Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Potrzebna pomoc dla zagłodzonej ON-ki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Psy do adopcji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cortina
Starszy goldeniarz


Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:02, 19 Lis 2012    Temat postu: Potrzebna pomoc dla zagłodzonej ON-ki

Jak widać nie tylko Luis i Marino zostali zagłodzeni prawie na śmierć. O Monie też zapomnieli...młode wykształcone małżeństwo z dziećmi...Kopiuję z facebooka:
#

Romanówka 22, 24-204 Wojciechów, Lublin, Poland
#

17.11.2012 r.
Mona była kiedyś piękną sunią długowłosego owczarka niemieckiego, obecnie to maleńkie skrajnie zagłodzone ciałko otoczone resztką zaniedbanej sierści. Tak chudego żyjącego jeszcze psa nasi Inspektorzy nigdy nie widzieli. Byliśmy wstrząśnięci jej stanem. Kiedy ją dotykaliśmy paraliżował nas strach czy aby na pewno jest to możliwe i czy tym dotykiem nie zrobimy jej krzywdy.
Mona waży tylko15 kg., powinna ważyć przynajmniej 35 kg., temperatura jej ciała wynosi zaledwie 34 stopnie. Sunia nie jes...
t w stanie zrobić samodzielnie kroku, przewraca się przy każdej próbie wykonania jakiegokolwiek ruchu, jak upada, nie miała siły wstać. Mona podniosła się po podaniu leków, kroplówek i ogrzaniu jednak po kilku krokach jej ciało odmówiło posłuszeństwa. Sunia nie jest w stanie samodzielnie opuścić kojca, który okazał się dla niej najgorszym miejscem na ziemi. Wezwanej na miejsce urzędniczce z gminy na widok suni załamuje się głos, z trudnością powstrzymuje łzy ... Szybka decyzja, musimy się śpieszyć. Jeśli natychmiast nie udzielimy jej pomocy odejdzie nam na rękach...
Mona do kliniki została zaniesiona na rękach, i choć kiedyś nikomu nie przyszłoby to do głowy wystarczyło, aby to drobna kobieta ją przeniosła. Stan suni wskazuje na długotrwałe głodzenie i utrzymywanie w rażącym niechlujstwie. Wyniki badań świadczą o tym, że organizm sam się już spala. Życie Mony jest poważnie zagrożone. Potrzebne są kolejne badania i kontynuacja leczenia. Sunię czekają codzienne kroplówki, choć nawet z ich podaniem jest wielki problem, ponieważ sunia jest tak odwodniona, że z wielkim trudem udało się założyć wenflon.
USG wykazało zalegające w jelitach ciała obce oraz kamienie kałowe, które sunia jadła z głodu. Wyniki krwi wskazują na daleko posuniętą anemię. W dniu dzisiejszym zapadła decyzja o przeprowadzeniu transfuzji krwi, teraz tylko to może uratować jej życie.
Poruszeni jej losem w swoich telefonach pytacie o właścicieli suni... Nie, to nie była patologiczna rodzina. Młodzi ludzie, wykształceni, zadbani, z małymi dziećmi u boku, dziećmi, które od początku widzą, jak traktowane jest zwierzę, tuż zaraz, obok domu, tam gdzie leżą porozrzucane zabawki. Codziennie widziały obraz tej tak nieludzko traktowanej istoty, która umierała na ich oczach z pragnienia i głodu...
Jak to się stało? Ot, po prostu, pani "nie lubi psów", a "pan"...? Pewnie zapomniał...
My natomiast nie zapomnimy upomnieć się o sprawiedliwość dla Mony. Po zgromadzeniu niezbędnej dokumentacji sprawa zostanie złożona do Prokuratury.

Obecnie Mona znajduje się w klinice gdzie walczy o życie. Jej diagnostyka, jak i leczenie pochłonie olbrzymie koszty, dlatego bardzo prosimy Państwa o pomoc, bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie pokryć kosztów leczenia.

FUNDACJA Lubelska Straż Ochrony Zwierząt, 24-204 Wojciechów, Romanówka 22;
BANK PEKAO SA: 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419 z dopiskiem "działania statutowe Mona" PRZELEWY ZAGRANICZNE: SWIFT PKOPPLPW PL 81 1240 2382 1111 0010 3683 3419
Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc!
Album ze zdjęciami: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

MASAKRA.
Co się dzieje z tymi ludźmi, żadnego poszanowania dla żywej istoty...żadnego Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia i Fibi
Starszy goldeniarz


Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:03, 20 Lis 2012    Temat postu:

Takie młode wykształcone małżeństwo powinno dalej kształcić się już za kratami po uprzednim odebraniu władzy rodzicielskiej. I tyle. Bo usprawiedliwienia nie ma. Żadnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:25, 20 Lis 2012    Temat postu:

Asia i Fibi napisał:
Takie młode wykształcone małżeństwo powinno dalej kształcić się już za kratami po uprzednim odebraniu władzy rodzicielskiej. I tyle. Bo usprawiedliwienia nie ma. Żadnego.

Dokładnie, mam takie samo zdanie na ten temat. Dla mnie to jest coś niewyobrażalnego po prostu potraktować w taki sposób żywą istotę... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Psy do adopcji Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin