Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

kłopoty na spacerach
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:48, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ja również klikałam z Shiro, ale nie dawno przestałam.
Informacje brałam ze stronki którą podał Yrr Wink
Nawet kiedyś kontaktowałam się z tamtą Pani bo czegoś nie umiałam.
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dana060393
Początkujący


Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:06, 15 Lut 2008    Temat postu:

dzięki napewno zajrze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika Diunowa
Goldeniarz


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:49, 04 Mar 2010    Temat postu: Tila - problem ze spacerami

Chciałam odświeżyć wątek, może niekoniecznie na ten temat ale dotyczący spaceru. Od 3 dni Tila dostaje na spacerze świra Sad 2 razy dziennie idę z nią na łąki, które są jakieś 5 min. od naszego bloku, ma do nich takiego powera, że niestety idziemy do nich ze 20min bo nie pozwalam jej ciągnąć, więc trochę to trwa za nim dotrzemy, na łące najpierw ma kilka komend a później jest spuszczona luzem. Do tej pory najczęściej jej rzucałam patyki, piłki,bawiłyśmy się w szukanie itp. ale od 3 dni ma jakiegoś świra, na łące nic nie robi tylko kopie dziurska, na nic nie zwraca uwagi, na zabawę, komendy, mogę przejść spory kawałek a ona zostaje w tyle i kopie...
Wczoraj ją zawołałam "do mnie" a ona tylko spojrzała i dalej kopanko, więc poszłam dalej, przeszłam spory kawałek i schowałam się za drzewem i czekałam tak 10min jak moja panna zorientowała się, że mnie nie ma. Trochę wpadła w panikę, szukała, szukała aż znalazła Smile na tym spacerze już się fajnie pilnowała ale dzisiaj było to samo Rolling Eyes trochę wkurzają mnie spacerki, bo przecież nie będę przy niej stała godzinę i patrzała jak kopie dziury, a z drugiej strony wiem że ma na łąkach frajdę.
Nie wiem co jej nagle odbiło, wcześniej pilnowała się i przychodziła na komendę a teraz masakra Evil or Very Mad no i nie umiem ją zmotywować do chodzenia na luźnej smyczy przed pójściem na łąkę, jest tak nakręcona tym faktem, że tam idziemy że smakol, zabawka nic na nią nie działa, w powrotną stronę, nie mam tego problemu, nie idzie książkowo ale nie jest najgorzej, wtedy smaczki działają i mamy jeszcze 20 min spokojnego spaceru po osiedlu. No i mam takie pytania:
1. Czy macie może jakieś pomysły aby ją zmotywować do spokojnego dojścia na łąkę?
2. Może znacie jakieś fajne zabawy, którymi mogłabym ją zająć na tej łące aby tak maniakalnie nie kopała dziur?
3. Nie wiem do końca jak się zachować jak mnie słucha na tej łące,czy olanie jej jest wystarczające?
Może ktoś ma jakieś sugestie, będę wdzięczna
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacol123
Szkoleniowiec


Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:08, 05 Mar 2010    Temat postu: Re: Tila - problem ze spacerami

Tila napisał:

1. Czy macie może jakieś pomysły aby ją zmotywować do spokojnego dojścia na łąkę?

moze zacznij od polecenia "siad" przy otwartych drzwiach i wyruszaj na spacer jak Tila jest spokojna. Takie ćwiczenia bardzo pomaga opanować emocje
Cytat:
2. Może znacie jakieś fajne zabawy, którymi mogłabym ją zająć na tej łące aby tak maniakalnie nie kopała dziur?

Jak kopie dziurę to kucnij i zacznij udawać, że kopiesz swoją. Jak sie zainteresuje tym co robisz - pobaw się z nią
Cytat:
3. Nie wiem do końca jak się zachować jak mnie słucha na tej łące,czy olanie jej jest wystarczające?

