Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

CYRUS - ratujmy psa przed eutanazją!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Psy do adopcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kura
Początkujący


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:37, 14 Mar 2013    Temat postu: CYRUS - ratujmy psa przed eutanazją!

Bardzo proszę o pomoc w adopcji psa "z problemem". Poniżej wklejam mejla od właścicielki. Sytuacja jest poważna i potrzebna szybka pomoc - jakakolwiek - ogłoszenia, dom tymczasowy na jakiś niedługi czas, na dłuższy czas, dom stały, cokolwiek! Proszę!
E-mail:
Jest on u mnie od 3 listopada 2012r. Przygarnęłam przysłowiową "bidę". Był smutny i czuł się bardzo niepewnie. Pozbywała się go młoda dziewczyna, która twierdziła, że została wraz z psem w sposób gwałtowny pozbawiona dachu nad głową. Podobno znalazła sobie lokum u koleżanki, ale niestety kategorycznie bez psa. Z psem (tak mówiła) mieszkała od roku. Przygarnęła podobno 3-latka, od pierwszej właścicielki, która chciał go oddać do schroniska (gdyż podobno jej nastoletni syn nad psem się znęcał). Podobno pies nie wychodził na dłuższe spacery, jedynie dookoła bloku.Jest to bardzo możliwe, gdyż kiedy do mnie trafił miał bardzo słabą kondycję. Nie dostałam wraz z psem książeczki zdrowia. Ale jak już się u mnie zadomowił, to pojechaliśmy do weterynarza na badanie i szczepienie. Za pierwszym razem nigdy nie chciał wchodzić do nieznanego mu auta. Ale jak już się dał przekonać, to okazało się, że bardzo lubi podróżować. Chętnie wskakuje do auta i jeśli podróż jest dłuższa, to znudzony kładzie się i zasypia. Ponieważ to ja go przygarnęłam i przez pierwszy tydzień Jego pobytu w naszym domu, nigdzie bez Niego nie chodziłam, automatycznie zostałam jego "Panią". Teraz cały czas śledzi mnie oczami, lub jeśli wychodzę z pomieszczenie, idzie za mną. Na smyczy umie chodzić tak sobie. Chętnie siada aby się "ubrać" przed spacerem, ale na ulicy bywa, że zapachy są silniejsze od Niego i trochę ciągnie. Gości w domu wita bardzo serdecznie, nieupominany kładzie się koło nich gotowy do pieszczot. A pieszczoty uwielbia. Tak wogóle to wspaniały z Niego pies. Tylko ten jeden mankament. Bywa, że gryzie. Nie lubi jak ktoś podchodzi do miski w trakcie kiedy je. No i bywa zazdrosny. W trakcie gdy przytulam się do męża, koniecznie chce zwrócić na siebie uwagę, piszcząc i kręcąc się wokół nas. Męża zaatakował sądząc (tak przypuszczam) że mąż chce go skarcić. Tak to tłumaczę, gdyż dzień wcześniej mąż dotknął psa w trakcie jak ten jadł, a pies na Niego warknął. Wygoniliśmy psa na "miejsce", lecz w trakcie jak przechodził koło męża, ten uderzył go ręką przez zadek. Jeden jedyny raz kiedy pies został skarcony. Przypuszczam jednak, że może pies był bity już wcześniej, więc następnego dnia rano, kiedy mąż nachylał się nad Nim z wyciągniętą ręką, pomyślał, że znów zostanie skarcony, więc zaatakował pierwszy. Ale jak jest naprawdę to trudno powiedzieć. Gdy zapytałam weterynarza co zrobić z tym psem, powiedział, że stanowcza, samotna osoba będzie miała z Niego pociechę. Mój mąż nie chce mieć już Cyrusa w domu. A ja oczywiście wybieram towarzystwo męża a nie psa. Zaznaczam jednak, że ja się go nie boję, ale też nigdy Go nie uderzyłam. Wszystko czego Go nauczyłam, było przy pomocy pozytywnego motywowania. A muszę zaznaczyć, że Cyrus (z takim imieniem do mnie trafił) uczy się chętnie i szybko. Jeśli znajdzie się ktoś, kto poświęci psu czas i miłość, a pies nie będzie miał konkurencji w miłości do właściciela, powinien być zadowolony, gdyż Cyrus przedkłada towarzystwo ludzi nad towarzystwo psów. Jeśli nie znajdzie się dla Niego nowy dom w bardzo najbliższym czasie, będę zmuszona Go uśpić, choć nawet pisząc te słowa, mam ściśnięte gardło i łzy pod powiekami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kura
Początkujący


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:43, 14 Mar 2013    Temat postu:

Za trzy godziny wkleję fotki Cyrusa Very Happy (tylko muszę napisać jeszcze 1 posta)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta_Neo
Przyjaciel forum


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Czw 17:18, 14 Mar 2013    Temat postu:

Mogłaś je podesłać do mnie,wkleiłabym

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kura
Początkujący


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:37, 15 Mar 2013    Temat postu:

A, nie wiedziałam Embarassed , no nic, w każdym razie oto Cyrus...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kura
Początkujący


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:48, 15 Mar 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Psy do adopcji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin