Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:24, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
myslałam ze moja broi na potęgę ale teraz widzę ze to NIC w porownaniu z tym co jest u Was...
akcja z kosmetykami niezła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:45, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O rany Uśmiałam się do łez
Pies ma naprawdę szalone pomysły. My wszystko chowamy, żeby Florki nie kusić i na razie (odpukać) jest ok.
Ostatnio tak się wycwaniła, że gdy wchodzimy do domu ze spaceru, ona od razu zabiera mi kapcia i ucieka. Wtedy ja ją wołam, żeby go przyniosła. Zwykle zadowolona przybiega i mi oddaje. Wie, że jak przyniesie mi tego kapcia dostanie nagrodę-smaczka. Grunt to znaleźć sposob na nagrodę
Zgadzam się z Asią - fajnie się to czyta, ale nie chciałabym być na Waszym miejscu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sandr
Goldeniarz
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Wto 17:37, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry pomysł, przecież to są psy aportujące.
Podobnie robimy z Elvisem. Teraz grzecznie przynosi co podejmie (piloty TV, okulary, kapcie, miskę po każdym posiłku - generalnie co w zasięgu paszczy) i czeka na nagrodę. Jestem pewien że dzięki temu (tfu, tfu - do dzisiaj)
nie ponieśliśmy żadnych poważniejszych strat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Paweł nauczył Brega przynosić mi skarpetki....szkoda tylko że jego po całym dniu pracy )) -chwała Bogu że nie śmierdzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aja73j
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon 13:08, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To fakt, że takie opowieści co zrobiły nasze pieski fajnie się czyta ale czasami przeginają i wtedy to juz tylko siąść i płakać. Moja gwiazda np.ostatnio (pomijam już wyczyny, które opisywałam wcześniej) pogryzła mi okulary i jakby tego było mało, to dzień wcześniej zmieniałam oprawki bo syn mi urwał uszko (no oczywiście też niechcący ). Optyk miał straszny ubaw i nawet jako już stały klient na kolejne okulary dostałam rabat .
A jeśli chodzi o skarpetki to Sisi otwiera sobie szufladki w nocnej szafce Pana i z jednej wyciąga mu wszystkie skarpetki a z drugiej wszystkie majtki, no to tak na wszelki wypadek żeby rano nie zapomniał włożyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:04, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hahahaha.Naprawdę nie do wiary co te psy nie wymyslą.A jakie są zapobiegawcze !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
aja73j a może nikt nie ma odwagi Ci powiedzieć,ze w tych oprawkach Ci nie do twarzy???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 21:23, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A mi Roster zjadł knopersa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:08, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A Duffel taki grzeczny był, a im starszy, tym bardziej rozrabia. Dzisiaj pogryzł mi sznurówkę z nowego buta Ale się wkurzyłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zebyście nie myśleli że Guli to święty pies też wam napisze co wyprawia
Podstawowym jego grzechem jak chyba każdego goldena (mam nadzieję) jest łakomstwo
toteż w wielki czwartek ubiegłego roku (do dziś nie wiem jak) zdjął z wysokiego murka pączki i zrobił sobie ucztę
albo
w moje urodziny tego roku bardzo starałam się żeby wszystko wyglądało ładnie - nauczona doświadczeniami przykryłam ciasto szklaną pokrywką i wyszłam z domu dosłownie na kilka min - dla bezpieczeństwa poprosiłam koleżankę żeby poszła zerkną na mojego łasucha wiec tak na prawdę guli był sam około minutę
gdy wróciłam czekał na mnie "wspaniały" prezent moje ciasto było rozkruszone po całym stole szklane przykrycie było odstawione obok jakby odłożył je człowiek
koleżanka opowiadała że gdy weszła guli pałaszował już 2 kawałek
Potem usłyszałam od trenerki takie słowa
jeśli myślisz że twój pies nie da czemuś rady - zastanów się
jeśli dalej tak myślisz przypomnij sobie ze on jest wyjątkowy
jak nie wyciągniesz odpowiednich wniosków że:
Potrafi inaczej niż zwykłe psy używac pyska łap i całej reszty swego ciała
będą cię czeka niespodzianki
bo pies serwisowy jest wyjątkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 21:31, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Milka jak była malutka gryzła praktycznie wszystko. Przedpokój mam w poazeri i niestety wszystkie rogi i listwy na dole są poobgryzane, o kołdrze w serek z dziurkami nie będę nawet pisać No i papcie ojcu pogryzła z 4 razy tak że w końcu zrezygnował i zaczął je chować a że zdarzało mu się zapominać to kupował takie z targu za 4 zł . Pamiętam jak ciocia do nas przyjechała a gdy wyjeżdżała to butów nie miała bo Milka całe obcasy jej pogryzła. Poza tym ładowarka do telefonu, kabelek do kompa który teraz jest zaklejony taśmą i trzeba się namęczyć by zadziałał, kabel od odkurzacza, reklamówki zjadanie skarpetek w całości to drobnostki.
Ostatnio tylko się bardzo zdenerwowałam na Milkę bo myślałam że gryzienie mamy już za sobą a tu niespodzianka. Gdy wyszłam do pracy zostawiłam buty na wyższej półce jednak gdy wróciłam buty były w strzępach(ściągnęła je sobie) a cholernie mi na nich zależało bo to prezent z Włoszech i zdążyłam je tylko raz założyć i teraz nigdzie nawet na allegro nie mogę znaleźć takich samych.
Ale mamy postęp bo teraz zaryzykowałam i zostawiam jej pokój otwarty i nic żadnych zniszczeń może dlatego że wszystkie kable skrzętnie schowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żużaczek
Starszy goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: Pią 19:07, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
moja wczoraj posadzona wierzba dziś juz jest na wpół zeżarta . I nie pomogło ogrodzenie z siatki. teleportowała się do srodka, czy jak? nie wiem . To istna zagadka natury.
Kiedy ja pytam to oczami odpowiada niewinnie...że chyba Pan zeżarł.... no tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kamil638
Goldeniarz
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:30, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hehe moj tez lubi obcinac drzewka i zdzierac kore choc juz rzadziej to robi a jak mu sie jakis krzak nie spodoba to obcina go jak by mial sekator w zebach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lunka64
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 18:25, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Super wątek
Przeczytałam go całego i uśmiałam sie do łez
Nie uwierzycie...ale nasz Goldi jest aniołem....chociaż przed przeczytaniem tego wątku myślałam inaczej Kiedy pojawił sie u nas przez 2 tygodnie chowałam buty,bo miał na nie ochotę i....to wszystko.W domu nie zniszczył nic,a za kilka dni będzie miał rok Za to w ogródku wykopał już nie jeden dołek,podjada...kwiatki,no i namiętnie odgryza gałązki z młody drzewek i sieka je na wióry Musiałam odgrodzić część z kwiatami i z oczkiem wodnym...bo zażywał w nim kąpieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:32, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj na całe popołudnie znienawidziłam mojego goldena...
nie raz zostawia sie u nas buty n aprzedpokoju ale jakos nigdy ja one nie interesowały... do tego przewaznie maz cos zostawiał bo ja odruchowo jakos chowam... jednak ostatnio przebierałam buty to te, na wyjscie z psem inne i jakos niechcąco zostawiłam...
kiedy wrocilismy po pracy z jednego buta nie było juz nic... doszczetnie go zniszczyła a ja ze złosci tylko trzasnęłam drzwiami i sie rozryczałam... juz przezyłam wszelkie zniszczenia ale to było przegięcie... teraz pozostały mi tylko eleganckie a tamte miałam aby wyjsc z psem czy do jazdy autem, płaskie, rozchodzone super...
zdenerwowala mnie okropnie
musiałam sie wyżalić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|