Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kradnie ze stołu...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarowniczka
Rutyniarz


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Pią 12:00, 02 Mar 2007    Temat postu:

No własnie. Mój je wszystko!!!! Cytrynę, ocet, pieprz.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Barrrtek
Goldeniarz


Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 18:07, 21 Maj 2007    Temat postu:

ja swojego nauczylem od malego zeby nawet nie patrzyl na stol jak ktos je

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 19:03, 21 Maj 2007    Temat postu:

Luna też nie bierze nic ze stołu Smile ale z blatem kuchennym t5o już co innego Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:04, 21 Maj 2007    Temat postu:

A Valdi wszystko..... Confused ostatnio...był sobie kurczak na stole Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sandra
Ekspert


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 19:06, 21 Maj 2007    Temat postu:

biedny kurczak Sad ! ale państwo przynajmniej dietę mieli Laughing ! widzisz jak psiak się o was martwi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:16, 21 Maj 2007    Temat postu:

Tak tak...slinka zaciekła i tyle z obiadu Confused Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarowniczka
Rutyniarz


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Wto 12:26, 22 Maj 2007    Temat postu:

mój tez nie patrzył na stół........aż zawitał u teściów........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:49, 23 Maj 2007    Temat postu:

Moja cudowną wyżlicę o imieniu Lambretta nauczyłem, że kiedy podawaliśmy do stołu to ona wychodziła do przedpokoju na swoje posłanie. Któregoś dnia żona kupiła wątróbki drobiowe i mi usmażyła. Siedzę sobie grzecznie przy stole, Lambretta w przedpokoju, żona wnosi i podaje je na stół. W tym momencie łapy mojej cudownej znalazły się na moich klanach a pysio na talerzu. W ostatnim momencie wyrwałem jej swoje wątróbki. Śmiechu było dużo co było oczywiście niepedagogiczne.
Ale wracając do problemu.
Rzeczywiście są różne metody. Można sprokurować coś mało smacznego np z piołunem i pieprzem i układać w miejscach gdzie nie wolno. Mozna urzadzić polowanie i odciągać uwagę przysmakami albo używać kar cielesnych jak to lubi jeden z naszych ministrów.
Ja mając juz kilka psów muszę stwierdzić, że różne psy różnie reagują na poszczególne metody nauki. Do jednych karcenie przemawia mocniej do innych nagroda za zaniechanie. Trzeba tylko pamiętać, że karcenie nie może być nadużywane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katia
Starszy goldeniarz


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:38, 01 Cze 2007    Temat postu:

Kajena też wszystko zje, nieważne czy pieprz czy cytryna Smile Ale jeśli chodzi o ściąganie ze stołu to nigdy tego nie zrobiła, wie że nie wolno. Żebrakiem jest paskudnym, mam ten plus, że nigdy jej nie dawałam i ja mogę jeść spokojnie, ale tylko ja Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam&Nero
Miłośnik goldenów


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 13:37, 20 Cze 2008    Temat postu:

Witam

Kiedyś zostawiłem kanapkę na stoliku przed TV kiedy wróciłem to Nero tylko się oblizywał Laughing (miał wtedy może jakiś rok) krzyknąłem na niego że nie można i zamknąłem go w ogródku na jakieś 15 min. Piszczał straszliwie ale dopiero po 15 min go wpuściłem. Następnym razem kiedy położyłem jakiekolwiek jedzenie na stoliku to już nie był taki chętny, a specjalnie kładłem pod jego nosem żeby mógł sobie powąchać Smile kiedy mimo wszystko zbliżał się niebezpiecznie do zawartości talerza mówiłem zostaw. Potem kładłem kanapki na samym brzegu i wychodziłem, kiedy wracałem po 2, 3, 5 min i kanapki były to go nagradzałem smakołykiem i dobrym słowem. Teraz nawet jeśli coś jem i oddam dla Nera a jemu wypadnie z pyska i spadnie na stolik, to nie weźmie dopóki ja mu nie dam. Goldeny to niesamowicie mądre psy i jeśli ktoś chce to można ich oduczyć polowania na kotlety i inne kanapki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:49, 20 Cze 2008    Temat postu:

a nasz skarbek to chętnie i cierpliwie posiedzi przy stole... ze stołu nie zwinie nic, no chyba ze wyjdziemy z pokoju , a to nawet nie zawsze , chyba ze leza jakies ciastka na ktore strasznei ma ochote... samego siedzenia przy stole jej nie oduczam bo ... co tak sama bede jadła Smile czasem dam psicy jakąś okruszynę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mikołów - Borowa Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:08, 22 Cze 2008    Temat postu:

opowiem wam coś apropo stołowych wybryków mojego aniołka
Guli jak jesteśmy w domu to nie odważyłby się czegokolwiek zjeść ze stołu ale czasem przez to że ja nie biorę pod uwagę że mój pies jest "inny" (potrafi kombinować inaczej niż nie szkolony uzywa pyska i łap) jak zostaje sam to zmienia kolor na czarny i mu rogi wyrastają Twisted Evil

w lutym zostawiłam go na kilka minut w domu samego z przygotowanym urodzinowo stołem i moim zdaniem szczelnie zabezpieczonym szklaną przykrywką ciastem ale po powrocie zobaczyłam że mój mądry kamerdyner grzecznie odstawił przykrycie obok - nie potłukł i zrobił sobie urodziny panci
po których dostał uczulenia chyba za karę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siugowa
Ekspert


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opoczno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:50, 23 Cze 2008    Temat postu:

ha, ha czytałam gdzieś już o tym. Guliś jest genialny - zresztą z jednym z ulubionych psów na forum. Szkoda, że jeszcze nie odłożył przykrywki tak jak leżała, ale byś miała minę!
Bajka nic nie ruszy dopóki nie usłyszy weź. Kiedyś jadła wszystko co upadło na podłogę (nawet chrzan tarty- mocny) i co było w zasięgu jej pyska na ławie. Kiedyś przyłapałam ją na kradzieży kanapki z blatu kuchennego. Zdziwionym tonem spytałam :Bajka, co ty robisz? Wypluła to co miała w pysku i poszła na miejsce. I tyle było "nauki". Teraz wystarczy chrząknąć kiedy jej nos zbliża się do jedzenia i ta udaje, że zupełnie nie chodziło jej o jedzenie. A łasuch z niej jest okropny. Nie dziaduje tylko gdy je mój mąż - bo wie, że i tak nic nie dostanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mikołów - Borowa Wieś
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:21, 24 Cze 2008    Temat postu:

Siugowa napisał:
ha, ha czytałam gdzieś już o tym. Guliś jest genialny - zresztą z jednym z ulubionych psów na forum. Szkoda, że jeszcze nie odłożył przykrywki tak jak leżała, ale byś miała minę!


Mina by mi chyba do twarzy na stałe przyrosła taka
a co do tego co powyżej napisałaś to bardzo mi miło że tak myślisz choć ja uważam że poza tym że pracujemy jesteśmy przeciętni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda_17
Ekspert


Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Wto 10:50, 24 Cze 2008    Temat postu:

Ewelino już nie bądź taka skromna Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Wychowanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin