co zniszczyły wasze psiaki?? golden - rozrabiaka!!

aga

ze zdobyczą zapewne.. Wink

Trampeczka

Ojj bardzo często... A nawet jest zdolna wyciągnąć z miski 1kg:!: mięsa. A ja jestem niedobrą panią i zawsze zdobycz zabieram i na dodatek daję jeszcze klapsa za to, że kotek tylko grzecznie sobie chciał zjeść obiadek Twisted Evil

aga

dobrze że tylko mięsko , znajomych pies ukradł i pożarł kostkę masła razem z opakowaniem i reklamówką .... kanapa nadawała się do czyszczenia, pled do prania... Twisted Evil

md117

Valdi natomiast ostanio dobrał sie do sałatki- tzn miska z sałatką stała na półce, ale widocznie jemu to w niczym nie przeszkadzało, wsadził łeb do miski i....po sałatce Twisted Evil

aga

bo kto to widział zrobić coś pysznego i nie poczęstować psa ?? inna rzecz, że Eska stałaby obok i piszczała z wyrzutem w oczach - żeby jej dać .

md117

A Valdi sam sobie bierze Evil or Very Mad

czarowniczka

To teraz ważne pytanie. Kiedy im to przejdzie????? W jaki wieku goldenki przestają podgryzać? Nie będę pisać o zniszczeniach bo nie chcę się już denerwować, ale proszę o odpowiedź. Mój ma dopiero 4 miesiące a większość przedmiotów trzeba było wynieść do pokoju do którego nie ma psiak wstępu. Mamy teraz wystrój skrajnie minimalistyczny. Dodam, że przed przybyciem psiaka miałam kapitalny remont....

mroziaczek

no cóż my już po raz trzeci uzupełnialiśmy braki w scianach i malowaliśmy pokój a mieszkamy tam od 1,5 roku
powoli jej przechodzi Wink

teraz ma rok i 5 mc Wink

)))

czarowniczka

ło mamo. Myślałam, że około roku to się skończy.....

Mirra

hmm.... może się komuś narażę... Smile

ale Pitu nie zniszczył jeszcze NIC, no i nie kradnie też, a ma już 18 miesięcy... na podłodze zostają buty, zabawki.... jedzenie....
co nie jego nie tyka.... taki ideałek mi się trafił...

no dobra Smile

czasem SE ZNAJDZIE papierek na podłodze, lub klamerkę do prania... i wtedy ciumka z lubością...

czarowniczka

Mirra to masz skarba prawdziwego.

Justyna

Moja Kaje też nie zrobiła poważnych szkód Smile

jedynie tylko pod naszą nieobecnośc podgryzła szafke na buty i zjadła wycieraczke Very Happy

pozdrawiam

czarowniczka

dodam tylko, że w przyszłym tygodniu wstawiają mi nową szafę w przedpokoju, aż się boję!

Mirra

ano Skarbczyk niesamowity... najlepsze jest to, że to ostatni, niechciany szczeniaczek... został się hodowcom i miał już zostać z siostrą i mamą... ale gdy hodowcy usłyszeli o naszych poszukiwaniach zdecydowali się nam Pitka odsprzedać .... śmiać mi się chce za każdym razem jak sobie pomyślę, że ludzie przyjeżdżali, przebierali w szczeniakach a taki Pitu został Smile

Widocznie nam był pisany Smile

czarowniczka

Często jest tak, że ludzie kupują te najbardziej żywotne szczeniaczki a zostawiaja te śpiochy czy spokojne bojac się że może jakiś chory. A tu z takiego "ciapki" rośnie spokojny i mało kłopotliwy psiak. Ja nie miałam mozliwości wyboru bo psiaka dostałam, ale pewnie zaryzykowałabym i wziełabym "ciapkę". Dostałam diabełka. Ale kocham go najbardziej na swiecie i nigdy bym go nie oddała. (A może wydaje mi się, że to diabełek bo to mój pierwszy psiak i nie mam porównania).