Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ktoś był dzisiaj na spacerze :?:
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Spacerniak
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BasiaK.
Rutyniarz


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pią 0:11, 21 Lis 2008    Temat postu:

U nas na szczęście dziś tylko leje i mam wrażenie, że to mnie bardziej przeszkadza niż psu;) Api biega znacznie radośniej niż w upały, więc chyba dopiero teraz nastaje dla niego dobry czas:) Na szczęście zaraża mnie tą swoją radością, wiec nie przejmuję się kałużami i tym, że na woda leci mi na głowę - spaceruję więc chętnie:) Najgorszy moment to ten, kiedy trzeba się w domu ubierać w te wszystkie kurtki, czapki, rekawiczki... potem jest już tylko przyjemniej:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:56, 21 Lis 2008    Temat postu:

Więc my za chwilę właśnie się wybierzemy na spacer. Deszcz chyba nie pada ale wieje i jest chłodno - 4,5. Moim babom oczywiście pasuje taka pogoda a ja mam nadzieję, że mnie nie przewieje Very Happy . NMie wiem jak to się stało ale jeszcze nie zaopatrzyłem się w kurteczkę nieprzemakalną. Będę musiał sie przespacerować po sportowych albo myśliwskich sklepach i zobaczyć co gdzie i za ile Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maks212
Starszy goldeniarz


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:07, 21 Lis 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Więc my za chwilę właśnie się wybierzemy na spacer. Deszcz chyba nie pada ale wieje i jest chłodno - 4,5. Moim babom oczywiście pasuje taka pogoda a ja mam nadzieję, że mnie nie przewieje Very Happy . NMie wiem jak to się stało ale jeszcze nie zaopatrzyłem się w kurteczkę nieprzemakalną. Będę musiał sie przespacerować po sportowych albo myśliwskich sklepach i zobaczyć co gdzie i za ile Smile


O takiej porze na spacer?? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:33, 21 Lis 2008    Temat postu:

maks212 napisał:
Jerzy Włodarczyk napisał:
Więc my za chwilę właśnie się wybierzemy na spacer.


O takiej porze na spacer?? Shocked

Nie ma u nas złej pory nas spacer z babami. O tej porze pięknie świeci księżyc (teoretycznie to świeci on bez przerwy poza momentami zaćmienia całkowitego Very Happy ) a w każdym bądź razie czynić to powinien. A jeżeli nie wywiązuje się ze swoich obowiązków tym gorzej dla niego, bo nie zobaczy moich bab w nocnej oziminie Laughing

maks212 napisał:
NO to prawda pogoda jest paskudna, az sie nie chce nosa z domu wystawiac. Dobrze,ze mam ogrodek i Maksio sam moze isc zalatwic swoje potrzeby he he


Goldstar napisał:
Stawiam piwo wynalazcy ogródków Laughing

Coś mi się widzi, że mieliśmy rację pisząc w innym temacie , że psy z ogródkami maja mniej spacerów od tych zblokowanych Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artur i beata
Glob.Moderator


Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:56, 21 Lis 2008    Temat postu:

Ja teraz to znaczy jakieś pół godziny temu wróciłem z Rottenem z bagien tak mówimy na naszą łączkę i padał deszcz ze śniegiem, a teraz patrzę przez okno i BIAŁO sypneło ostro Shocked Tak że następny spacerek po śniegu pierwszym śniegu naszego rudzielca, ciekaw jestem reakcji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:01, 21 Lis 2008    Temat postu:

Kurcze, a u nas mokro tylko bez białego Confused
Ja też czekam na śnieg, bo w zeszłym roku większość zimy to kwarantanna Homka była, no a później to byle co było z tej zimy, prawie zero śniegu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:20, 21 Lis 2008    Temat postu:

Ja też byłam z Shiro na godzinnym spacerku w pobliskiej wsi
Mokro i zimno, ale spacer udany, zwłaszcza dla rudego
Jutro u nas ma być śnieg więc wieczorem już trochę tego będzie to razem będziemy świrować na dworze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maks212
Starszy goldeniarz


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. kujawsko-pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:49, 21 Lis 2008    Temat postu:

Jerzy Włodarczyk napisał:
Coś mi się widzi, że mieliśmy rację pisząc w innym temacie , że psy z ogródkami maja mniej spacerów od tych zblokowanych Confused


Nie wiem czy mniej, to sprawa sporna. Kazdy wlasciciel jest inny, a to glownie od niego zalezy ile piesek jest na dworze. Rownie dobrze piesek mieszkajacy w bloku moze wychodzic na 5min kilka razy dziennie, i tak samo piesek mieszkajacy w domku z ogrodkiem. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:31, 21 Lis 2008    Temat postu:

My z Nalą bardzo często idziemy około 1 w nocy na spacer. My jesteśmy nocne Marki, a i na ulicach spokój i nikogo nie ma Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artur i beata
Glob.Moderator


Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:00, 21 Lis 2008    Temat postu:

I tak wygląda spacer po śniegu według Rottenka Shocked
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest pierwszy śnieg w jego życiu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:22, 21 Lis 2008    Temat postu:

Zainteresowany pogodą spacerkową Rottena idę do okna i widzę jasne plamy. Okazało sie, że to dywan sie odbijał w oknie a za oknem mamy zielono.
U mnie termometry za oknem pokazują 1,1 i 1,5C i temperatura się nie obniża od dwóch godzin. Poczekamy jeszcze ze dwie godzinki i może też popada. Baby się ucieszą chociaż wątpię, żeby zrobiło sie biało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:48, 22 Lis 2008    Temat postu:

Artur i Beata u Was tyle śniegu już Shocked Zazdroszczę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
podchmielony
Starszy goldeniarz


Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz/Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:36, 22 Lis 2008    Temat postu:

Ależ świetnie. My czekamy. Dzisiaj próbowało popadać, ale to było tylko taka pogodowa czkawka. Nic z tego nie wyszło niestety. Ale kałuże były zamarznięte, co skrzętnie wykorzystała Nala Very Happy
Cytat:
A przed chwilą wróciliśmy z rodzicami ze spacerku. Wiecie- był to jeden z tych z serii "nauka chodzenia rodziców na drugim końcu smyczy, tak żeby nie ociągali się zbytnio i żebym nie musiała ich ciągnąć, idąc tam, gdzie chcę iść". Nauka szła jak zwykle- topornie. Za to dokonałam dziwnego odkrycia. Wszystkie kałuże dokoła domku się zepsuły!!! Naprawdę! Wdepnęłam dzisiaj w jedną, potem w drugą, a tam coś dziwnego. Nie były przyjemnie chłodne, jak zwykle, tylko paskudnie lodowate. A do tego miały na sobie jakąś dziwną skorupkę, którą trzeba było zbić, żeby dostać się do środka. Kiedy już zepsułam tą skorupkę, to pomyślałam, że to było zimowe ubranko kałuży. A ja je zniszczyłam... Słyszałam gdzieś, że jak komuś jest zimno, to trzeba go energicznie pocierać. No więc skoro ja jestem bardzo energiczna, to zaczęłam ją pocierać. A ona- zniknęła!!! Po moim pocieraniu została z niej tylko mokra, zimna plama i kawałki jej skorupki na całym chodniku. Biedaczka musiała być już bardzo chora, skoro nie byłam w stanie jej pomóc. Czemu nikt jej nie wziął do weterynarza, kiedy jeszcze była szansa na jej przeżycie?

źródło oczywiście: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:45, 22 Lis 2008    Temat postu:

podchmielony napisał:
. Biedaczka musiała być już bardzo chora, skoro nie byłam w stanie jej pomóc. Czemu nikt jej nie wziął do weterynarza, kiedy jeszcze była szansa na jej przeżycie?

Tak to już jest z tymi bezdomnymi kałużami Very Happy
Bardzo podobny numer miała dziewczynka mojego szwagra sznaucerka Eta. Koło nas płynie rzeczka z dosyć wysokimi brzegami z tej racji, że w rzeczce jest mało wody Smile A Eta ubóstwiała wskakiwać do niej na bombę szczególnnie po piłeczkę albo kiedy rzucono jej piłeczkę na drugi brzeg. Aż któregoś razu, kiedy nie było nas ze trzy tygodnie a ziemia zrobiła się biała i z pysków buchał dym Very Happy przyjechaliśmy i udaliśmy sie jak zawsze na spacer nad rzeczkę. I szwagier rzucił piłeczkę na drugą stronę. Eta podbiegła i stanęła jak wryta. Nie było rzeczki tylko coś białego. Zeszła ostrożnie na to ale stwierdziła, że ona po czymś takim nie będzie ryzykowała i pognała dookoła przez mostek który znajdował się jakieś 300m dalej. I dopiero wrzucając piłeczkę najpierw przy samym brzegu a potem coraz dalej zaskoczyła, że da się po tym chodzić.
No ale to było z 10 lat temu Smile
A dzisiaj wróciliśmy właśnie ze spaceru i nic. Oczywiście trochę zmarzłem bo bardzo nie lubie takiej pogody. Termometry pokazują 0,6 i 0,9C wieje wiatr i dużo wilgoci w powietrzu. Temperatura jest trochę poniżej zera bo szron na samochodzie więc dziewczyny raczej zadowolone bo się nie pocą i w kuble zimne drinki Laughing . Ale ja jeszcze nie zdążyłem się przyzwyczaić do takiego chłodu więc mi zimno. Myslę, że za jakieś dwa tygodnie będzie już lepiej
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saida
Przyjaciel forum


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:19, 22 Lis 2008    Temat postu:

U nas już biało, co prawda dużo tego nie ma i popołudniu pewnie zniknie, ale za to z racji przymrozku zarówno konie mechaniczne, człowieki jak i psiórki nie poruszają się zwyczajowym tempem, tylko "suną" , a czasami zawijają tyłkami w poślizgu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Spacerniak Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin