Kastracja chemiczna

Dorota&Frodo

Zakładam temat głównie w celu informacyjnym,już trochę pisałam o kastracji chemicznej,ale był to "off-topic" więc wole tu ciągnąć temat.
W styczniu pojawił się na polskim rynku preparat Suprelorin-ma postać implantu,wstrzykuje się go za pomocą igły,zaczyna działać po ok. 6 tygodniach,działa od 6 miesięcy do roku (zależy od wagi psa). Zasada działania:preparat hamuje wydzielanie z przysadki gonadoliberyny,co powoduje zahamowanie wydzielania testosteronu,zmniejszenie popędu i prostaty Very Happy

Działa słabiej niż tradycyjna kastracja (raczej nie dla bardzo pobudzonych psów) ale może być dla kastracji dobrą alternatywą. Koszt to ok 200zł. Dla chcących wiedzieć więcej link:
[link widoczny dla zalogowanych]

Karolcia

Moja wetka mi o tym wspominała, ta metoda w Polsce jest od nie dawna.
Jednak ja się na to nie zdecydowałam, ponieważ nie eliminuje to raka prostaty czy innych chorób, jest trochę kosztowne, no i jest to bardzo nowa metoda. Wolałam uciąć jajka i mieć problem z głowy na zawsze. Weterynarz pokazywał mi o tej metodzie w czasopiśmie "weterynarz" jednak nie mam tej gazetki, więc nic konkretnego nie mogę Ci o tej metodzie powiedzieć.

saida

Dorota&Frodo

Wiem,ze pochodne tej substancji(zastosowanej w Superlorin) są stosowane u ludzi z nieinwazyjnym rakiem prostaty,takze w postaci impalantu (jednak u ludzi działa on do 3 miesięcy). U ludzi zmniejszenie popędu/zaburzenia funkcji seksualnych są skutkiem ubocznym preparatu u psów znalazłu zastosowanie do kastracji. Preparat oddziałuje na przysadkę,która w wyniku tego hamuje wydzielanie testosteronu w jądrach. Wiem,że w innych krajach Europy preparat stosowany jest już od paru lat Very Happy

więc gdsyby powodował jakies poważne skutki uboczne/nie był skuteczny raczej nie wszedłby na polski rynek Very Happy

saida

Troszkę poczytałam u "doświadczonych", więc jest to loteria odnośnie obniżenia testosteronu i libido u psa. U jednego psa implant może spowodować, że na te 6 m-cy pies nie będzie miał ochoty krycia, a u innego ten spadek nie będzie aż na tyle duży i będzie obniżona ilość plemników czyli zdolność/niezdolność zapładniania ale odruchy kopulacyjne pozostaną Confused

na + jest to, że leczy problemy z prostatą
na - co pół roku ponawianie i koszt z tym związany

ale na pewno jest to dobra alternatywa dla nadpobudliwych psów mających problem z narkozą, a co za tym idzie z kastracją

Dorota&Frodo

To prawda,ze może ten preparat działać tylko na niektóre psy Sad

ale nie dowiem się póki nie spróbuję Very Happy

umówimy się u weterynarz i opiszę wrazenia Very Happy

mam nadzieję,ze zadziała,jak nie trzeba będzie użyć tradycyjnej metody kastracji Rolling Eyes

saida

Dorota, w takim razie po implantacji preparatu Frodkowi opisuj działanie. Jakieś 1,5 m-ca trzeba będzie pewnie poczekać na efekty. Ale daj znać co i jak Very Happy

Jolanta

Dorota&Frodo
czy zastosowałaś u Frodo implant? Jak sprawdził się w jego przypadku Question

Czy ktoś inny zastosował u swojego psa implant? Z jakim skutkiem?
Może ktoś ma jakieś nowe wiadomości na ten temat?

Ja mam 2 goldenki-sunie, ale ważą się losy znajomego goldena-psa (13 miesięcy).
Jego opiekunowie nie są do końca zdecydowani kastrować/nie kastrować...
Dlatego szukamy opinii o kastracji chemicznej, jako o odwracalnym półśrodku Wink

Dorota&Frodo

heyluka

Trochę się podepnę pod temat. Może jest już ktoś kto zastosował implant i mógłby opisać działanie?
Chodzi o to, że obawiamy się kastracji u naszego Airona, ale ostatnio zrobił się bardzo nadpobudliwy, łącznie z tym że po wyniuchaniu jakiejś atrakcyjnej suczki zaliczył ucieczkę przez dwupasmówkę o dość dużym natężeniu ruchu Sad

.

Cookie Monster

U Nas w Niemczech implanty stosuje się już od dłuższego czasu, choć ja sama dowiedziałam się o tym zaledwie parę miesięcy temu. Sąsiad od labradorka powiedział, że możliwe, że będzie swojemu psu wszczepiał. Wtedy opisał to po krótce, że implant działa jak tabletka antykoncepcyjna (mówiąc w dużym uproszczeniu).

Agata_Emi

Zastosowanie implantu, który działa przez 6 miesięcy ma sens, jeśli chcemy wywołać u psa tymczasową niepłodność. Jeżeli jednak nie chcemy z naszego psa robić reproduktora, a chcemy po prostu obniżyć mu libido i poziom testosteronu, bo ucieka, wariuje na punkcie suk w cieczce, wdaje się w awantury z innymi psami, to po bawić się hormonami co pół roku? Nie lepiej wykastrować psa i mieć problem raz na zawsze z głowy?

Jeżeli ktoś zdecyduje się na podanie Suprelorinu musi pamiętać, że jego działanie rozpoczyna się dopiero po sześciu tygodniach. Z tego co pamiętam powinno się go stosować jedynie u dojrzałych płciowo samców. Cena implantu to ok. 200 zł.

12Marek · Wysłany: Nie 20:57, 07 Mar 2010 Temat postu:

Ponowię pytanie poprzedników:
Stosował ktoś to-to?

Gdybym wiedział, że ciachnięcie pomoże - nie zastanawiałbym się 5 minut Crying or Very sad

Nie chcę go pozbawiać "na zapas"
Może warto spróbować Confused

Agata_Emi · Wysłany: Pon 12:26, 08 Mar 2010 Temat postu:

JAGODA & BAJER · Wysłany: Pon 12:42, 08 Mar 2010 Temat postu:

Markowi chyba chodzi o naukę Kabiego Rolling Eyes

Czyli skupienie go na nim... (jak wiecie ma on teraz problemy z jego nauką - chyba jeszcze... Prawda Marek?? (nie jestem pewna)).
Ja też się coraz bardziej zastanawiam nad kastracją Bajera (ale jak skończy rok).
Nie mam na niego siły.. Confused

Kopuluje z innymi psami, ciągle jest podekscytowany, na spacerze liczą się tylko siuśki innych psów, wąchanie trawki, inne psy tylko nie ja Mad

Co sprawia że trudno skupić mi jego uwge w rozproszeniach... Wszędzie ciągnie... Po prostu we wszystkie strony świata!!
W domu z nauką chodzenia na luznej smyczy idzie nam doskonale, ale na dworze jest tragedia!! Evil or Very Mad