Koopa

Trampeczka

Od jakiegoś czasu mamy mały problemik. Ginger robi koopę normalną, po czym przejdziemy jakiś kawałek i robi następną z tym, że jest to koopa luźna, taka jakby biegunkowa. I zazwyczaj w kilku miejscach zostawia takie biegunkowe "plamy". Confused

Nie wiem od czego to może być, bo nie zmienialiśmy w ostatnim czasie karmy (cały czas młody je Brita), czasami ma dosmaczone mlekiem. Robale to też nie są - niedawno Ginger był odrobaczony.

Czy ktoś z Was spotkał się z takim czymś?

trusiekp

moje psy zawsze źle reagowały na mleko - zawsze były jakieś niespodzianki, jednak nie chcę osądzać twojego przypadku radziła bym odstawić dosmaczanie mlekiem na jakiś czas, a jeśli wystąpi kaprys dosmaczyć czymś innym. Jednak dla pewności skonsultowała bym to ze specjalistą

Trampeczka

Nie wydaje mi się, żeby to było przez mleko. bo młody od małego dostawał jeden posiłek z dodatkiem mleka (ze względu, że trzeba było czymś zalać witaminy) i nie przypominam sobie, żeby wcześniej były takie problemy.

jpzaw

Moj pies miał identyczny problem pod koniec sierpnia, ale myślę że to stres. Zostawiłam go na pięć dni, bardzo tęsknił... no i zanim wróciło wszystko do normy minęło kilka dni. Może Ginger miął jakieś silniejsze przeżycie?

Trampeczka

Silniejszym przeżyciem mogła być wystawa, ale już przez wystawą były takie koopy, więc to raczej stres nie jest Wink

jpzaw

Spróbuj dać mu 1/2 saszetki smecty. Bobiemu pomagała.

Trampeczka

Dzięki. Jak dam radę, to może jeszcze jutro podskoczę do weta Wink

Cookie Monster

Ja stawiam na mleko jako przyczynę. U nas też niby nic po mleku, ale czytałam, ze moze powodowac biegunki wlasnie. A u nas nic, bo sporadycznie, specjalnie nie dajmy czesto. A wlaściwie to baardzo rzadko.

trusiekp

BALDUR

Każdy psiak może inaczej reagować na różne potrawy jakie mu serwujemy. Mój nie ma problemu z odrobiną mleka, a nawet z kilkoma jabłkami, ale inny może zareagować zupełnie inaczej. Mówisz, że stres nie, a może coś innego połknął na spacerze jak nie zauważyłaś. To też mogło mu zaszkodzić. Czasami ludzie wyrzucają różne rzeczy, myślą, że bezdomne zwierzaki je zjedzą, a często sobie to leży i się psuje, tylko gryzonie i robale się tym interesują. A czasami nasze pieski na spacerze reagują jak odkurzacz i mogły capnąć coś nieświeżego :/ Zaś z drugiej strony, mogło się wszystko razem skumulować i wyszedł taki efekt.

Trampeczka

Baldur, gdyby młody coś zjadł na spacerze i zaszkodziłoby mu to, to efektem byłaby jednorazowa biegunka, a tak jak pisałam wcześniej my mamy problem z koopą od jakiegoś czasu Wink

Odstawimy mleko na dłuższy czas i zobaczymy, czy coś się zmieni.

Dzięki za odpowiedzi Wink

BALDUR

Może mu coś się przyczepiło do żołądka?
A byłaś już z nim u weta? Bo jak od dłuższego czasu ma takie objawy, to może się troszkę odwodnić.
Bo chyba psy nie mają czegoś takiego jak ludzie typu grypa żołądkowa?

Trampeczka

Miałam iść dzisiaj, ale niestety nie zdążyłam.
To nie jest typowa biegunka, tak jak mówiłam najpierw jest normalna koopa a potem trochę luźnej.
Oprócz tego żadnych innych objawów nie ma, młody normalnie się bawi, nie jest ospały, jedynie troszeczkę wybrzydza przy jedzeniu, ale wystarczy mu czymś lekko dosmaczyć i micha pusta.

Gdyby to była typowa biegunka, to zrobiłabym mu głodówkę. Ale w takiej sytuacji to nie wiem Confused

sowieoko

Ja też miałam/mam ostatnio taki problem z Lolą. Zaczęło się jakiś miesiąc temu. Była to rzadka qupa ale nie biegunka. W jeden dzień ok a na drugi luźna qupka ale nie biegunka. Zazwyczaj na końcu kapało kilka kropel wody lub luźna konsystencja zawierała białawy śluz. W końcu w nocy zaczęła się prawdziwa biegunka i poszliśmy do weta. Zrobiliśmy badania krwi i biochemię i niestety ta ostatnia miała poważne odchylenie w fosfatazie( ponad dwu i pół kreotne podwyższenie). Weci stwierdzili, ze to od jelit i mała dostała enterogast, wszystko się ładnie unormowało, dwa tygodnie spokoju i dzisiaj znów luźna qupa była. Trochę się podłamałam, jeśli nadal tak będzie to jutro biorę próbkę i zawożę na dalsze badania. Ja bym na Twoim miejscu zrobiła badania bo jak stwierdził mój wet to na pewno normalne nie jest a piesek może się odwodnić. Życzymy zdrówka i pozdrawiamy cieplutko Smile

Jerzy Włodarczyk

Marto. Lady miewała takie sytuacje. Wtedy dawałem Laremid i po dwóch dniach problem znikał. Nie mam pojęcia od czego to się robiło ale z pewnością nie od mleka i nie od białego sera.
Myślałem, że może to kości. Więc przestałem im dawać przez jakiś czas a teraz wróciliśmy do nich. Jest OK