Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:31, 05 Maj 2008 Temat postu: Cos dziwnego na ogonie |
|
|
zuważyliśmy u naszego Cookiego dziwne zabarwienie na sierści ogona - coś jakby sierść była lekko czerwona, niemal koloru kawy z mlekiem.
Obejrzeliśmy dokładniej i sami nie wiedzieliśmy czy to rzadsza sierść dlatego przebijała skóra (ciemna) czy to faktycznie zabarwienie sierści. Więc mu w tym miejscu te sierśc zgoliliśmy i zauważyliśmy łuszczącą sie skórę. Widziałam to zabarwienie juz tydzien temu, ale był po zabawie w w wodzie i piasku, więc myślałam, że to jeden z odcieni brudu, a potem nie rzucało się to w oczy. Na pewno nie jest to rana od zabawy z psami, bo to widoczny placek, ale nie widzę granic - wyczuwam lekkie zgrubienie. Jedyne co sobie przypominam to tydzien temu podczas spaceru labrador za nim biegł i chyba go od tyłu uderzył w ten ogon, bo psiak pisnął. Raczej go nie ugryzł, bo byłoby to widać.
I teraz pytanie: Ja myślę, że to choroba skóry, mój mąż, że to mogło byc stłuczenie, w efekcie krwiak i stąd ta skóra. Bedziemy obserwować, jak się pogorszy idziemy do weta, ale potrzebuje rady:
Powiedzcie proszę, jak to jest z tymi ogonami- czy stłuczenie a w konsekwencji takie objawy są możliwe? Czy to raczej choroba skóry?
Jesli tak, to czym mogłaby byc spowodowana?
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
Bedę wdzięczna za komentarze
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:55, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam podobne doświadczenia z łuszczeniem się skóry nie tylko na ogonie - u nas to było uczulenie - wg jednego weta od karmy a wg drugiego, który Miłkę wyleczył od kontaktu z dzikim zwierzęciem, czy raczej z jego odchodami co w naszym przypadku było wielce prawdopodobne
to na ogonie wyglądało tak jak czasami u goldenów na łokciach się robi - najpierw przebarwienie sierści a potem ta sierść stamtąd wypada i jest łysy placek
niestety musicie iść do weta - Miłka miała zastrzyki przeciw uczuleniowe i maść i szampon leczniczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|