III Zjazd 30.04-03.05 Jordanów

saida

Bardzo się cieszę, że powroty są w miarę bezproblemowe - czekamy na kolejne meldunki Wink

, jedynie Marek i Tomek pewnie dopiero jutro się odezwą (oby ich pociągi nie miały opóźnień)

grafi

My również już w domku

wyjechaliśmy w cieniutkich koszulkach na słonku a wróciliśmy w zimie

Amber jak padła tak leży i ani myśli nawet głowę podnosić Smile

Skoro psica tak zajechana znaczy, że zjazd udany!

Dziękujemy wszystkim za przemiłe spotkanie i świetną zabawę!

Exclamation

Patrycjuszka

Bardzo gorąco dziękujemy oraganizatorkom zjazdu za możliwość wymęczenia naszych goldasków, za super imprezę, niegasnące ognisko a przedewszystkim za te 4 dni oderwane od codzienności.

Cieszymy się, że obfite opady śniegu dopadły nas dopiero w Opocznie, a wszystkie korki tworzyły się kiedy nas już tam nie było.

Frodzio nareszcie milczący relaksuje się na kanapie.

Pozdrawiamy bardzo serdecznie wszystkich i czekamy na kolejny wypad !!!

iston

w Krakowie za to leje i zimno, Iston od przyjazdu śpi, nawet z miejsca z miejsca sie nie ruszyl, tez wrzucimy zdjecia jak maz obrobi
pozdrawiamy wracajacych

artur i beata

Mamy info od Marka z pociągu po 16-tej wyjeżdżali już z Wrocławia Very Happy

YASMINA

Cieszymy się bardzo, że napływają kolejne zgłoszenia szczęśliwego powrotu do domu, bo warunki pogodowe naprawdę okropne. Czekamy z niecierpliwością na info od Marka i Tomka, że dojechali bez problemu do domu. Casino nadal smutny Sad

. Brandy, Nelly, Rafa ... chyba jeszcze długo będą w jego łebku.

kesse

My też obserwujemy wieści z powrotów, im nas więcej to chyba będą niedługo fotki Smile

Ja już coś działam Wink

Kasia&Goldi

jeszcze 32 % i bede wrzucac linka Smile

oby bezpiecznie wszyscy wrócili do domu Smile

BasiaK.

Wrzucajcie fotki i szybko tłumaczcie to tym swoim psiakom robiliście, że teraz wszystkie padają bez sił?

BALDUR

Mój chrapie na kanapie Smile

Kasia&Goldi

a mój Goldi nie przestraszył się deszczu i jeszcze był na wieczornym spacerku ...

trissi

Brandy nie do końca zadowolona z powrotu, tęskni za Wami Smile

A zlot udany - psiak wykończony zasnął na kanapie Smile

szczęśliwie udało się dotrzeć do domu, bez korków, ale w deszczu. Przynajmniej wyprzedziliśmy śnieg Very Happy

pozdrawiamy Magda i Marcin
wkrótce wrzucimy zdjęcia i czekamy na Wasze

Refi

Hetman też już u siebie na miejscu, po drodze na spacerku pozdrowił smoka wawelskiego i hejnalistę na Rynku w Krakowie. Nawet korków nie było ale termometr na trasie wskazywał od 2 do 4 stopni i zawalisty śnieg za oknem (a opony letnie).
Teraz Hetmanisko śpi jak zabity Surprised

, najgorsze że nie wiem czy to ze zmęczenia czy ze wzruszenia (pierwszego dnia próbował przez chwile Kessie adorować a ostatniego Brandy). Najważniejsze że było super! Ogromniaste ukłony w kierunku Organizatorów (a właściwie to Organizatorek) i Uczestników - radujemy się z tego, że przez te kilka dni było nam po drodze i mogliśmy się poznać osobiście Very Happy

, nie tylko przy małym co-nieco Wink

Mamy nadzieję, że wszyscy cało i rychło dotrą do domków - Pozdrawiamy

trissi

Brandy teraz śpi i widać, że śni... ciekawe o czym albo o kim...

dziękujemy organizatorkom i uczestnikom za całokształt

artur i beata

U nas teraz słonko wyszło i przestało sypać Razz

Marek w Poznaniu się właśnie przesiada Razz

ciekawe gdzie Tomek ma ktoś jakieś info Confused