Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:48, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
mroziaczek napisał: | dzisiaj w nocy miałam przygodę
obudziło mnie poczucie że coś po mnie łazi i nie był to mój mąż ani pies
zanim zlokalizowałam co i gdzie to trochę potrwało a był to ............ kleszcz matko jak wydarłam z łóżka obudziłam męża zaczęłam trzepać kołdrę i poduszki
|
No to gratuluje czujnego snu!! Mnie taki kleszcz to by nie obudził... niestety. Ale w łóżku też znalazłam tak jak Ewelina dużego, opitego kleszcza podejrzewam, że spadł z psa...widocznie nie zauważyłam. Chyba zaczniemy znow zakładać tą śmierdzącą obróżkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Asti
Goldeniarz
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:05, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
fuujjj - bosh jak ja sie tego okrutnie brzydzę Dosłownie mam gęsią skórę na samą mysl, że to zwierze mogłoby spać ze mną w łóżku.
Ale to fakt - musimy znowu przygotować się na takie sytuacje bo to obrzydlistwo znowu wyłazi na powierzchnię i będzie nas gnębić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:06, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj na Ashy znalazłam ze 4 ogromne kleszcze z jednym do weta żeby wyciągnął musiałam jechać Trzeba już uzbroić się w obroże na pchły i kleszcze i wcierać preparaty Ja niestety dopiero po wystawie będę mogła więc spacerki na smyczy będą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A na smyczy to kleszcze sie nie czepiają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bobidark
Administrator

Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:34, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj zalozylem Soniakowi obroze kiltixa, a dzis czuc ja w calym mieszkaniu. Dobrze, ze jest w miare cieplo to okna i drzwi balkonowe sa pootwierane. No i chyba jednak bedzie trzeba sie przyzwyczaic do tego smrodu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 20:45, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bobidark napisał: | No i chyba jednak bedzie trzeba sie przyzwyczaic do tego smrodu . |
Przyzwyczaisz się u nas co roku śmierdzący kiltix ale spokój przynajmniej mamy z paskudami.Z resztą ta obroża intensywnie śmierdzi na samym początku jej noszenia,później już mniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
n4t4l4 & k4rol4
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:50, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
My dzisiaj byłysmy z Shishą u weta bo miała kleszcza. A dokładniej chciałyśmy go same wyciagnąc i dziad się nam urwał. Od razu pojechałyśmy... wyciagneli, dali antybiotyk i kazali obserwować psa przez kolejne 10 dni. Po przybyciu do domu od razu zaaplikowałysmy fiprex.
Jeszcze dobrze wiosna się nie zaczęła jak już wysyp kleszczy jest. Gdy byłyśmy w niedziele na działce co rusz było je widac na sierści psa. Najgorsze jest to, ze są tak duże.. dosłownie jak paznokieć ... brrrrr..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
~*~Natalia~*~
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:18, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U nas też powrót kleszczy
Kotu wyciągnęłam już trzy kleszcze, a z psa jednego zdjęłam...
Chyba trzeba się wybrać po Fiprex
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:39, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | A na smyczy to kleszcze sie nie czepiają?  |
Czepiają, czepiają ale moja ma bardzo silny instynkt łowny, że tak powiem i za wszystkimi ptakami biega i za małymi gryzoniami do ich nór i w te wszystkie krzaczory a jak teraz nie jest zabezpieczona to jeszcze gorzej..... chociaż skończyło się i tak na luźnych spacerkach bo pańcia nie wytrzymała jak psinka spojrzała tymi ślicznymi oczkami, zamachała rzęsami i nie dało rady trzeba było do koleżanek puścić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:59, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to niech mi tu pancia psa nei więzi tylko kropi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No będzie i kropienie i obróżka ale dopiero w pon. bo mamy wystawę i będzie kompana a tej obroży nie powinno się zdejmować i nie może mieć na wystawie tłustej "plamy" w 2 miejscach na sierści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:01, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moje baby mają od dwóch albo nawet od trzech tygodni Fiprexa. Niezależnie od tego wyczesuję je wieczorem bo wydaje mi się, że to jest najlepszy sposób na eliminację potworów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:55, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Edyta_Neo napisał: | bobidark napisał: | No i chyba jednak bedzie trzeba sie przyzwyczaic do tego smrodu . |
Przyzwyczaisz się u nas co roku śmierdzący kiltix ale spokój przynajmniej mamy z paskudami.Z resztą ta obroża intensywnie śmierdzi na samym początku jej noszenia,później już mniej  |
A jak dla mnie to się do tego smrodku nie da przyzwyczaić ... ja to się staram tolerować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pomador
Goldeniarz
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zduńska Wola (woj. łódzkie) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:51, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jurku musisz w to zagrac [link widoczny dla zalogowanych] gra zabij kleszcza !!
Zemsta czeka !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala_Pasiowa
Goldeniarz
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:07, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja co roku kupowałam kiltixa - smród przez kilka dni, a potem spokój. W tym roku kupiłam preventica, bo podobno skuteczniejszy. Zapachem mięty i eukaliptusa byłam w pierwszym dniu zachwycona. A teraz ... . Zapach jest juz tak natrętny i nie ma zamiaru stracić na intensywności, że cierpię okrutnie. No ale cóż..., czego nie robi sie dla piesa Mam nadzieję, że zapaszek w koncu zniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|