Może użyj długiej linki, zeby mieć lepszą kontrolę nad Tilą. Wiosna idzie, krety ryją fajne nory - trzeba to obadać Smile
Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika Diunowa
Goldeniarz


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:52, 05 Mar 2010    Temat postu: Re: Tila - problem ze spacerami

Witaj Jacku, jak miło
Jacol123 napisał:
Tila napisał:

1. Czy macie może jakieś pomysły aby ją zmotywować do spokojnego dojścia na łąkę?

moze zacznij od polecenia "siad" przy otwartych drzwiach i wyruszaj na spacer jak Tila jest spokojna. Takie ćwiczenia bardzo pomaga opanować emocje

Oczywiście stosujemy się do tego Myślę, że Tila już to nieźle zakumała, bo przed otwarciem drzwi sama siada, jak się otworzą to czeka na "ok" i dopiero wychodzi albo wchodzi. Kilka razy po drodze mówię jej siad,waruj,robię rezystancję,bez problemu wykonuje te polecenia (chociaż czasem z cebulą ) ale "ok" traktuje na zezwolenie do dalszego parcia do przodu, i wtedy wszystko od nowa...Może jak będę konsekwentna to w końcu jej przejdzie i zrozumie że to ciągnięcie nic nie daje??? a z drugiej strony samo dotarcie do tej łąki jest dla niej nagrodą, nieważne że z przeszkodami,to czy ona i tak nie stawia na swoim?
Cytat:
2. Może znacie jakieś fajne zabawy, którymi mogłabym ją zająć na tej łące aby tak maniakalnie nie kopała dziur?
Jak kopie dziurę to kucnij i zacznij udawać, że kopiesz swoją. Jak sie zainteresuje tym co robisz - pobaw się z nią

Wypróbuję
Cytat:
3. Nie wiem do końca jak się zachować jak mnie słucha na tej łące,czy olanie jej jest wystarczające?
Może użyj długiej linki, zeby mieć lepszą kontrolę nad Tilą. Wiosna idzie, krety ryją fajne nory - trzeba to obadać Smile
Pozdrawiam serdecznie

Mam nawet linkę Smile tylko mam pytanie w związku z jej użyciem: czy mamy być puszczona luzem tzn.po ziemi, czy mam trzymać za drugi koniec? No i jeśli nie przyjdzie na komendę to mam ją lekko "pociągną"? Bo nie wiem Embarassed
Dzisiaj rano było to samo, ale zrobiłam ją w kuku i nie poszłyśmy na łąki tylko prosto chodnikiem i nagle jej się ciągnięcie odwidziało, wtedy i smakole i zabawa stała się atrakcyjna,wzięłam ją na ogródki działkowe i tam się pilnowała Smile
Serdeczne pozdrowienia dla całej ekipy Wesołej Łapki Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Monika Diunowa dnia Pią 10:56, 05 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Szkoleniowiec


Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 17:59, 05 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
ale "ok" traktuje na zezwolenie do dalszego parcia do przodu, i wtedy wszystko od nowa...


A może spróbuj zamiast OK zwalniać ją z siadu albo warowania komendą, która oznacza ruch czyli idziemy czy równaj?
Bo OK to komenda zwalniająca, po której pies może robić co chce, no więc robi - próbuje wyrywać do przodu...

Cytat:

Mam nawet linkę tylko mam pytanie w związku z jej użyciem: czy mamy być puszczona luzem tzn.po ziemi, czy mam trzymać za drugi koniec? No i jeśli nie przyjdzie na komendę to mam ją lekko "pociągną"?


Ja bym raczej na początku trzymała linkę i zobaczyła , jak się Tila zachowuje. Jak nie przyjdzie na pierwsze wołanie - daj jej szansę, zawołaj jeszcze raz i jeżeli nie reaguje, dopiero delikatnie przyciągnij.
Jeśli po kilku powtórkach będzie wracała za każdym razem, spróbuj puścić linkę - ale wołaj Tilę tylko wtedy kiedy jest na tyle blisko, że w razie czego możesz znowu złapać linę i ją przyciągnąć.

Cytat:

Dzisiaj rano było to samo, ale zrobiłam ją w kuku i nie poszłyśmy na łąki tylko prosto chodnikiem i nagle jej się ciągnięcie odwidziało, wtedy i smakole i zabawa stała się atrakcyjna,wzięłam ją na ogródki działkowe i tam się pilnowała


HAHAHA! Właśnie też pomyślałam o zmianie trasy spaceru i zaskakiwaniu psa nowymi rzeczami. Ale sama na to wpadłaś, super, że zadziałało. Very Happy

Pozdrowienia dla Tili i jej ludziów. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika Diunowa
Goldeniarz


Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:27, 05 Mar 2010    Temat postu:

Dziękować za rady Smile masz chyba faktycznie rację, że to "ok" znaczy dla niej rób co chcesz, nie pomyślałam o tym Rolling Eyes zmienię to no i jutro spróbujemy na łące z linką. Mądre z Was ludziska Wink Pozdrowienia Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin