Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

jak nauczyć "przychodzenia"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moni@
Goldeniarz


Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń -- W-w

PostWysłany: Wto 13:09, 15 Sie 2006    Temat postu:

Mój maluch chyba powoli załapał o co chodzi ale musiałam być baaaaardzo cierpliwa. Uczyłam go przychodzić jak akurat popsuło nam się lato. Stałam jak durna pod parasolem i gwizdałam, wołałam po imieniu. Ale opłaciło się, jak tylko przybiegł pochwaliłam go i wracaliśmy do domu (no bo kto tu jest panem/panią?)
I staram się zawsze iść nie zanim tylko obok albo zmieniam trasę. Żeby sobie czasem nie pomyślał, że to on ze mną wyszedł na dwór


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zbigi
Początkujący


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SULECHÓW

PostWysłany: Pią 23:46, 22 Wrz 2006    Temat postu:

widze że wszyscy maja podobne problemy z goldenami. Moja sunia też za bardzo nie chce słuchać. moge wołac, wołać a ona jak by była głucha!!hehe!! ale uzbrajam sie w cierpliwość i staram sie konsekwentnie wołać Roxi do mnie! heh ciekawe kiedy to przyniesie upragniony rezultat! pozdrawaim wszystkich[/i]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroziaczek
Ekspert


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:49, 23 Wrz 2006    Temat postu:

hymmm przyniesie jak psiak będzie wiedział że masz coś strasznie smacznego w kieszeni Wink my z Miłką wychodzimy na spacery (te dłuższe kiedy lata luzem, bo rano to na smycz siusiu i do domciu ) kiedy ona jest przed posiłkiem czyli po prostu jest głodna wychodząc pokazujemy że zabieramy ze sobą mięsko (bo akurat na to Miła reaguje najlepiej) takie ugotowane kawałeczki - odkąd tak robimy może być niewiadomo gdzie i robić niewiadomo co ciekawego - na wołanie "do mnie" leci jak szalona Wink)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zbigi
Początkujący


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SULECHÓW

PostWysłany: Nie 10:52, 24 Wrz 2006    Temat postu:

smakołyki zawsze sa w mojej kieszeni na spacerze:)SmileSmile własnie słyszałem ze ta metoda jest najskuteczniejsza wiec cierpliwie ja stosuje i czekam nadal na rezultaty!! hehe małe postepy mozna juz zauwazyc hehe:) pozdrawaiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
moni@
Goldeniarz


Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: P-ń -- W-w

PostWysłany: Pon 13:36, 25 Wrz 2006    Temat postu:

Tylko najgorsze, jak piesek jest na diecie (nerkowiec) i nie może jeść nic poza karmą. Gdyby ktoś ciągle mnie karmił chrupkami i chciał nagradzać również nimi - to pewnie bym go olała hihi
W takim wypadku chyba najlepiej brać go na głodnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 9:00, 26 Wrz 2006    Temat postu:

a myśmy sie kilka razy "znikneli" Esce jak nie przychodziła na wołanie - zaraz zaczeła nas szukać Laughing pilnuje się jak przylepiona, fakt , że nie 10m od włascicieli tylko gdzieś na horyzoncie czasem Smile) ale wystarczy schować się za krzaczkiem i od razu przybiega Smile) . a smakołyki też nosimy...... cześciowo skutkują Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewoja
Ekspert


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:36, 26 Wrz 2006    Temat postu:

a to u nas tez skutkuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:33, 19 Gru 2006    Temat postu:

Powiedzcie mi(bo juz nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić Sad )co robić- Valdi czasami dostaje głupawki, zaczyna biegac po ogrodzie jak szalony niczym nie da sie go uspokoić, często(a w zasadzie prawie zawsze)biegnie też do "kosza z odpadkami" i wyżera Confused nie pomaga wtedy nic nawet smakołyki, a jak zaczynam go wołac to w momencie on biegnie jeszcze szybciej, a ja nie jestem w stanie go dogonić zanim sie zabierze za "jedzenie" Sad . To jest taki największy problem, z którym do dziś nie umiemy sobie poradzić, mysleliśmy, ze mu to z wiekiem przejdzie zwłaszcza, ze zawsze pilnowalismy, zeby tego nie robił, ale on w takich momentach zupełnie ma nas gdzieś. Aha zapomniałam dodać, ze nawet gdy np stoi na środku pola lub po prostu łazi sobie spokojnie, a ja zaczne go wołać to on również często zamiast przyjśc na wezwanie biegnie...własnie tam. Aż wstyd pisać Sad ale nie mamy pomysłu jak temu zapobiec i nic nie pomaga!Moze ktoś wie...- byłoby super!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin