie pozwolić na świadome branie kolejnych takich przypadków.
Wszystkim nam szkoda tego skrzywdzonego przez człowieka psiaka, ale oprócz emocji, trzeba uruchomić też zdrowy rozsądek, wyobraźnię i mierzyć siły na zamiary.
Naprawdę nam przykro, że nie możemy w tym przypadku spełnić pokładanych w nas nadziei, ale jeśli chodzi o pomoc psom agresywnym, to nie mamy niestety zaplecza organizacyjnego i możliwości w tej kwestii.
W ogóle w tej chwili nie możemy praktycznie brać kolejnych podopiecznych pod nasze skrzydła.

Tutaj dziewczyny umieszczają aktualne wiadomości, są też filmiki z Portosem i kilka informacji o nim:
[link widoczny dla zalogowanych]