10letni chory golden

Anita83

Witam wszystkich
Moja kochana goldenka Dixi ma 10 lat. 5 dni temu była osowiała, bała sie do mnie podejść, wiec podejrzewając kleszcza pojechałam do weta. okaząło sie ze ma 41 stopni gorączki.zrobili jej badanie krwi, bolerioza nie wyszła, wyszła mała ilośc płytek we krwi. podano jej kroplówke wzmacniającą, przeciwbólową.zrobili jej usg brzucha, nic nie wyszło( nie jest steryzlizowana wiec mysleli ze ropomacicze).po 10 godzinach ją zabralismy do domu. zaczeła miec problemy z chodzeniem,nie miała siły w tylnych łapkach,trzęsły jej sie. nastepnego dnia znowu do weta, kroplówki z antybiotykami,przeciwgorączkowe (bo znowu gorączka). zrobili jej rentgen płuc,nic nie wyszło. wieczorem znowu gorączka, dali nam do domu paracetamol, podalismy jej.3 dnia zrobili jej badania krwi w kierunku nowotworu, wynik bedzie jutro. z badania moczu wyszły tylko jakies kryształki i jego ciemny kolor. Trwa to juz 5 dni,codziennie gorączka,nie ma siły chodzic.Apetyt w miare,pije. Błagam,podpowiedzcie co robić,umieram z nerwów
A,zapomniałam dodac ze bardzo schudła przez kilka ostatnich miesięcy mimo ze więcej dostaje jeść,i w lutym w badaniu krwi wyszła lekka niedoczynność tarczycy, ale na razie wet nic z tym nie robił

Trampeczka

Witaj.
Ja niestety nie pomogę, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Może konsultacja z innym weterynarzem coś by wniosła?

Dodatkowo polecam napisać na grupie goldenowej na fb - tam dużo mądrych głów siedzi i bardziej doświadczonych.
[link widoczny dla zalogowanych]