Golden 11miesiecy utyka na przednia łape , !!!!!

gasser

Witam
Mam goldena obecnie ma 11 miesiecy , niestety obecnie utyka na przednia prawa łapke.
Problem ten pojawil sie juz jakies 2,5miesiaca temu, tylko ze wtedy utykał na przednia lewa (mial zrobione przeswietlenie a dokladnie 3 i nic niewykazało ) - dostał antybiotyk i zaczeło to skutkowac.
Minał kolejny miesiac i znowu sie to odezwało rowniez na lewa przednia łapke i znowu te same leki ale troszke dluzej i pomogło.

I dzisiaj poraz kolejny zaczal utykac tylko juz na przednia prawa. Wtedy diagnoza byla taka ze prawdopodobnie zapalenie kosci ( a tak naprawde ciezko stwierdzic co było)
Szkoda tylko ze piesek cierpi prawie co miesiac i teraz znowu niewiadomo.
Dodam tylko ze ostatni tydzien miał dosyc wysilkowy plywania jednego dnia ok.3godz, nastepnego tez 1godz. i oczywiscie bieganie.
Ale przeciez to jest pies i do tego rasa ktora potrzebuje duzo biegania.
Co do jego stanu na dzien dzisiejszy widac ze jest słaby - do komendy podaj łape nie podnosi tej prawej prawie wogole:(

Jak mozecie pomozcie ja jestem z czestochowy, ale niechce juz chodzic do kolejnego weta - bo wszystko zacznie sie od nowa ..

Dziekuje z gory za jakiekolwiek rady ........

Leki jakie dostał to:
- ketofen, rimadyl 50mg, retonol-pen ( oczywiscie nazwy moga brzmiec inaczej tak odczytałem z ksiazeczki)

~*~Natalia~*~

Wiesz Gasser, ja jednakże pojechałabym do innego weterynarza, i bardziej doświadczonego. Nawet jeżeli wszystko zacznie się od nowa, będziesz miał pewność, że zaczyna się leczenie, i psiak nie będzie już cierpiał. W takich wypadkach trzeba działać szybko. Być może jest to dysplazja stawów łokciowych. Co do pływania, w wypadku dysplazji jest to nawet wskazane, ale w wypadku psów do 1,5 roku życia, nie powinny być forsowane, czyli nie za dużo wysiłkowego biegania, zero skoków, biegania przy rowerze. Czasem trafi się na gorszego lekarza, więc trzeba udać się do lepszego.

Mora

U nas było podobnie. Najpierw, że rośnie, zapalenia stawów i takie tam. Ale kilka tygodni temu poszliśmy do świetnego pana i okazało się, co się okazało (nie chce mi się pisać, a co się stało, to można przeczytać na forum w temacie o Rosterku). Skończyło się operacją i tyle. Z tym, że badania wyniosły prawie 250zł a operacja kilka razy więcej. No i badania trwały kilka ładnych godzin.

gasser

Bede bardzo wdzieczny za podrzucenie linka na temat tego problemu, z gory dziekuje i pozdrawiam.
Co do ceny to moja 1wizyta z ta łapka kosztowała mnie 50zł - i nic nie pomogło , a nastepne badania 130zł i oczywiscie za miesiac kolejna powtorka i kolejne 100zł. A problem ciagle sie pojawia, a piesek cierpi

Edyta_Neo

Link czyli temat Rostera od Mory jest w tym samym dziale,dokładnie pod Twoim tematem bądź nad nim(zależy) Wink

pod tytułem" Problem Rosterka z kuleniem wyjaśniony"

Magda&Lucky

Jak już proponowali zmienić veta. Ja bym wybrała dobrego radiologa i zrobiła psu RTG.
Tak to kasa wyrzucana w błoto, apies cierpi...