pokrewieństwo goldenów - prosze o pomoc

agness

Witam, witam.

Szykuje sie do kupna goldenka w hodowli MARAKITA.
Jakie macie zdanie o tej hodowli??

Tatusiem będzie Chivas Regal z Zagłębia.
Przeglądajac jego rodowód zauważyłam, że jego pradziadkowie ze strony mamy i taty sa tacy sami.
Czy tak moze być, bo na stronie propagujacą r=r napisali, że dobrze znac przodków szczeniaczka bo spokrewnieni przodkowie mogą być przyczyna niebezpiecznych wad i schorzeń?

Niewiem czy to sie odnosi do przodków aż tak dalekich.
Moze ktos sie na tym zna??

Pozdrawiam obecnych i przyszłych goldenmaniaków

Jerzy Włodarczyk

lukas

Witaj.
Tez mam psa ktorego ojcem jest Chivas Regal z Zagłebia a matka jest Dobrawa Volarius z Wroclawia i jestem zadowolony.Powodzenia. Pozdrawiam

katia

tata mojej Goldenki to Carlos z Zagłębia i jestem bardzo zadowolona Smile

Yrr

A czy u goldenów (rasowych) jest jakaś inna dostępna forma rozrodu niż kadzirodztwo ?

Bo z tego co czytam o pochodzeniu rasy, to wszędzie są wzmianki o tym, że wywodzi się ona od hodwli Lorda Tweedmoutha. Więc nawet jeśli po drodze pojawiły się jakieś nowe linie rodowodowe (zupełnie nowe krzyżówki), to nie było ich za wiele i chyba nie były zbyt liczne. A ile Twedmouth i potem jego syn mogli wyhodować reproduktorów ? Czas który minął od powstania rasy i ograniczona zahamowanie napływu materiału genetycznego od chwili zarejestrowania rasy każą przypuszczać, że wszystkie gldeny są ze sobą spokrewnione, a dalsza eksploatacja materiału genetycznego będzie prowadzić wyłącznie do jego degradacji (nasilenie się chorób genetycznych, nowotworów itp).

Jest tu jakiś kynolog, który mógł by więcej napisać o starzeniu się ras zarejestrowanych? Czy są jakieś dopuszczalne odświeżenia materiału genetycznego ?

akbar.han.bl

Mój pies ma tych samych pra-pra-pra- dziadków po stronie mamy i pra-pra -dziadków po stronie taty. Ufam doświadczonym hodowcom i myślę, ze wiedzą co robią i takie rozwiązania są możliwe... I zgadzam sie z yrr, że wszystkie goldeny są spokrewnione. to tak jak kiedyś usłyszałam, będąc w zoo, ze polskie żubry są słabe genetycznie bo wszystkie osobniki pochodzą od jednej pary..

Jerzy Włodarczyk

A przecież my wszyscy pochodzimy od jednej pary Surprised

i w dodatku nie wykluczone, że od małpiej. Mad

I muszę sie przyznać, że nie czuję się zdegenerowany Laughing

Yrr

No właśnie, że nie pochodzimy od jednej pary, o czym świadczy mnogość ras ludzkich. Istoty człekokształtne powstawały w różnym czasie w wielu miejscach na ziemi itd. A żeby nawiązać do tematu, to porównanie goldenów do ludzi miało by sens, gdybyś porównał je z jakimś hermetycznym rodem - zjawiska takie miały miejsce w historii i prowadziły do degradacji genotypu w obrębie rodziny (choroby psychiczne, deformacje ciała itd).

Po urlopie wrócę do temu odnowienia genów w ramach danej psiej rasy, bo wiedzę, że na forum nikt nie dysponuje wiedzą na ten temat.

Jerzy Włodarczyk

Yrr

Nie podejmę innych wątków, żeby już mocniej od tematu nie odchodzić, ale temat odnowienia rasy chcę zgłębić nie po to, żeby kogoś straszyć, tylko żeby się dowiedzieć czy są na to jakiś możliwości, a jeśli tak to ile trzeba zainwestować w takie przedsięwzięcie.

Bo gdyby się okazało, że trzeba by prowadzić krzyżówki zarejestrowanych wg zachowanych zapisków, no to trudno sobie wyobrazić coś takiego w dzisiejszych czasach (teraz raczej modne jest tworzenie nowych ras, bo takie lepiej się sprzedają) i zaczyna się straszenie starzejącym genotypem. Ale może się okazać, że są jakieś uproszone warunki, które pozwalają zarejestrować nową gałąź psiego drzewa rodowodowego.

akbar.han.bl

Ja chętnie posłucham - tzn. poczytam. Dlaczego nie. Oby tylko przystępnym językiem. Genetykę miałam co prawda w czwartej klasie liceum ale tylko pół roku i było to 11 lat temu...

Jerzy Włodarczyk

Mimi

Krzyżowanie w rodzinie to znana taktyka hodowlana - inbred. Krzyżuje sie "na linie" - to w dlaszym pokrewnienstwie i na konkretnego psa - jak na ojca - to kryje sie córkę ojcem. Występuja tu oczywiste zagrożenia, ale bywają z takich skojarzeń wspaniałe psy.
Ja nie odważyłabym sie inbredować w swojej hodowli - zbyt mało się na tym zanam.