Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Guzki wielkości groszka...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cuddles
Początkujący


Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:40, 24 Sie 2006    Temat postu: Guzki wielkości groszka...

witam
mam pewien problem... moj pies wlasciwie od malego ma parenascie guzkow podskornych wielkosci groszka, zdarza sie i wieksze, naliczylam okolo 9... jest to bardzo niepokojace... bylismy u lekarza i narazie doktor powiedziala zeby zostawic to, bo to moze proostu powstawac ze wzrostem, czyli jak rosl w gore i w szerz to mogly sie takie porobic guzki, ze nie zdarzylo sie jeszcze dobrze uksztalcic i takie cos moze wlasciwie juz zostac.... no i dobra... tyle ze teraz moj pies ma prawie 11 miesiecy a pare guzkow sie powiekszylo....
Ciekawi mnie czy ktos zauwazyl cos podobnego u swojego goldena, jezeli tak, bardzo prosze o odpowiedz, co to moze byc...
z gory dzieki i czekam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 19:39, 24 Sie 2006    Temat postu:

Nasza psica miała 1 "groszek" na łepku. Niestety w gdy miała 8 miesięcy z guzka zaczęło się coś sączyć , zrobił się ropień. Skończyło się operacją. Okazało się , że w życiu płodowym psicy komórki naskórka przemieszły się z komórkami mięśniowymi i w efekcie psicy zaczął wyrastać włos, ale nie z warstwy skóry a mięśni. Stąd guzek i ropa . wet usunał jej kawałek mieśnia (były tam jeszcze jakieś podejrzane miejsca). Teraz Eska nie ma już tego typu problemów. Jedyną pamiątką są zdjęcia i blizna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:42, 24 Sie 2006    Temat postu:

Valdi też ma jeden "pob brodą", ale to póki co nie ropieje, wiec moze to nic groźnego, ale dzięki Wam będe uważniej go obserwować Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 20:09, 24 Sie 2006    Temat postu:

md117 napisał:
Valdi też ma jeden "pob brodą", ale to póki co nie ropieje, wiec moze to nic groźnego, ale dzięki Wam będe uważniej go obserwować Smile


może to co innego niż u Eski... miejmy nadzieję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroziaczek
Ekspert


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w-m
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:48, 24 Sie 2006    Temat postu:

miła miała guzka - ale fakt teraz ma też 11 miesięcy i jej znikł - właśnie ją obmacałam
chyba było by dobrze gdyby wet to jeszcze raz zobaczył - może jakiś inny ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 21:40, 24 Sie 2006    Temat postu:

jakieś 2 miesiące po operacji odkrylismy u eski guzka na grzbiecie. Przeraziliśmy sie strasznie, już wyobrażałam sobie , że te guzki bedą się jej pojawiać co jakiś czas w innym miejscu ( i co , każdy operować ??) , ale wet poogladał i stwierdził, że się o coś musiała uderzyć. Miał rację guzek się "wciągnął". Ale strachu się najedliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:08, 25 Sie 2006    Temat postu:

aga napisał:
jakieś 2 miesiące po operacji odkrylismy u eski guzka na grzbiecie. Przeraziliśmy sie strasznie, już wyobrażałam sobie , że te guzki bedą się jej pojawiać co jakiś czas w innym miejscu ( i co , każdy operować ??) , ale wet poogladał i stwierdził, że się o coś musiała uderzyć. Miał rację guzek się "wciągnął". Ale strachu się najedliśmy.


Na pewno Sad
To już by było za duzo, gdyby jeszcze musiała "zmagać sie" z guzkami Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cuddles
Początkujący


Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:56, 25 Sie 2006    Temat postu:

sluchajcie, moj nie ma 1 guzka tylko jak mowilam wczesniej okolo 9 sztuk porozrzucanych po calym cile, na lapie, na grzbiecie,na dekoldzie (krawatcce) oraz nawet na ogonie.... Te GUZKI podnosi sie ze skora!
czy ktos slyszal w ogole o takim przypadku? moze jakis znajomy wasz mial cos podobnego.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 13:01, 25 Sie 2006    Temat postu:

cuddles napisał:
sluchajcie, moj nie ma 1 guzka tylko jak mowilam wczesniej okolo 9 sztuk porozrzucanych po calym cile, na lapie, na grzbiecie,na dekoldzie (krawatcce) oraz nawet na ogonie.... Te GUZKI podnosi sie ze skora!
czy ktos slyszal w ogole o takim przypadku? moze jakis znajomy wasz mial cos podobnego.....


ja bym skonsultowała z innym wetem....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anatom
Rutyniarz


Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Pią 13:37, 25 Sie 2006    Temat postu:

wiesz rozni sa lekarze idz do innego i jak dwich czy trzech powie zeby sie nie martwic to mozna w to uwierzyc ale jeden moze sie mylic! nasz Fibi nie ma guzkow ale Psiak zony ktory juz nie zyje (pudelek) mial guzki na brzuszku jak winogronka i to byl niestety rak ale juz z przerzutami psiak byl stary bo te guzki wyszly jak mial kolo 10 lat i tez na poczatku byly niezdiagnozowane - dokladnie nie wiem jak to bylo bo to nie "moje" czasy hehe ale warto sprawdzac to wzdluz i w szerz a z kolei jamnik kolezanki ma takie cztery na mordce juz dluuugi czas i byli z tym u weta i podobno to nic i maja tego nie ruszac a szpeci go to troche no ale coz zyje z tym i nic mu nie dolega! moze to faktycznie sie wchlonie i nie bedzie strachu ale lepiej sprawdz jeszcze u innych lekarzy!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
md117
Ekspert


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:44, 25 Sie 2006    Temat postu:

no byłoby najlepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 21:19, 25 Sie 2006    Temat postu:

Nie znam psów z guzkami, ale właśnie przypomniałam sobie , że mam kumpla z takim podskórnymi guzami. Facet ma ich kilka, głównie na rękach. Lekarz powiedział że to tłuszczaki ( mozna to podobno - jak to kumpel określił "odessać" - nie wiem jak i czy dobrze przekazał). Ten gość swoje guzki ma, w niczym mu nie przeszkadzają, mozna je złapać przez skórę i dobrze wyczuć kontury. Może psy też takie guzki miewają ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cuddles
Początkujący


Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:20, 30 Sie 2006    Temat postu:

no oki.... i okladnie moj pies ma takie cos...
ale.......
wlasnie dzisiaj wroilismy z operacji, doktor powiedziala ze to tzeba sprawic, jeden sie badzo mocno powiekszyl! i rzecywiscie powiekszyl sie.
Usuneli mu najwieksy narazie i wyslali na badania zeby sprawdzic co to gowno!
teraz spi i odpoczywa biedak po narkozie.... oby to rzeczywiscie byly te tylko tluszczaki i nic gorszego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
balbinka
Glob.Moderator


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:26, 30 Sie 2006    Temat postu:

Oby! Trzymamy kciuki za pomyślne wyniki badań - napisz nam co i jak kiedy już będziecie mieć diagnozę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga
Rutyniarz


Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 8:00, 31 Sie 2006    Temat postu:

my też trzymamy kciuki, biedny psiak......

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin